Dziennik Treningowy
https://www.sfd.pl/[BLOG]rutkow__inaczej_niż_było_......-t1193068.html
...
Napisał(a)
nie bedzie duzego znaczenia chociaż lepiej w dt zeby było wiecej wegli niż w dnt
...
Napisał(a)
rutkownie bedzie duzego znaczenia chociaż lepiej w dt zeby było wiecej wegli niż w dnt
Na razie mam jeszcze z czego obcinać kalorie, a na rotacje węglami przyjdzie jeszcze czas . Po prostu często gotuje posiłek na 2-3dni i zwyczajnie nie chce mi się bawić z obcinaniem kalorii z jednego z 3 zestawów, a odmówić potreningowego sobie nie wyobrażam
[DT] https://www.sfd.pl/[Blog]_KapiXXX__Powoli_do_celu-t1183778.html#post-0 Zapraszam :)
...
Napisał(a)
30.01.2019r.
Cześć wszystkim, ostatnio mnie przytłacza totalny brak czasu więc wysyłam rozpiskę z wczorajszego dnia. Widzę poprawę techniki w kilku ćwiczeniach po ostatnich konsultacją, po bólu w odcinku lędzwiowym nie ma prawie śladu, czasami coś zaboli lekko jak zapomnę dopiąć pośladków w fazie końcowej ruchu ale powoli wchodzi w nawyk. Mam nadzieję, że zacznie się teraz progres ciężarem bo póki co mam lekką obawę jeśli chodzi o walkę z ciężarem w martwym. Myślę, że czasami mogę dociągnąć kilka powtórzeń lub dołożyć kilogramy na sztandze ale odkładam sztangę nie raz niepotrzebnie i kończe serię. Nie mam tego problemu już w siadzie czy w OHP gdzie nie mam już obaw o swoją technikę i skupiam się na ciężarze . Dokonałem kilku zmian w diecie, zszedłem do 2500kcl ale tym razem w te kalorie wliczam owoce wcześniej było 2500 + owoce. Mam nadzieje, że wreszcie smalec pójdzie w dól ale niestety nie mam nawet momentami czasu na cardio więc może być z tym ciężko . Niestety zostały mi się 3 miesiące do matury i trzeba sobie obrać jakiś priorytet.
Trening
Zmieniony przez - KapiXXX w dniu 2019-01-31 20:21:03
Cześć wszystkim, ostatnio mnie przytłacza totalny brak czasu więc wysyłam rozpiskę z wczorajszego dnia. Widzę poprawę techniki w kilku ćwiczeniach po ostatnich konsultacją, po bólu w odcinku lędzwiowym nie ma prawie śladu, czasami coś zaboli lekko jak zapomnę dopiąć pośladków w fazie końcowej ruchu ale powoli wchodzi w nawyk. Mam nadzieję, że zacznie się teraz progres ciężarem bo póki co mam lekką obawę jeśli chodzi o walkę z ciężarem w martwym. Myślę, że czasami mogę dociągnąć kilka powtórzeń lub dołożyć kilogramy na sztandze ale odkładam sztangę nie raz niepotrzebnie i kończe serię. Nie mam tego problemu już w siadzie czy w OHP gdzie nie mam już obaw o swoją technikę i skupiam się na ciężarze . Dokonałem kilku zmian w diecie, zszedłem do 2500kcl ale tym razem w te kalorie wliczam owoce wcześniej było 2500 + owoce. Mam nadzieje, że wreszcie smalec pójdzie w dól ale niestety nie mam nawet momentami czasu na cardio więc może być z tym ciężko . Niestety zostały mi się 3 miesiące do matury i trzeba sobie obrać jakiś priorytet.
Trening
Zmieniony przez - KapiXXX w dniu 2019-01-31 20:21:03
[DT] https://www.sfd.pl/[Blog]_KapiXXX__Powoli_do_celu-t1183778.html#post-0 Zapraszam :)
...
Napisał(a)
KapiXXXNiestety zostały mi się 3 miesiące do matury i trzeba sobie obrać jakiś priorytet.
osobiście jestem zdania że przy tego typu sprawach trening wręcz wskazany
gdzieś zresetować , nabrać luzu , wyżyć
wiadomo żę może nie jest to optymalny moment na robinie formy ale 3x tyg po 1-1.5h raczej zawsze się znajdzie jak będzie chciało
...
Napisał(a)
BPL-GKapiXXXNiestety zostały mi się 3 miesiące do matury i trzeba sobie obrać jakiś priorytet.
osobiście jestem zdania że przy tego typu sprawach trening wręcz wskazany
gdzieś zresetować , nabrać luzu , wyżyć
wiadomo żę może nie jest to optymalny moment na robinie formy ale 3x tyg po 1-1.5h raczej zawsze się znajdzie jak będzie chciało
Też tak do tego podchodzę, jakbym miał siedzieć tylko przy książkach to bym do głowy dostał
[DT] https://www.sfd.pl/[Blog]_KapiXXX__Powoli_do_celu-t1183778.html#post-0 Zapraszam :)
...
Napisał(a)
tez jestem tego zdania ze głowa troche odpocznie od nauki na treningu
Zmieniony przez - rutkow w dniu 2019-02-01 09:12:42
Zmieniony przez - rutkow w dniu 2019-02-01 09:12:42
Dziennik Treningowy
https://www.sfd.pl/[BLOG]rutkow__inaczej_niż_było_......-t1193068.html
...
Napisał(a)
02.02.2019r.
