SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Paula.cw - Noworoczne wyzwanie

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 9058

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1990 Napisanych postów 5138 Wiek 43 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 72466
Z ciekawości poszukam, ale ja już taka jestem, że 5razy wszystko sprawdzę zanim się podejmę... Po doświadczeniach wiem, że kilka głupich decyzji i zaufanie do nieodpowiedniego trenera potrafi zrujnować zdrowie
1

xxx

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Patik ja specjalista nie jestem. Powtarzam to co w sumie od specjalisty usłyszałam ;) że glukoza po kawie kuloodpornej nie podnosi znacząco poziomu glukozy więc gospodarka glukozowo insulinowa nie jest pobudzona aby przerwać korzyści z postu. A działa też dobrze na jelita.

Ja ze względu na to że mi tłuszcze bardzo podbijała to teraz pije rano czarna z erytrolem ale to jest moja samowolka.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12192 Napisanych postów 22034 Wiek 54 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 627585
Ale ten tłuszcz musi się strawić, tak czy inaczej każda kaloria włącza układ pokarmowy...
Inna sprawa ze każdy z nas ma inne cele i inne zasady - i nic mi do Twojej kawy z kokosem:)
A w ogóle to nie lubię tej kawy stad mój spontaniczny głośny sprzeciw:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Tak żeby nie było to spec którego posłuchałam w tej kwestii nie twierdzi że się układ trawienny tej kawy nie zauważy. :P tylko że ta kawa działa jakby w tym samym celu w jakim działa post. Ja lubię ale musi być dobrze zblendowana żeby była jak biała i z pianką :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
W końcu trening. Dzisiaj zrobiłam rano. Kawa była zwykła czarna a nie kuloodporna i pod koniec już czułam brak energii. A to tylko dlatego że blender brudny a rano na speedzie się szykowałam. Przed siłownia jeszcze miałam coś do załatwienia i okazało się że czasu mało więc wytrzymki nie zrobiłam. Zrobię sobie jutro oddzielnie to będzie motywacja żeby się coś poruszać jeszcze oprócz tego.

C.
1. RDL 4x10
T. 20 45 45 50 55
R. 15 44 44 49 54
R. 13 33 43 43 48
R. 8 15x12 17,5 22,5
2. Wiosło hantlem 12/10/8/6
R. 8 16
R. 8 16 18 20
R. 8 14 16 18 20
R. 7,5 12,5 15 17,5 20
3. HT 4x8
85 95 x 9 95 95
84 94 94 104
73 83 93 98
60 70 80 80
4a. Uginanie ramion stojąc 3x12
7
6 6 8
7,5 7,5 7,5
4b. Wyciskanie hantla zza głowy 3x12
12
12 12 12
7,5 9 10
5a. Thusters 3x15
-
6 kg
6 kg
7 kg
5b. HT na jednej nodze 3x1
-
Cc
Cc
CC
5c. Mountain climbers 3x15
-
9:15
9:10
Chyba 11 min


1. Przed ostania z przerwą na poprawę chwytu a ostatnia z paskami bo już ciężko.
2. Coś pokickalam z zapisami ostatnio i już nie wiem jak robiłam wcześniej ;p 20ka ciężko ale tak czułam że bedzie można kiedyś dołożyć więc to już progres ;p
3. Wyższa ławka więc ciut ciężej i nie dołożyłam. W drugiej serii mi było smutno bo myślałam że miało być 10 i nie dałam rady a potem się uśmiechnęłam że jednak dałam radę :)
4a. Ok
5a. Czasu zabrakło więc będzie jutro zrobione.


Dieta ładnie. Ciągle zapominam zapisać. Wpadają jakieś dodatkowe rzeczy ale ostatnio rzadko. W zeszłym tygodniu chyba tylko w sobotę jak mama przyjechala to wzięlysmy bęze na pół. Waga spada więc idzie ciągle do przodu mimo braku treningów w tygodniu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Zrobiłam dzisiaj sama wytrzymke z wczoraj:

5a. Thusters 3x15
6 kg
6 kg
6 kg
7 kg
5b. HT na jednej nodze 3x15
Cc
Cc
Cc
CC
5c. Mountain climbers 3x15
10:00
9:15
9:10
Chyba 11 min

Miałam coś więcej przy okazji zrobić a ledwo to zdążyłam. Grześ na razie zostaje w żłobku na ok 2 godziny a jeszcze dochodzi mój dojazd i ten dzień taki trochę rozwalony.

Wczoraj zjadłam tylko dwa posiłki i o dziwo nie byłam głodna:

1. Tortilla z tuńczykiem i warzywami plus pesto z pomidorów
2. Sałatka z makaronu z soczewicy, brokuła, jajka, kurczaka i pestek

Dzisiaj:
1. Tortilla jak wczoraj plus cheddar
2. Quinoa, frytki z warzyw i sos "orzechowo miodowy"
3. Omlet z cukinią i mozarella, chleb żytni






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
To na razie w żłobku taka mała aklimatyzacja??

