...
Napisał(a)
Witam, trenuję MMA od około 2 lat regularnie, startowałem także na gali pół-zawodowej. Myślałem nad tym by startować zawodowo w przyszłości jak się uda. Moje pytanie dotyczy zdrowia, a dokładniej chodzi o głowę, czy da się jakoś zadbać o mózg (produkty/badania) by później w wieku 40+ nie pojawiły się problemy, z głową - Parkinson/ Alzheimera/ krwiak/ itd? Dodam że kategoria moją jest do 61kg czyli ciosy nie powinny tak dużo ważyć od przeciwnika. Jest forumowicz który uprawia/uprawial sport walki i jest obeznany w temacie?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Zacznę od końca - nie jestem bardzo obeznany w temacie. Co prawda trenuję i kiedyś startowałem w Muay Thai i MMA ale to było dawno, amatorsko i walk miałem tylko kilka.
1. Ilość przyjmowanych ciosów. Większe znaczenie ma to jak trenujesz - większe szkody może Ci wyrządzić trening niż walka zawodowa. Jeśli na treningu lejecie się na pałę to... sam wiesz. Także styl walki/treningu robi różnicę - grapplerzy mniej dostają na głowę niż strikerzy. Tutaj plusem dla Ciebie jest niska waga, a co za tym idzie lżejsze ciosy.
2. Twoja głowa. Jeden lepiej znosi ciosy, drugi gorzej. Chcę powiedzieć, że nie ma jakiegoś algorytmu, że po 1000 mocnych ciosów na głowę mózg jest uszkodzony.
Reasumując, nie demonizowałbym uszkodzeń mózgu w MMA. Znam kilku zawodowców i nie mają oni problemów zdrowotnych których się obawiasz. Chcesz startować zawodowo, to zacznij. Przekonasz się czy to dla Ciebie, jak zachowuje się Twoja głowa po treningach, czy warto poświęcać się.
GłodnySukcesuJeżeli chodzi o głowę, to zwrócę uwagę na dwie sprawy....czy da się jakoś zadbać o mózg (produkty/badania) by później w wieku 40+ nie pojawiły się problemy, z głową - Parkinson/ Alzheimera/ krwiak/ itd?...
1. Ilość przyjmowanych ciosów. Większe znaczenie ma to jak trenujesz - większe szkody może Ci wyrządzić trening niż walka zawodowa. Jeśli na treningu lejecie się na pałę to... sam wiesz. Także styl walki/treningu robi różnicę - grapplerzy mniej dostają na głowę niż strikerzy. Tutaj plusem dla Ciebie jest niska waga, a co za tym idzie lżejsze ciosy.
2. Twoja głowa. Jeden lepiej znosi ciosy, drugi gorzej. Chcę powiedzieć, że nie ma jakiegoś algorytmu, że po 1000 mocnych ciosów na głowę mózg jest uszkodzony.
Reasumując, nie demonizowałbym uszkodzeń mózgu w MMA. Znam kilku zawodowców i nie mają oni problemów zdrowotnych których się obawiasz. Chcesz startować zawodowo, to zacznij. Przekonasz się czy to dla Ciebie, jak zachowuje się Twoja głowa po treningach, czy warto poświęcać się.
3
...
Napisał(a)
raczej w mma nie powinieneś mieć problemów z głową to nie boks by prać się po twarzy cały czas 12 x 3 minuty, jak siedostaniesz to ile masz zamair powalczyć lat, nie tak jak gołota czy michalczewski by dostać tyle ciosów
1
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
...
Napisał(a)
Znanych jest ok. 10 przypadków śmierci zawodnika MMA będącej następstwem urazu z walki.
1
Polecane artykuły