We wtorek zgodnie z planem byłam na siłowni, trening na rozruch zaliczony. DOMSy po nim prawie wszędzie miałam no ale po ponad tygodniowej przerwie nie spodziewałam się że będzie inaczej. Od poniedziałku micha pilnowana, nie liczona (chyba będzie trzeba zacząć).
Trening 22.01.2019
1. opuszczanie na drążku
3x7 chwyt neutralny, 7 nachwyt
2. przyciąganie linki dolnego wyciągu do brzucha
4x10x20kg
3. wykroki chodzone
4x16x14kg
4. pompki
4x9
5. unoszenie hantli do przodu
4x11x3kg
6. wyciskanie francuskie sztangi łamanej leżąc
3x12x10kg
7. uginanie przedramion ze sztangą łamaną
4x10x12,5kg
8. unoszenie kolan do klatki w podporze na przedramionach
4x13cc
Wczoraj byłam niemrawa i chyba z godzinę się zbierałam zanim poszłam na siłownię. Liczyłam na to, że się rozruszam ale na treningu też zamuła była. Nie wiem czemu. Wyspałam się, najadłam i ogólnie wszystko ok. Jakiś taki dzień marny. Trening z DOMSami, ale ostatecznie jakoś poszło.
Trening 24.01.2019
1. przyciąganie linki dolnego wyciągu do brzucha
4x10x20kg
2.
wiosłowanie hantlami w podporze na ławeczce
3x8x12kg, 2x10x9kg
3. przysiad bułgarski
4x8x6kg
4. pompki
4x9
5. wyciskanie hantli nad głowę siedząc
4x9x7kg (7kg w ręce)
6. prostowanie przedramienia w podporze na ławeczce
3x8x4kg
7. uginanie młotkowe przedramion
4x8x7kg (7kg w ręce)
8. unoszenie kolan do klatki w podporze na przedramionach
4x13cc
I na koniec mały 'bonus'
dalej nie wiem jak wrzucić filmik, więc wstawiam gifa z moją konkursową wyglebką. Hopek mi się zachciało. Lot był udany, za to telemark już niezbyt...
Rzecz jasna wcześniejsze udane hopki nie zostały nagrane, za to do filmiku narty pięknie się rozjechały
Od razu uprzedzam pytania: zęby całe, skończyło się na małym siniaku na kolanie