Rotacja

Cześć!
Od jakiegoś czasu jestem na masie, ale jako, że nie chciałem się totalnie zalać postanowiłem wejść na rotację kaloryczną.
W DT trzymam 3000kcal (+400/500kcal nadwyżki), natomiast w DNT 2500kcal (okolice zera kcal/delikatna nadwyżka).
Wszystko dobrze się trzymało, dopóki nie zauważyłem znacznych spadków siły ćwicząc po DNT, (efekt ten jest zminimalizowany po DT gdzie dostarczam więcej kcal).
Jak myślicie możliwe, że rotacja nie jest dla mnie czy zastosować jakieś inne metody, bo prawdę mówiąc obecnie chciałbym skupić się na budowaniu siły, a w takiej konfiguracji gdzie siła mi skacze i z treningu na trening potrafię "zgubić" kilka powtórzeń to nie ma sensu.

No i moja ucieczka od stałej nadwyżki jest też spowodowana przez pracę - zdarzają się tygodnie z 5 treningami, zazwyczaj z 4, ale są też takie gdzie ledwo upycham 3.

Nie powinno mieć to miejsca. Trochę mniej kalorii w dni wolne od treningu nie wpłynie na spadki siły. Poza tym rotacja wcale nie musi pomóc w tym aby się nie zalał. Zależne jest to od ogółu diety i tego z jakiego poziomu tkanki tłuszczowej budujesz masę. Wrzuć zdjęcia sylwetki.

Obecnie jestem w pracy, więc średnio mam jak.
Tkanka tłuszczowa na poziomie ok. 15-17%
Co do ogółu diety to jem jak "bro" - kura, ryż/kasza, jakieś źródło tłuszczu bo mi tak najwygodniej do pojemnika.
No i tak jak pisałem robię "nadwyżkę" tylko w dni treningowe i to nie jakoś gigantyczną a w resztę dni staram się trzymać zero lub delikatny plus.
No i dochodzimy do sedna, że nauka wydaje się mówić jedno a rzeczywistość drugie, bo co prawda waga idzie mi fajnie w ten sposób (2,5kg od początku stycznia) no to denerwują mnie te spadki siły. (śpię jednakową ilość godzin, żeby nie szukać tutaj przyczyny w słabej regeneracji)

Nauka nauce nie równa, po prostu za mało jesz w ogólnym bilansie.

To czemu waga rośnie, skoro jem za mało w ogólnym bilansie? xD

15% to już wartość, która powinna sugerować nam konieczność redukcji. Obawiam się, że nie zbudujesz dobrej jakości mięśni przy takim poziomie. Rotacja tutaj nie pomoże.

To był czysty strzał, zazwyczaj staram się budować masę do zatracenia widoczności mięśni na brzuchu a póki co utrzymują się one.

waga nie zawsze świadczy o progresie mierz obwody

Mierzę obwody i cały czas idą naprzód. Nie zależy mi aż tak na sylwetce, bardziej skupiam się na wynikach siłowych - no ale zalać bym się nie chciał. ;)
Wrzucam zdjęcia jak proszono. (nie mam możliwości wykonania zdjęć z innych ujęć).

Skoro zależy Ci na wynikach siłowych, to bilans kaloryczny powinien być dodatni. Na redukcji siły nie zrobisz.

Daxll

To był czysty strzał, zazwyczaj staram się budować masę do zatracenia widoczności mięśni na brzuchu a póki co utrzymują się one.

to tych cykli masy za dużo to nie było z masą idzie siła, a na redukcji utrzymanie siły to ogromny sukces