AC Milan

Capello i Zaccheroni: Sheva i Van Basten? Idealny atak!

W niedzielę Andriy Shevchenko zrównał się pod względem ilości goli w Serie A z Marco Van Bastenem. Kibice Milanu zastanawiają się który z nich był lepszy. Głos w dyskusji zabrali dwaj byli trenerzy Milanu: Fabio Capello i Alberto Zaccheroni. Capello miał okazję pracować z Holendrem: "To po prostu nadzwyczajny gracz. Porównać ich obu? Mówimy o dwóch wielkich napastnikach. Sheva ma większy potencjał jeśli chodzi o strzelanie goli. Jest bardziej wszechstronny, ale Marco z kolei jest bardziej kreatywny. Oni razem? Tacy piłkarze mogą grać ze sobą bez żadnego problemu." Z kolei Zaccheroniemu dane było prowadzić Shevchenkę: "To rasowy napastnik. Rozwinął swój talent strzelecki w fantastyczny sposób. Jego najsilniejsza broń? Osobowość. Stres i napięcie po prostu go nie dotyczą. Nie jest przypadkowe to, że to właśnie on rozstrzyga najważniejsze mecze." "Mieć taki duet napastników... Stworzyliby idealny atak!"

Inzaghi: To historyczny cykl

Filippo Inzaghi udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport. Napastnik Milanu mówił o przebiegu swojej rehabilitacji i przyszłości w klubie: "Kontuzja kostki przebiegła dobrze, nie miałem żadnej opuchlizny. Sztab medyczny jest zadowolony z przebiegu mojej rehabilitacji. Pracuję ciężko, ale jest warto, ponieważ chcę być gotowy na Mistrzostwa Europy. Moim marzeniem jest być częścią reprezentacji Azzurrich w Portugalii. Chcę tam pojechać i ponownie przeżyć emocje, które czułem z Milanem w finale Ligi Mistrzów na Old Trafford w zeszłym roku. Na początku sezonu 2002/03 otworzyliśmy historyczny cykl, kiedy zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów."

Baresi: Jestem zadowolony ze swoich chlopców

Franco Baresi mówił o swoich młodych podopiecznych, którzy wczoraj po zwycięskim dwumeczu z Pescarą awansowali do turnieju finałowego młodzieżowych Mistrzostw Włoch, który zostanie rozegrany w dniach 3-10 czerwca w miejscowości Fano. Baresi powiedział: "Jestem zadowolony ze swoich chłopców, którzy zawsze ciężko pracowali. Wierzę w nich i wiele się po nich spodziewam. Wiele się poprawiliśmy w porównaniu z początkiem sezonu, jesteśmy lepsi w obronie i stwarzamy więcej sytuacji strzeleckich. To wielka satysfakcja być wśród ośmiu najlepszych drużyn młodzieżowych we Włoszech, ale możemy osiągnąć więcej. Nie będzie łatwo, na tym etapie wszystkie zespoły są mocne, ale damy z siebie wszystko."

Konferencja prasowa Cafu

Marcos Cafu spotkał się dziś z dziennikarzami na konferencji prasowej. Brazylijczyk mówił o swoim przybyciu do Milanu zeszłego lata: "Kiedy podpisałem kontrakt Milan był świeżo po wspaniałym zwycięstwie w Manchesterze i miał zawodników, którzy byli przyzwyczajeni do wygrywania i grania razem. Trener Ancelotti zna swoich zawodników i darzy ich wielkim zaufaniem, więc z pewnością nie było mi łatwo. Od samego początku pracowałem z wielkim poświęceniem i krok po kroku zdobywałem miejsce miejsce, trener docenił moje wysiłki. Muszę podkreślić, że zawsze miałem całkowity szacunek dla wszystkich kolegów z drużyny, także dla tych, którzy grali na mojej pozycji. Dołączenie do zwycięskiej drużyny nie jest łatwe i wymaga wielkiej pokory i wysiłku." O niedzielnym meczu z Brescią na San Siro: "Niedziela zdecydowanie będzie wielkim przyjęciem. Przeżyłem podobne doświadczenie, kiedy Brazylia wygrała Mistrzostwo Świata i jestem pewien, że nasi fani podejdą do tego bardzo emocjonalnie. Pożegnanie Roberto Baggio z futbolem? Może będzie kontynuował grę. Mamy nasze własne wspaniałe przykłady w postaci osoby Paolo Maldiniego i Billy'ego Costacurty. Gracz w dobrej formie może dać wiele piłce nożnej, a Baggio jest do nich podobny i nie wygląda na to, że jest bez formy." We wtorkowy wieczór na San Siro zostanie rozegrany mecz charytatywny, w którym zmierzą się drużyny Europy i Reszty Świata. Dochód ze spotkania zasili konto fundacji, którą od niedawna prowadzi Cafu: "Na San Siro będzie wiele wspaniałych gwiazd, by rozegrać mecz pomiędzy Europą i Resztą Świata. Moim celem jest pomoc dzieciom w Brazylii, które żyją w biednych warunkach. Zapraszam wszystkich fanów Rossonerich."

