Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Udało mi się podciągnąć. Albo tak w 7/8 podciągnąć :p tzn. robiłam kolejną próbę i nie zrobiłam pełnego zwisu tylko ze stania na krześle a to wychodzi mi ciut wyżej. Ale mięśnie na plecach jakby powoli łapały tej ruch.
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Poniedziałek wtorek jak wstukalam do kalkulatora to wyszło ok 1800. Dzisiaj to nawet nie próbuje liczyć bo nie ma jak bo miska nietypowa:
1. Chleb żytni, pasta z fasoli i tahini, bigos warzywny
2. Pulpety z indyka z warzywami pieczone w piekarniku, sos pomidorowy, ryż, bigos
3. Tort- dzisiaj zaczęłam robić tort na urodziny dla Grzesia. I dwa pierwsze biszkopty nie wyszły... Generalnie chciałam zrobić. Ksylitolem ale chyba się nie da jednak. Więc z tego co mi nie wyszło coś chciałam zrobić na dzisiaj. Ale też nie wyszło ;p więc na pewno tłusto bo z śmietaną i mascarpone.
No i docelowy tort jednak z cukrem...
Wczoraj mi trening wyleciał to i dzisiaj czas męża. Jutro przyjeżdża babcia no i troche roboty mam więc musiałam zrobić w domu:
B.
1. Przysiad 12/10/8/6
15 20 23 26 goblet
R. 24 40 40 50 55
R. 16 35 35 45 50
2. Wyciskanie hantli stojąc 3x12
6 6 7
8 8x10+2 8
6 8 8
3. Opuszczanie + invert row 3x10
2p+8 10 10
7+3 6+4 5+5 zielona
5+5 5+5 5+5 fioletowa
4. Pompki 3x max
5 5 5 3
5 5 6
5 5 5
5a. Wykroki chodzone 3x10
7 kgx2
Worek lekki, lekki, średni
Cc
5b. Swing 3x15
12 kg
12 kg
12 kg
5c. Scyzoryki z piłką Swiss ball 3x10
Skasowałam ;) było chyba mniej niż 8 minut
8:40
Ok 6 min
Trening w domu więc dostosowany do tego co mam i mogę
1. Mamy tylko krążki po 3 kg więc hantel naładowany na maksa i mega niewygodnie. Jak się uderzyłam w krtań to aż się bałam że sobie coś uszkodziłam
2. Nie pomyślałam żeby zrobić więcej powtórzeń skoro lekko bylo...
3. Przyszczypnelam sobie odcisk i jest taki fioletowy jakby krwiak. Bolało na tyle że odpuściłam opuszczanie.
4. Nagrałam. Widzę że muszę się skupić na stabilizacji pozycji.
5. Ok. W domu nie tak łatwo bo mala chodząca przeszkoda jest :p ale było ok
Tak wyglądało to podciąganie:
Chciałam nagrać pompki ale tak wygląda ćwiczenie z maluchem :p
Słabo widać nie a całego ciała i aparat zgłupiał ale widać jak płytko jeszcze schodze
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html