Masa redukcja co robić dalej

Witam, redukuję już około 10/11 miesięcy, zrzuciłem 35kg, 29cm w pasie, 6cm w klacie, 6cm w bicepsie, 10cm w udzie, 5cm w przedramieniu, moje maksy spadły o około 10kg w każdym boju.
Aktualne wymiary to: 174cm, 73kg, Pas: 81cm, Klata: 112cm, Biceps: 38cm, Przedramię 32cm, Udo: 58cm, Biodra 91cm. Nadgarstek: 18cm.
Ogólnie mimo małej wagi, jako takich wyników siłowych moja sylwetka słabo się prezentuje, szczególnie klata wisi oraz brzuch, różnica między moją sylwetką przy 78kg a teraz 73kg jest znikoma. Już nie wiem co robić czy dalej redukować tak do 70kg bo powoli tracę motywację, moja kaloryka na dzień dzisiejszy to 2800 w DNT oraz 3300 w DT. Oraz moje maksy sprawdzane parę tygodni temu: Martwy 200kg, Przysiad 160kg 2x, Klata: 120kg.
Poniżej dodam zdj, są one robione na luzie bez treningu itd, po treningu jak napnę mięśnie to wychodzą żyły na: Kapturach, barkach, skosach brzucha, poniżej pasa oraz prążki i wcięcia na górze klaty.

Pozdrawiam i liczę na jakieś wskazówki czy redukować dalej czy dać sobie spokój masować powoli.

Witam, wracam z pytaniem, otóż moja dieta jest na poziomie 3000-3100kcal (czasami zjem 3400, czasami 2800 około i waga przez pierwsze 2 tygodnie zwiększyła się z 73kg na 74-75kg a przez ostatni tydzień spadła do 72kg, obwód pasa spadł z 81.5cm na 79.5cm (Nic w diecie nie zmieniałem, a jednak waga skacze i opada) i sylwetka się niby poprawiła, lepsze samopoczucie itd. Lecz miałem niby być na zerowym bądź dodatnim bilansie i teraz nie wiem czy podnieść kaloryczność czy zostać i czekać aż wszystko się unormuje i nie będzie takich skoków wagi w dół i w górę. Bo niby miałem od końca marca zaczynać znów redukcję do wakacji, ale w sumie to już nie wiem czy jestem na redukcji czy na zerze kalorycznym. Plus nie mam co za bardzo redukować bo jedyne mi został fat na dole brzucha i na klacie, a moja waga wynosi 72kg to też mięśni nie mam za bardzo. W sumie przez 12 miesięcy zrzuciłem 40kg nadwagi i teraz jestem lżejszy niż w 6 klasie podstawówki.

PS: Skoki tej kaloryczności są przez to, że pracuję w trybie od 8 do 16 a w inny dzień znów nocka, ale i tak wstaję o 7 w każdym przypadku i żeby mieć więcej siły w nocy to zjadam więcej kalorii niż w dzień w którym wcześniej kładę się spać.




Zmieniony przez - Synthers w dniu 2019-03-11 12:49:18

Zmieniony przez - Synthers w dniu 2019-03-11 12:50:13

Zmieniony przez - Synthers w dniu 2019-03-11 12:52:03

Cześć,
Założyłem podobny temat,moderatorzy doradzili mi rekompozycję około 2-3tyg.(Jeśli sylwetka stoi w miejscu).
Ja bym wyszedł na bilans zerowy i potem stopniowo dodawał kcal.

Krata na brzchu się przebija, jak na tak długa redukcjie to i tak kalorie wysoko trzymasz

Zdecydowanie nie zaleca się redukować tak długo. Warto w tej chwili wejść na zerowy bialns kaloryczny, a nawet lekki plus, na co najmniej miesiąc lub dwa i dopiero wtedy redukować dslej.

Według kalkulatorów mój 0 bilans to 3200kcal, ale na 3200 waga leci dalej w dół. Najwyżej podniosę kalorykę do 3500 i zobaczę jak to dalej będzie. Lecz dziwne, że mimo zrzucenia 5kg sylwetka się nie poprawiła z pasa spadło 1-2cm. Zastanawia mnie skąd te kg lecą skoro obwody się nie zmieniają i siła nie ucieka. Bo w sumie 5kg to można powiedzieć, że wiaderko wody lub tłuszczu. Ale patrząc na te zdj to jeszcze grubo ponad 5kg fatu zostało, aby zejść chociaż do jakiś 12% BF. Tylko teraz pytanie czy dodać kalorii czy zostawić tak jak jest i zrzucić jeszcze tak do 70kg, bo mimo wszystko powoli waga leci oraz obwody też spadają.


Zmieniony przez - Synthers w dniu 2019-02-18 00:47:34

Zmieniony przez - Synthers w dniu 2019-02-18 02:02:33

Redukowałes 11 miesiecy a afekty malo zadowalające dla ciebie zapewne dla tego że miałeś cały czas zbyt maly deficyt i oscylowałeś bardziej w granicy zera i minimalnego deficytu - skoro zerowe to 3200 a ty miałeś w DT 3300 a w DNT 2800 .zastosuj się do rad wyżej na jakiś czas i potem wejdz na redukcje na 6-8 tyg ale odejmij troche więcej kcal. .Smiało daj 2800 -2900 każdego dnia




Zmieniony przez - monkey22 w dniu 2019-02-18 05:56:35

Jeżeli redukcja trwała tak długo, to zdecydowanie nie można ciągnąć jej dalej. Tutaj nie masz wyjścia.

czy to był mały minus czy nie, odpoczynek od redukcji żeby organizm odpoczął jes zdecydowanie nie tyle zalecany co obowiązkowy, wejdź na zero na 4-6 tygodni i później redukuj dalej aż osiągniesz zadowalający efekt i nie sugeruj się wagą tylko lustrem, przeszedłeś taką drogę to nie możesz odpuszczać na końcówce tracąc motywację

Ok to od dziś zacznę na nowym bilansie kalorycznym, gdy ostatnio zrobiłem sobie dwa dni w których zjadłem ponad 4 tyś kalorii to miałem nagły przypływ siły w wyciskaniu żołnierskim, ale teraz na tych 3300 znów spadł na standardowy wynik. Więc będę dodawał po 200kcal co tydzień i obserwował. Bo szczerze to nie wiem dokładnie gdzie jest mój zerowy bilans. Myślę, że gdzieś około 3500-4000 tyś.

mniej więcej oszacować możesz dzięki temu
https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne__jak_je_wyliczyć-t276436.html
a później +/- zweryfikujesz w trakcie czy trzeba ciut dołożyć czy ująć

Kiedyś już obliczyłem i wyszło około 3200/3300 jako zerowy bilans, ale teraz od kiedy jestem na 3 tyś padło mi 3kg, więc pewnie coś więcej tych kalorii mi trzeba bo teraz dodatkowo pracuję fizycznie i te treningi są bardziej intensywne niż wcześniej. Oraz wczoraj trochę podjadłem do tych 3300-3500kcal i dzisiaj rano mimo 1cm więcej w pasie bo się najadłem na noc, wyskoczyło mi więcej żył na ramionach, pod pasem dwie i brzuch zrobił się taki bardziej smukły niż wczoraj. Ciekawy jestem zmian jakie zajdą po 3/4 tygodniach.