Git, tę listę co tam dałem to głownie była robiona tak by nie trzeba było za dużo czasu spędzać na przygotowaniu tych dodatkowych 800 kalorii, dlatego w głównej mierze są jakieś serki, kabanosy, sery czy dania ala warzywa i mięso na patelnie i tyle. Pewnie z czasem coś z tej listy wypadnie, coś dojdzie, więc luz.
Kreatyne już mam, ale nad białkiem dalej się zastanawiam. Czemu niektóre białka mają po 3kg w paczce i potrafią kosztować w przedziale 100-120zł, a inne mają po 2kg i kosztują tyle samo lub nie raz nawet 10-20zł więcej? Nie mówie oczywiśćie o jakichś białkach sponsorowanych przez "ekipe" czy jakieś "WK", tylko o białkach stricte z firm odżywkowych. Fakt, często pod tymi droższymi jest nawalone jakimiś certyfikatami czy oznaczeniami testów na
zawartość białka, alergeny, są znaczniki, że gluten free, bez aspartanu etc, ale czy takie coś potrafi aż tak podbić cene? Do tego zauważyłem, że na tych tańszych często jest napisane, żeby nie przekraczać dwóch dawek dziennie, ...