[BLOG] Krzych666 - Road to 60 w łapie :)

Zainwestuj w neopreny. Super trzymają ciepło i da się trenować bez dyskomfortu. Też mam problemy z łokciami i bez ściągaczy bym nie mógł tak trenować jak chcę. Ja używam Rehbandów ale Monstery też wyglądają dobrze.

nightingal

Zainwestuj w neopreny. Super trzymają ciepło i da się trenować bez dyskomfortu. Też mam problemy z łokciami i bez ściągaczy bym nie mógł tak trenować jak chcę. Ja używam Rehbandów ale Monstery też wyglądają dobrze.

W sumie nawet jakieś mam, muszę odszukać

Biceps 10-02-2020


Uginanie ze sztangą (wróciłem do prostego gryfu, bo na giętym gorzej czułem bicepsy)

65x6+3+4 (pierwsze wejście na taki ciężar od 20 lat, trochę walki, ale dałem radę, życiówka to 70x8)
60x10+6+4
50x16+6
50x12+6
40x16+8
40x12+6
30x20

Weszło zaj**iście - podstawa to NIE RUSZAĆ ŁOKCIAMI !!! Wtedy ruch wydaje się nieco krótki - gdzieś do mostka, ale taka jest kinetyka bicepsów. Przy takim ustawieniu, w górnym położeniu nie mamy chwili odpoczynku - z uwagi na ciągłą dźwignię. Po dwóch seriach bicepsy były już mocno zjechane, a to dopiero początek.

Biceps o kolano sztangielką - przed tym zrobiłem ze 40 minut przerwy, żeby się zregenerować, inaczej nie mógłbym dowalić na maxa.

27,5x10+4+3
27,5x8+2
27,5x8+2
22x12+4
22x10

Trening mega - a bicepsy od dwóch dni zmiażdżone.
Dzisiaj łapy jakieś takie napęczniałe, a pomiar pokazał jakby 55,5 - więc chyba jestem na dobrej drodze


Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-02-12 12:03:42

Pompa musiała być niezła ....

45 minut to bardzo długa przerwa, czy wracając do kolejnego ćwiczenia nie czujesz się zbyt rozluźniony ? Przez tak długi czas organizm w zasadzie już utracił rozgrzanie...czy wtedy te pierwsze serie uznajesz jako rozgrzewkowe / wejściowe ?

W Z O R EK

Pompa musiała być niezła ....

45 minut to bardzo długa przerwa, czy wracając do kolejnego ćwiczenia nie czujesz się zbyt rozluźniony ? Przez tak długi czas organizm w zasadzie już utracił rozgrzanie...czy wtedy te pierwsze serie uznajesz jako rozgrzewkowe / wejściowe ?

Masz rację, po takiej lub dłuższej przerwie przed nowym ćwiczeniem trzeba znowu (przynajmniej trochę) się rozgrzać, ale za to można z siebie więcej dać, ponieważ odzyskamy trochę energii

Kiedy byłem w kadrze PZKFiTS w wyciskaniu , to czasami jeździłem na zgrupowania do Spały, Cetniewa.... Tam robiliśmy po 2 treningi dziennie , ale między nimi była kriokomora ,posiłek regeneracyjny lub jakieś zabiegi.
Po takiej przerwie wchodziłeś na drugi trening , świeżo narodzony ...aczkolwiek czasami na drugi dzień była tragedia. Ale wokół byli masażyści i możliwość pełnej odnowy , wtedy dość szybko wracałeś do życia

Teraz już nie te lata , organizm wolniej się regeneruje ....a szkoda zdrowia na wspomaganie się koksem. Mnie teraz cieszy że nie mam spadków , a jeśli jest jakiś progres w trakcie treningów ..to jestem zadowolony. Nie ma się co czarować , życiówki RAW już nie zrobię aczkolwiek nie mówię że nie chciałbym

Krzychu, a tak z ciekawości jakie miałeś najlepsze wyniki w podstawowych bojach? Masz jakieś fotki z życiowej formy? Chyba ze teraz taka masz ;)

Dzisiaj młoty :) Nie było lekko.

Młoty 16-02-2020


65x8+4
57,5x10+6
52x12+8
47,5x16+8 - miało być ciężko, wyszło aerobowo, pompa max
42x18+8
32x20
22x20
22x20


65kg - rzecz jasna trochę zarzucane kapturem, ale myślę, że jak na 65 kilo, to i tak nie jest źle





Zmieniony przez - krzych666 w dniu 2020-02-17 02:55:08

ronie220

Krzychu, a tak z ciekawości jakie miałeś najlepsze wyniki w podstawowych bojach? Masz jakieś fotki z życiowej formy? Chyba ze teraz taka masz ;)

Martwy ciąg - 200
Przysiad pełny 180, niepełny 220x6
klatka 140x8, skos dolny 160x8
Biceps 70x8
Wyciskanie zza karku 110x6
Wiosłowanie sztangielką - 102,5x6 albo 112,5x6 - nie pamiętam

Wymiary i wagę w sumie teraz mam maksymalne, a wyniki siłowe się poprawi, siła wraca wolniej niż masa. Wyciskanie przez całe życie robiłem źle technicznie - ale taka wtedy była szkoła. Może teraz wyniki się poprawią. Będę raportował

Ciężar jak na młoty jest konkretny , nie bujasz się nawet tak bardzo ale mocno podciągasz bark . Ciężar robi swoje i ciężko utrzymać w miarę sztywno ciało mając w jednej łapie 65kg
Dobrze widzę że robisz w rękawiczkach i chyba masz owinięty gryf , zapewne żeby hantla nie wypadła z łapy....?
Czy robiąc dwoma hantelkami naraz na przemian , nie odczuwasz bardziej pracy bicepsów ?