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Dokładnie. Na razie adaptacja. Wracam do pracy dopiero w kwietniu więc się nie spieszymy. A na razie jest trochę płaczu więc cieszę się że nie muszę go od razu na cały dzień zostawiać.


Dzisiejszy trening

A

Rozgrzewka

1. Mc sumo 12/10/8/6
R. 20 r. 40 60x10 60
R. 20 60 60 65 75x3 +1
R. 20 55 60 65 70
R. 13x12 53 58 63 68
(R.20kgx10x2) 50 55 60 65
2. Wyciskanie hantli leżąc 4x10
R. 7 12 12 x 11 12 12x 7+3
14x8 14x 9 14x9 14x 8
-
(R. 4) 10 10 12 12
(R. 4 )10 10 10 10
3. Przyciąganie linki do brzucha stojąc 3x12
30 35 40
25 25 30
25 30 30
35 30x10 25
35 40 40
4a. Wchodzenie na skrzynię 3x10
2x 9 kg 40 cm
6 (60 cm) 6 (40 cm) 8 (40 cm)
6 kg (X2)
4 kg (X2)
8 kg (x2)
4b. Monster walk 3x20
Czerwona
Krótka czerwona
Podwójna żółta
Podwójna żółta
Podwójna żółta
4c. Burpree 3x10
9:12
9:22
8:40
Całość 9:00
8:04


1. Eh czułam brak śniadania. Mówi się trudno nie będę rekordów teraz biła :p spodnie za krótkie i mam siniaki. Siła była ale wydalnosci brak i pod koniec powtórzeń kręciło mi się w głowie. Bardzo delikatnie.
2. Dużo lepiej mi się tymi 12kami walczyło. A i tak było ciężko
3. Znowu inny wyciąg . Ale cieszę się bo bardzo fajnie wchodzi i czuję tylko plecy.
4a. Weszło super. Pierwsze ok 5 burprees wychodzi miodzio a potem walczę ze sobą. Ale podoba mi się że wychodzi lekko i poprawnie. Czuję poprawę. dopiero przy odkładaniu hantli zauważyłam że to 9 kg :p


Jest 12 i dopiero jem śniadanie. Byłam po treningu w galerii i nie dałam się pokusie zjedzenia czegoś :p myślę tylko że przy takich treningach na czczo wprowadze sobie kreatynę .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Ja biorę kreatynę już drugi rok z rzędu bez przerwy - zupełnie inna regeneracja.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
paula.cw Doradca
Ekspert
Szacuny 2451 Napisanych postów 12124 Wiek 37 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 591096
Mam dobre wspomnienia z suplementacji kreatyna. Dobrze że sobie o niej przypomniałam ;)


B.
1. Przysiad 12/10/8/6
R. 20 25 40 45 50 57,5
16 2x12 2x16 2x16X7 goblet Kettle
15 20 23 26
R. 24 40 40 50 55
R. 16 35 35 45 50
2. Wyciskanie hantli stojąc 3x12
7 7 8
8 8x 6+6 8x 8+4
6 6 7 (1 kg gryf)
8 8x10+2 8
6 8 8
3. Opuszczanie + invert row 3x10
1+3p+ 6i 1+4p+5i 1+3p+6i
4p+5o 3p+7o 3p+7o
2p+8 10 10
7+3 6+4 5+5 zielona
5+5 5+5 5+5 fioletowa
4. Pompki 3x max
8 7 7
6 6 7
5 5 5 3
5 5 6
5 5 5
5a. Wykroki chodzone 3x10
8 kg
7 kgx2
Worek lekki, lekki, średni
Cc
5b. Swing 3x15
16 kg
12 kg
12 kg
12 kg
5c. Scyzoryki z piłką Swiss ball 3x10
6:20
Skasowałam ;) było chyba mniej niż 8 minut
8:40
Ok 6 min




1. Idealny rack to się fajnie robiło. Chciałabym za tydzień uderzyć na 60 kg wiec minimalnie dodałam dzisiaj. Piąte powtórzenie było z zawahaniem i przez to 6. splycilam bo bałam się że nie wstanę. Za tydzień wrzucę z 80 na plecy przed tą 60ka.
2. 7ki są idealne. Pierwsza seria ok. Druga już ciężko ale dołożyłam co by się aż tak nie cofać :p
3. Weszło jedno podciągnięcie w trzech seriach. Drugie już nie do końca. Z gumą ładnie ale miałam ochotę dzisiaj na te inverty :) albo nie chciało mi się stawiać boxa do opuszczania ;p
4. Bardzo mnie cieszy progress. Fajnie czuje jak całe ciało się napina.
5. A) w trakcie się gubiłam jak w końcu liczyłam czy 10 na nogę czy w sumie :p

Popijałam kreatynę w trakcie i dużo lepiej.

Przyjechałam po małego do żłobka i niespodzianka- śpi. Odpadł biedny i teraz muszę czekać az się obudzi. :P najgorzej że bez śniadania jestem a pachnie zupa. :P powtarzam sobie że właśnie chudnę ;D
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

wzmocnienie odcinka środkowego pleców

Następny temat

Wyzwanie noworoczne Smarkatej

WHEY premium