Postanowiłem założyć ten temat ,ponieważ mimo moich starań nie daję rady naprawić problemu ,a mianowicie: mam problem z lewym tricepsem ,który jest o wiele mniej masywny i silny niż prawy. Szczególnie w oczy rzuca się jego nędzna szerokość ,a nawet "pod ręką" czuć ,że jest dużo mniejszy od prawego. Mam kilka pytań do bardziej doświadczonych :
1. Jak zwiększyć szerokość tricepsa? Czy powinienem dobierać ćwiczenia na głowę długą i boczną ,które leżą po zew. stronie ,aby szerokość się zwiększała?
2. Jak zwiększyć "wypukłość" tricepsa? Czy w tym wypadku powinienem się szczególnie skupić na głowię przyśrodkowej?
3. Jakie możecie polecić ćwiczenia na zwiększenie masy tricepsa? Do dyspozycji mam tylko lekko skośne paraletki ,regulowane hantle ,drążek ,masę ciała i wyposażenie domowe(krzesła itp.). Od razu napiszę: Nie jestem fanem francuzów i nie mogę ich wykonywać z małym ciężarem bo, prawy staw jest zwyrodniony - odkleja się chrząstka ,przez co nie mogę go ćwiczyć bez obciążenia ,dopiero od 6kg i w górę nie ma dyskomfortu. Czy gdybym robił francuzy powiedzmy 3x3x6KG miało by to sens w korekcie dysproporcji siły i asymetrii mięśni?
4. Czy powinienem na jakiś czas zaprzestać wielostawów? Ćwiczę kalistenicznie ,więc bardzo możliwe ,że mimowolnie prawa strona przejmuje podczas pompek większą pracę od lewej.
5. Czy wraz z nabraniem masy tricepsa wzrośnie jego siła ,skoro będzie większy? Siła przeszkadza mi tylko podczas pompek na jednej ręce i sporadycznie ,kiedy wyciskam na ławce to ręka zostaje w tyle i trzęsie się jak galareta hehe.
Dodam jeszcze ,że przeczytałem te tematy ,ale niestety nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania:
https://www.sfd.pl/Tricepsy_od_środka_poprawione_i_czytelne-t72558.html
https://www.sfd.pl/Tricepsy_przez_duże_T_by_Czawaj-t272913.html
https://www.sfd.pl/Porusz_swoje_tricepsy-t75247.html
Mam nadzieję ,że napisałem wszystko dość czytelnie i w dobrym dziale. Liczę na pomoc ,pozdrawiam.
"Bądź jak ptak, który spocząwszy w locie swym na gałązce, chociaż ona ugina się pod jego ciężarem, nie przestaje śpiewać, bo wie, że ma skrzydła, które go ustrzegą od zagłady."
Victor Hugo