Galliani: Teraz podwójna korona

Adriano Galliani udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport: Milan stał się znów zespołem, do którego porównuje się inne drużyny: "Nie interesują mnie porównania z Realem Madryt. Jesteśmy Milanem - drużyną, która próbowała stworzyć własny styl gry. Ile drużyn na świecie atakuje siedmioma graczami? Jesteśmy autorami historycznej rewolucji rozpoczętej przez Sacchiego i kontynuowanej do dziś. To również zasługa Milanu, że włoskie drużyny nie grają już tylko stosując solidną obronę i kontrataki." Czy można mówić o nowym cyklu? "W ciągu dwóch lat wygraliśmy na naszym kontynencie wszystko prócz Superpucharu Włoch. Ale i to planujemy nadrobić w sierpniu." Jaki cel przyświeca teraz Milanowi? "Podwójna korona. Chcemy wygrać Ligę Mistrzów i scudetto jednocześnie. Wiem, że to trudne, ale możemy tego dokonać." Jak będzie wyglądał Milan w przyszłym sezonie? "Filozofia się nie zmienia. Berlusconi powiedział, abyśmy budowali zespół jak samolot: każdy element musi być podwójny. Poza trzema bramkarzami będzie dwóch graczy na każdą pozycję." Milan szuka napastnika... "Będziemy mogli wypożyczyć Borriello. Na pewno nie odejdą Shevchenko, Inzaghi i Tomasson. Jeśli przyjdzie napastnik, to będzie dokładnie dobrany do naszej filozofii. I będzie musiał mieć świadomość, że być może będzie wchodził z ławki."




Abbiati: W niedziele bedzie wielki mecz

Christian Abbiati w wywiadzie dla Milan Channel mówił o niedzielnym meczu z Brescią: "Jestem pewny, że rozegramy wspaniałe spotkanie. Zarówno Brescia, jak i my osiągnęliśmy już nasze cele w tym sezonie i z pewnością to będzie wielki show dla naszych fanów. To będzie otwarty mecz, także ze względu na pożegnanie Roberto Baggio. Myślę, że podją właściwą decyzję. Lepiej jest odejść, kiedy jest się na szczycie, a nie staczając się powoli w dół." Abbiati mówił także o swoim wyjątkowym kontakcie z kibicami: "Nie grałem dużo w tym sezonie, ale ciągle czuję przywiązanie fanów. To jest ważne, bo do każdego treningu podchodzę jak do wielkiego meczu i jest to dla mnie powód do dumy."




Simic we wstepnej kadrze na EURO 2004

Trener reprezentacji Chorwacji, Otto Baric, powołał 26 zawodników do wstępnej kadry na zbliżające się Mistrzostwa Europy w Portugalii. Wśród powołanych jest nazwisko obrońcy Milanu, Dario Simica. Do 2. czerwca trener będzie musiał skreślić trzech zawodników, gdyż końcowa kadra może liczyć tylko 23 graczy.

Abbiati: W niedziele bedzie wielki mecz

Christian Abbiati w wywiadzie dla Milan Channel mówił o niedzielnym meczu z Brescią: "Jestem pewny, że rozegramy wspaniałe spotkanie. Zarówno Brescia, jak i my osiągnęliśmy już nasze cele w tym sezonie i z pewnością to będzie wielki show dla naszych fanów. To będzie otwarty mecz, także ze względu na pożegnanie Roberto Baggio. Myślę, że podją właściwą decyzję. Lepiej jest odejść, kiedy jest się na szczycie, a nie staczając się powoli w dół." Abbiati mówił także o swoim wyjątkowym kontakcie z kibicami: "Nie grałem dużo w tym sezonie, ale ciągle czuję przywiązanie fanów. To jest ważne, bo do każdego treningu podchodzę jak do wielkiego meczu i jest to dla mnie powód do dumy."

