Masa 2019-2020

Wtorek 26.11.2019
II. FBW A 5x5
5 minut rozgrzewki na orbitreku
1. Przysiady na Smithcie (stojak był zajęty) 15(20kg)- 15(30kg)- 12(40kg)- 10(50kg)
pompki 2x 15
2. WL 5(75kg)- 5(80kg)-5(85kg) i 1(115kg) nieudane
3. Wiosło Pendlaya 5 (50kg)- 5(50kg) -5(60kg) -5(65kg) -5(70kg)
4. Martwy na prostych 3x10 80kg
5. Podciąganie podchwyt 9-7-6
6. Triceps na wyciągu górnym na linkach 10(95kg) -10(107kg!) To już jest max obciążenie na tej maszynie a naprawdę lubie to ćwiczenie, tym bardziej że w domu nie mogę go wykonywać. Naliczyłem 4 czy 5 kółek po których jeździ linka wyciągu w tym ćwiczeniu więc chyba następnym razem zrobię jednorącz.
7. Plank 2:00 potem biegiem do sauny parowej na 5 min i sprint do pracy.



Zmieniony przez - bartek81 w dniu 2019-11-27 12:14:00

Triceps na wyciągu - spróbuj przytrzymać wyprostowane łokcie na 1 sek. (wyrobisz fajną podkowę)

Na rekord w WL to zrobiłeś za duży przeskok - 85 na 115 i mięśnie się nie przyzwyczaiły do takiego wysiłku.

Spowolniłem ruch na wyciągu jak tylko się dało, ale i tak nie widze szans na progres w tym ćwiczeniu, ale spróbuję zatrzymać na 1 sek jak mówisz.
Poprzednim razem w WL na 5 poszło 83kg a na 1 110kg, po prostu 115kg nie do ruszenia teraz, spróbuje w domu podnieść 112.5kg do końca listopada :)

Zdjęcie chyba z poniedziałku. 95.3kg. Jeszcze nie porównywałem z formą z października ale gołym okiem widać spadek formy. Miarka też potwierdza:
Klatka 111.5
udo 63
biceps 39
talia 96

Zmieniłbym ilość powtórzeń w ćwiczeniach na większy zakres czyli w pierwszych seriach na 10p a ostatnie 2 serie na 6p.
U mnie się to sprawdza w WL i przysiadach.

Jedz więcej białka (zakładam, że jesteś zdrowy i masz zdrowe nerki).
Ogranicz słodycze i tłuszcze a sylwetka się zmieni na bardziej twardą.

Możesz też w wolnych chwilach spróbować napinania mięśni na kilka (3-6) sekund - po do 10p w np. 3 seriach. Sam tak kiedyś robiłem.
Zacznij od jednej serii i kilku powtórzeń - bo może potem za bardzo boleć! Można to robić każdego dnia z korzyścią dla muskulatury

Jaki wzrost i waga ?
Zdjęcie ze złej perspektywy ( zbyt z góry ) ustawiaj aparat na wysokości pod mostkiem żeby nie zniekształcał Ci proporcji ciała.


Zmieniony przez - drazekm w dniu 2019-11-27 13:10:18

ojan co do ilości powtórzeń to od lipca jechałem 10, 12 powtórzeń więc teraz chciałem wrócić do 5x5, które stosowałem w pierwszej połowie roku z powodzeniem. w Szczycie siły szło 102kg x5 w WL oraz 152kg x5 w MC, z widokami na więcej bo jeszcze nie miałem zastoju. Przerwałem tylko ze względu na to że u teścia na wakacjach nie było możliwości kontynuacji; raz że nie chciałem odwiedzić lokatorów pod spodem a 2 że w 28 stopniowym upale bez pasków, których nie miałem wszystko ponad 100kg x10 wyślizgiwało mi się z rąk. Później na boxie naderwałem biceps i tym sposobem zwiększyłem ilość powtórzeń, bo nie chciałem po kontuzji przegiąć.
Ja też zakładam że jestem zdrowy ;), za tydzień zrobie sobie komplet badań. Białka mam minimum 2g, na razie nie liczę ale z pamięci wiem co ile ma. Chętnie spróbuję napinania :)


Zmieniony przez - bartek81 w dniu 2019-11-27 14:51:59

drazekm waga na zdjęciu 95kg, wzrost 183cm.
Tu mam jeszcze jedno z wysokości pasa, nic innego nie wymyślę, przetestowałem w domu wszystkie opcje z ustawionego telefonu z opóźnionym samowyzwalaczem

Tu już są rzeczywiste proporcje bo na tamtym z góry wyszły bocianie nogi co było przekłamaniem przy obwodzie uda 63 :)

Aha, co do przysiadów to jest kłopot a mianowicie uszkodzone więzadło czy wiązadło??? w kolanie. Konsultowane przez fizjo, zrobione usg.
Przez kilka miesięcy na początku roku wzmacniałem mięśnie poprzez uginanie i prostowanie na maszynach, potem wróciłem do przysiadów z dużą ilością powtórzeń. Zaczynając od 48kg 3x15 udało mi się dojść do 58kg 3x15 i w ostatnim powtórzeniu pojawił się znany dyskomfort, który zignorowany zwiastuje ból w kolejnym powtórzeniu. Troche to przykre, bo nogi zawsze były moją mocną stroną, niestety jest to również powodem uszkodzenia. Na przysiad podnoszę tyle co szczupła dziewczyna, ale tak już jest i muszę się z tym pogodzić. Jak na tak marny trening nóg to i tak nie wyglądają najgorzej IMO.