Wiem, ze temat kreatyny pojawia sie tutaj co 5 minut, jednak po przeczytaniu ogromnej ilosci postow na ten temat mam nadal watpliwosci. Szukajac w wyszukiwarce natknalem sie na rozne opinie. Prosilbym o ocene mojego cyklu kreatynowego. Dodam ze jest to moj pierwszy cykl. Mam 22 lata 180cm wzrostu i ok 85 wagi i niestety mam troche tendencje do lapania tluszczu.
Jak narazie mam 300g kretki Ultimate`a. Jutro planuje dokupic do tego carbo, tauryne oraz WPC Trec`a+ jakies witaminki.
Zastanawiam sie czy, jako ze jest to moj pierwszy cykl i chce go zrobic jak najlepiej to czy wziac z faza nasycenia czy nie? Wiem ze bylo to walkowane ale chcialbym sie utwierdzic w przekonaniu ze najlepiej na pierwszy raz wziac z faza nasycenia. Chcialbym maxymalnie wykorzystac ten pierwszy cykl. Wiadomo jak to jest :)
Moim celem jest zlapanie kilku kilo miecha i nie otluscic sie (na tym mi bardzo zalezy!). Dlatego zamiast glukozy wybralem carbo.
Ok teraz dawkowanie.
Jak z faza nazycenia to kazdy wie jak a po 5 dniach nasycenia byloby tak:
RANO na czczo: kreatyna 5g+ 2 caps tauryny+ 50g carbo
PRZED TRENINGIEM: 2 caps tauryny
PO TRENINGU: kreatyna 5g+ 2 caps tauryny+ 50g carbo
PO 30MIN: 30g WPC Trec`a a po kolejnych 30min posilek potrenigowy.
NA NOC jeszcze ewentualnie 30g bialka- jesli nie dam rady z diety.
Mam jeszcze resztke gluty: dorzucilbym 5g rano z kreatyna i 10g po treningu z kreatyna.
Czy takie dawkowanie jest ok? Szczegolnie chodzi mi o ta tauryne i carbo. Nie chce sie otluscic wiec nie chce brac za duzo tego carbo. No i czy jak na pierwszy cykl czy robic z ladowaniem zeby max wykorzystac czy dac sobie spokoj i brac normalnie?
Taki cykl mialby trwac ok 40 dni. Dietka jest.
Czy polecacie do tego dodac jakies witaminki lub inne rzeczy?
Prosze o ewentualne skorygowanie mojej rozpiski.
Z gory dzieki i pozdrawiam.