Galliani: Teraz podwójna korona

Adriano Galliani udzielił wywiadu dla La Gazzetta dello Sport: Milan stał się znów zespołem, do którego porównuje się inne drużyny: "Nie interesują mnie porównania z Realem Madryt. Jesteśmy Milanem - drużyną, która próbowała stworzyć własny styl gry. Ile drużyn na świecie atakuje siedmioma graczami? Jesteśmy autorami historycznej rewolucji rozpoczętej przez Sacchiego i kontynuowanej do dziś. To również zasługa Milanu, że włoskie drużyny nie grają już tylko stosując solidną obronę i kontrataki." Czy można mówić o nowym cyklu? "W ciągu dwóch lat wygraliśmy na naszym kontynencie wszystko prócz Superpucharu Włoch. Ale i to planujemy nadrobić w sierpniu." Jaki cel przyświeca teraz Milanowi? "Podwójna korona. Chcemy wygrać Ligę Mistrzów i scudetto jednocześnie. Wiem, że to trudne, ale możemy tego dokonać." Jak będzie wyglądał Milan w przyszłym sezonie? "Filozofia się nie zmienia. Berlusconi powiedział, abyśmy budowali zespół jak samolot: każdy element musi być podwójny. Poza trzema bramkarzami będzie dwóch graczy na każdą pozycję." Milan szuka napastnika... "Będziemy mogli wypożyczyć Borriello. Na pewno nie odejdą Shevchenko, Inzaghi i Tomasson. Jeśli przyjdzie napastnik, to będzie dokładnie dobrany do naszej filozofii. I będzie musiał mieć świadomość, że być może będzie wchodził z ławki."

Ancelotti: Najwazniejsza jest cierpliwosc

Carlo Ancelotti był gościem spotkania ze studentami Uniwersytetu w Parmie. Szkoleniowiec Milan mówiłu o kulisach pracy trenera: "Aby coś osiągnąć należy być cierpliwym. I ja, pochodzący z małej wioski, dobrze wiem, że należy najpierw zasiać, aby potem zebrać plony. Aby osiągnąć cel nigdy nie można się spieszyć: to zadanie wyrobiło we mnie charakter i pozwoliło zajść tu, gdzie jestem. Trzeba być sobą. Jeśli jesteś despotą to musisz być dla zespołu despotyczny. Jeśli nie, to zrób demokrację. Ja lubię dialog z graczami. Również dlatego, że wybory podejmowane przez trenera zawsze wzbudzają niezadowolenie tych, którzy muszą zostać pominięci. Ważne jest, aby ten dialog był czysty i prosty, zarówno z młodzieżą, jak i z weteranami. Musi być przejrzysty wzorzec zachowania. Szatnia pozostaje zjednoczona, gdy jest zgoda z działaczami i gdy ma się inteligentnych piłkarzy. Ja miałem to szczęście, że nie było problemów. I nawet jeśli kogoś musiałem posłać na trybuny, to on czuł się częścią Milanu. Zaakceptowanie takiej sytuacji jest znacznie łatwiejsze, gdy zawodnik czuje, że jest elementem projektu."

Giannoccaro poprowadzi mecz z Brescia

Antonio Giannoccaro został wyznaczony do prowadzenia niedzielnego meczu Milan - Brescia. Dla arbitra z Lecce będzie to debiut w Serie A. Na liniach asystować mu będą panowie Gregori i Mirri, a sędzią technicznym będzie pan Rizzoli.




Formigoni o Gattuso

Dziś rano Ariedo Braida i Gennaro Gattuso wręczyli prezydentowi Lombardii Roberto Formigoniemu koszulkę Milanu, która będzie używana w przyszłym sezonie - z naszytym symbolem scudetto. Formigoni odbierając prezent nie omieszkał pochwalić Rino: "Gattuso jest piłkarzem, do którego czuję wielkie zamiłowanie, bo wkłada w grę całe serce i umysł. Jego determinacja i umiejętność bycia częścią grupy to charakterystyki przydatne nie tylko w sporcie, ale także w polityce. Gattuso jest już prawie symbolem Milanu a jego lombardzko-kalabryjski duch jest wspaniały."

Seedorf: Szkoda, ze juz koniec

Clarence Seedorf podsumował kończące się rozgrywki: "Milan - Brescia to ostatni mecz tego sezonu. Szkoda, że to już koniec. Ale tak to już jest. Mamy za sobą udany sezon i możemy być zadowoleni. Po trzech, czterech miesiącach zrozumieliśmy, że możemy wygrać. Tabela się rozciągała, różnice między zespołami powiększały, a Milan wciąż był w czołówce. Zaczęliśmy wierzyć, a potem nabraliśmy pewności."