3 serie zamiast 5

Domyślnie mój trening wyglądał tak, że w trenując systemem: 1 dzień - nogi i brzuch, 2 dzień - wszystko inne, 3 dzień - przerwa i potem od nowa wszystko. Wykonywałem po 5 serii na każde ćwiczenie drugiego dnia i codziennie spożywałem 2700 kcal (dla mnie to była masa, gdyż powyżej trochę mnie ulewa, ale myślę, że gdybym normalnie codziennie wychodził z domu, a nie jak to ma miejsce gdy mam naukę zdalną to by weszło 3000 kcal). No i ze względu na to iż teraz zamierzam więcej czasu poświęcić na naukę do matury chcę zmienić liczbę serii z 5 na 3. I tu się pojawia pytanie: czy mogę zmniejszyć podaż kalorii o 200 kcal czy zmniejszyć o 100 kcal czy w ogóle nie zmniejszać? A może jeszcze więcej uciąć? Proszę o pomoc

Wiesz co tylko zastanawiam się czy to delikatne obcięcie serii w aż tak dużym stopniu skróci Twój trening, że realnie jakoś zaoszczędzisz tego czasu na naukę. Oczywiście nauka jest najważniejsza, ale czy te 10-15 minut jakie zaoszczędzisz faktycznie się przełożą na ten czas na naukę.

Jeśli jednak zmniejszysz ilość serii to możesz nieco obciąć kalorii w diecie, ale i tak musisz obserwować swoje ciało co będzie się działo i ewentualnie wprowadzać jakieś zmiany w diecie w późniejszym terminie jak zajdzie potrzeba.

Niestety nie jesteśmy w stanie określić o ile należy w takiej sytuacji zmniejszyć podaż kalorii w diecie. Być może 200 kalorii wystarczy, a może nie. W takiej sytuacji rzeczywiście najlepiej będzie działać intuicyjnie. W wyniku obserwacji organizmu i obwodów ciała (zapisywaniu ich co 1-2 tygodnie rano na czczo) będziesz mógł stwierdzić jakie są efekty spożywania określonej ilości kalorii w diecie. Jeżeli zmniejszenie odejmiesz np. 150 kalorii i nie będziesz widział zadowalających efektów budowania masy mięśniowej, to trzeba będzie podbić i odwrotnie.

podziel trening, bo jak jednego robisz nogi a kolejnego wszytsko to to wszytsko to za duzo klata plecy barki ramiona to za dużo chyba ze po 1 ćwiczeniu na partie robisz

Rzeczywiście może to być problematyczne. Np. same plecy są wielkościowo porównywalne z nogami i intensywność treningu wygląda bardzo podobnie co do ilości serii jak i ćwiczeń. Chyba, że masz jakiś szczególny priorytet z nastawieniem na mięśnie nóg. Warto jednak mieć na uwadze to, że inne partie mięśniowe mogą odstawać jeżeli będziesz "upychał" je wszystkie, a nogi robił osobno. Można również przemyśleć podział nogi, plecy i reszta, ale skoro czasu Tobie brakuje, to rozwiązanie takie nieszczególnie będzie sensowne.