Szacuny
8
Napisanych postów
28
Wiek
42 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
253
Dziś dobry dzień, wreszcie dobre samopoczucie. Przed śniadaniem godzinny spacer po lesie fantastycznie mnie nastroił. Potem wpadł trening siłowy na strychu. Fajne uczucie.
Zmieniony przez - Darkk62 w dniu 2020-11-01 21:35:19
Szacuny
8
Napisanych postów
28
Wiek
42 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
253
To był trudny tydzień, niby były i domowe treningi i spacery,ale jakoś na pół gwizdka. Stres w pracy mnie dobija,stąd ledwie zyję. Za to dziś podwójna porcja przedtreningówki i moje strychowe FBW weszło jak marzenie:)
Szacuny
8
Napisanych postów
28
Wiek
42 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
253
Waga stoi w miejscu,ale kalorii wciąż nie liczę. Coraz lepiej wchodzą mi te treningi na strychu. Jedynie to moje cardio jakoś tak nieregularnie. Ale do tego też dojdziemy.
Miało być ni tylko redukcyjnie, więc napiszę,że jak ktoś nie ogląda,to na HBO polecam serial "Romulus" oraz nieco bardziej współcześnie "3 dni Kondora".
Szacuny
8
Napisanych postów
28
Wiek
42 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
253
Kolejny tydzień zleciał. Kolano przestało boleć, więc lekko truchtałem. Dziś trening na strychu elegancko wszedł, cieszę się,że mam gdzie potargać klamoty, ale minus to temperatura. Dziś ćwiczyłem w czapce i kominie. Ale dałem radę.
Szacuny
8
Napisanych postów
28
Wiek
42 lat
Na forum
4 lata
Przeczytanych tematów
253
Trzymam,trzymam:)
Pochwaliłem się,że kolano przeszło, ale dziś godzina spaceru i znów boli. Nie jest to jakiś nie wiadomo jaki ból, więc trochę na odpocząć kolanu,popijam kolagen i będzie dobrze. Czas na serial.
Zmieniony przez - Darkk62 w dniu 2020-11-22 20:34:45