BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
No i zwróć uwagę czy w trakcie wiosła ten bark nie idzie przy każdym powtórzeniu za mocno w stronę głowy - ja obstawiam że tak. Staraj się bark odciągnąć w stronę dołu pleców i nie pozwolić wędrować w stronę głowy.
...
Napisał(a)
Dzięki, zwrócę na to uwagę. I chyba jeszcze raz wybiorę się do fizjo, bo ten bark będzie mnie hamował w niektórych ćwiczeniach, na pewno w przysiadzie.
...
Napisał(a)
Musisz też profilaktycznie zacząć wzmacniać rotatory. Jest mnóstwo ćwiczonek pokazanych w necie. Najlepsze są z gumami jak dla Ciebie. Polecam.
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
poniedziałek, 20 stycznia 2020- 15/84- DT- A
Pomiary:
nie są najlepsze, ale wcale nie jestem zdziwiona- tutaj jasno widać, jak wpływa na moje cm nieliczona (choć pilnowana) dieta. I stres.
I poniedziałkowy trening:
10 min orbitrek – rozgrzewka
aktywacja ud i pośladków z gumami
1. Tym razem już sztanga, chociaż do sumo to żałuję, że nie ma cięższych kettli- bardzo mi pasowały
2. tutaj dołożenie będzie trudne, bo skok pomiędzy hantlami to 2 kg
3. bez problemu
4a. Dwa stepy, wchodzenie z obciążeniem
4b. Z sanbagiem na karku, guma na kolanach. Ostatniego 25 kg nie zdołałam zarzucić sobie na kark, więc położyłam go na ławeczce, uklęknęłam przy niej tyłem, chwyciłam i udało mi się wstać. Tutaj też 25 to najcięższy, niestety.
4c. Starałam się lądować na całych stopach, co wcale nie jest takie proste
10 min- chód na bieżni pod górę.
Miska znów nie liczona. Cokolwiek bym tutaj napisała, byłyby to wymówki.
Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-01-21 07:18:51
Pomiary:
nie są najlepsze, ale wcale nie jestem zdziwiona- tutaj jasno widać, jak wpływa na moje cm nieliczona (choć pilnowana) dieta. I stres.
I poniedziałkowy trening:
10 min orbitrek – rozgrzewka
aktywacja ud i pośladków z gumami
1. Tym razem już sztanga, chociaż do sumo to żałuję, że nie ma cięższych kettli- bardzo mi pasowały
2. tutaj dołożenie będzie trudne, bo skok pomiędzy hantlami to 2 kg
3. bez problemu
4a. Dwa stepy, wchodzenie z obciążeniem
4b. Z sanbagiem na karku, guma na kolanach. Ostatniego 25 kg nie zdołałam zarzucić sobie na kark, więc położyłam go na ławeczce, uklęknęłam przy niej tyłem, chwyciłam i udało mi się wstać. Tutaj też 25 to najcięższy, niestety.
4c. Starałam się lądować na całych stopach, co wcale nie jest takie proste
10 min- chód na bieżni pod górę.
Miska znów nie liczona. Cokolwiek bym tutaj napisała, byłyby to wymówki.
Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-01-21 07:18:51
...
Napisał(a)
Przy wyciskaniu dołóż najpierw powtórzeń z 12 kg. Jak zrobisz 15 powtórzeń to wskocz na 14 kg nawet jak będzie np. tylko 8 powtórzeń
Przy monster walk nie jestem przekonana do używania obciążenia. Już guma powinna dawać odpowiedni opór. Masz pilnować stabilizacji tułowia i inicjacji ruchu posladkiem. Jeśli nie czujesz wystarczająco to może kwestia pozycji ciała. Próbuj różnego nachylenia i pochylenia. Jak coś to może warto nagrać.
Co do pomiarów to pamiętaj że jeden tydzień takich lekkich plusów to może być :
A) reakcja na jakieś jedzenie (typu se napuchłas od czegoś)
B) inny okres w cyklu menstruacyjnym jednak (czy u Ciebie są jakieś zmiany czy to już stan permanentny ciągle tak samo? )
C) może być też kwestia ilości wody- pilnujesz picia?
Przy monster walk nie jestem przekonana do używania obciążenia. Już guma powinna dawać odpowiedni opór. Masz pilnować stabilizacji tułowia i inicjacji ruchu posladkiem. Jeśli nie czujesz wystarczająco to może kwestia pozycji ciała. Próbuj różnego nachylenia i pochylenia. Jak coś to może warto nagrać.
Co do pomiarów to pamiętaj że jeden tydzień takich lekkich plusów to może być :
A) reakcja na jakieś jedzenie (typu se napuchłas od czegoś)
B) inny okres w cyklu menstruacyjnym jednak (czy u Ciebie są jakieś zmiany czy to już stan permanentny ciągle tak samo? )
C) może być też kwestia ilości wody- pilnujesz picia?
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Faktycznie daruję sobie obciążenie przy monter walk, a wezmę solidniejsze gumy.
co do jedzenia:
a) jem właściwie to samo
b) bez zmian, czyli brak cykli (nie mam na co zrzucić)
c) tutaj na pewno za mało wody, muszę to jakoś monitorować. Ile tej wody powinno być ?
co do jedzenia:
a) jem właściwie to samo
b) bez zmian, czyli brak cykli (nie mam na co zrzucić)
c) tutaj na pewno za mało wody, muszę to jakoś monitorować. Ile tej wody powinno być ?
...
Napisał(a)
Monster walk zrobione prawidłowo naprawdę tak daje popalić, ze nigdy nie zachciało mi się dodawać obciążenia... Może musisz bardzij pochylić sie do przodu i zejść niżej?
No to moze trzeba cos obciąć z tych kalorii? Nie za duzo, 100 na początek..
No to moze trzeba cos obciąć z tych kalorii? Nie za duzo, 100 na początek..
...
Napisał(a)
Na razie zostanę na tych samych kaloriach, tak z dwa tygodnie, tylko bardzo dokładnie pilnując ilości wody. Zobaczę czy coś się zmieni, jeżeli nie, albo nie w tę stronę co trzeba, to wtedy utnę.
...
Napisał(a)
Ile wody? Różne źródła roznie podają. Myślę że absolutne minimum to 1,5 L a lepiej ok 2L. Ja u siebie widzę duża różnice w zależności ile tej wody jest. :)
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
środa, 22 stycznia 2020- 17/84- DNT
Zakwasy pleców trzymają jeszcze mocno, więc trening przełożyłam na czwartek.
W zamian- godzina łyżew.
Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-01-23 12:08:08
Zakwasy pleców trzymają jeszcze mocno, więc trening przełożyłam na czwartek.
W zamian- godzina łyżew.
Zmieniony przez - Ana11 w dniu 2020-01-23 12:08:08
Poprzedni temat
Wesołych Świąt
Następny temat
DT Hospodyni
Polecane artykuły