Cześć, jako, że mamy sobotę wrzucam wpiskę treningową i podsumowanie ostatnich dni. Jestem lekko zdziwiony ile ciągle mam pytań ale co trening pojawia się coś nowego Dzisiaj moim największym wrogiem była ławka płaska. Całkiem niedawno u nas na siłowni wymienili sprzęt i wyciskanie sprawia mi niemałe problemy. Już tłumaczę dlaczego. Biorąc sztangę ze stojaka mam ją praktycznie na wysokości góry czoła do czego nie jestem przyzwyczajony i spory problem sprawia mi wzięcie sztangi oraz przeniesienie jej nad klatkę w bezbolesny sposób dlatego dzisiaj moje wyciskanie skończyło się na 2 seriach. W internecie szukałem sposobu na rozwiązanie tego problemu
(minuta 9:08) wcześniej nie wyciskałem sztangi aż pod takim kątem stąd pytanie czy taka technika jest dobrym pomysłem (wydaje mi się, że osoba na filmie prowadzi sztangę aż zbyt nisko ale może to kwestia indywidualna albo po prostu perspektywa kamery). Kolejną sprawą jest liczba powtórzeń myślę, że w następnym treningu uda mi się zwiększyć ich liczbę ale zastanawiam się czy dobrze robię jeśli celuje w 10 powtórzeń, a zrobie np 7 (rozpiska treningu niżej), byłbym niezmiernie wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu tych problemów . Na dzisiejszym treningu byłem świadkiem dosyć ciekawej sceny, na mojej siłowni trenowała dzisiaj grupa nastoletnich lekkoatletów razem z trenerem, przykro aż się patrzy gdy takie osoby wykonują niemal wszystkie ćwiczenia błędnie, a trener nie ma tym bardziej o tym pojęcia i dziwi mnie jednocześnie dlaczego tak niekompetentne osoby nazywają się trenerami, ktoś z nich przy takich treningów łatwo może zrobić sobie krzywdę i zakończyć swoją karierę. Oby takich trenerów było jak najmniej.
Trening
Zmieniony przez - KapiXXX w dniu 2019-02-02 19:55:51
Cześć, jako, że mamy sobotę wrzucam wpiskę treningową i podsumowanie ostatnich dni. Jestem lekko zdziwiony ile ciągle mam pytań ale co trening pojawia się coś nowego Dzisiaj moim największym wrogiem była ławka płaska. Całkiem niedawno u nas na siłowni wymienili sprzęt i wyciskanie sprawia mi niemałe problemy. Już tłumaczę dlaczego. Biorąc sztangę ze stojaka mam ją praktycznie na wysokości góry czoła do czego nie jestem przyzwyczajony i spory problem sprawia mi wzięcie sztangi oraz przeniesienie jej nad klatkę w bezbolesny sposób dlatego dzisiaj moje wyciskanie skończyło się na 2 seriach. W internecie szukałem sposobu na rozwiązanie tego problemu
(minuta 9:08) wcześniej nie wyciskałem sztangi aż pod takim kątem stąd pytanie czy taka technika jest dobrym pomysłem (wydaje mi się, że osoba na filmie prowadzi sztangę aż zbyt nisko ale może to kwestia indywidualna albo po prostu perspektywa kamery). Kolejną sprawą jest liczba powtórzeń myślę, że w następnym treningu uda mi się zwiększyć ich liczbę ale zastanawiam się czy dobrze robię jeśli celuje w 10 powtórzeń, a zrobie np 7 (rozpiska treningu niżej), byłbym niezmiernie wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu tych problemów . Na dzisiejszym treningu byłem świadkiem dosyć ciekawej sceny, na mojej siłowni trenowała dzisiaj grupa nastoletnich lekkoatletów razem z trenerem, przykro aż się patrzy gdy takie osoby wykonują niemal wszystkie ćwiczenia błędnie, a trener nie ma tym bardziej o tym pojęcia i dziwi mnie jednocześnie dlaczego tak niekompetentne osoby nazywają się trenerami, ktoś z nich przy takich treningów łatwo może zrobić sobie krzywdę i zakończyć swoją karierę. Oby takich trenerów było jak najmniej.
Trening
Zmieniony przez - KapiXXX w dniu 2019-02-02 19:55:51
[DT] https://www.sfd.pl/[Blog]_KapiXXX__Powoli_do_celu-t1183778.html#post-0 Zapraszam :)
...
Napisał(a)
Aktualizuje info odnośnie wagi, poszła w górę o 1kg względem ostatniego tygodnia i wynosi aktualnie 79.8kg, chyba muszę obciąć 200kcl z węgli. Na aeroby brakuje mi czasu więc pytanie czy interwały robić w DT czy DNT. Do wyboru mam 4min i 8min. Może dobrym pomysłem robić jedne w DT A drugie w DNT.
[DT] https://www.sfd.pl/[Blog]_KapiXXX__Powoli_do_celu-t1183778.html#post-0 Zapraszam :)
...
Napisał(a)
Generalnie ja się trochę gubię w nazwach interwałów ale te moje interwały to burpeesy.
4min 8×20s 10s przerwy
8min 8x30s 30s przerwy
4min 8×20s 10s przerwy
8min 8x30s 30s przerwy
[DT] https://www.sfd.pl/[Blog]_KapiXXX__Powoli_do_celu-t1183778.html#post-0 Zapraszam :)
Poprzedni temat
Spalanie tłuszczu z dolnej części brzucha oraz wygląd
Następny temat
Stosunek Bialek Tłuszczy i Węglowodanów w diecie !
Polecane artykuły