paula.cwTo jest częstą reakcją ale to nie jest wyjście, żeby uciekać jak nie jest komfortowo.
Tak, to prawda. Może taki impuls był potrzebny, żeby zaszły jakieś zmiany. Każdego dnia walczę ze swoją głową - zgodnie z nazwą dziennika :)
Zrzucam wczorajszy dzień: 3/4 dnia nie na swoim garnuszku, byliśmy u rodziców, więc dość mocno szacowane makro:
Śniadanie:
-Sałatka jarzynowa - 25g - 56kcal,
-Bułka pszenna - 60g - 167kcal,
-Parówka sokołowska extra - 50g - 140kcal,
-Warzywa - 70g,
-Kotlin ketchup + musztarda - 20kcal,
-babka piaskowa domowa - 50g - 213 kcal,
SUMA: 599kcal
Obiad:
-Zupa krem z pomidorów - 250g - 60kcal,
-Wieprzowina, schab pieczony - 100g - 242 kcal,
-Ziemniaki pieczone - 100g - 72kcal,
-Surówka z kapusty pekińskiej - 155g - 77kcal,
-Ciasto biszkoptowo - tłuszczowe - 50g - 250kcal.
SUMA: 700kcal
Przekąski + Kolacja:
-Kefir naturalny 0% - 300g - 102 kcal,
-WPC - 15g - 60kcal,
-Pałecznki wielozbożowe z błonnikiem - 10g - 36kcal,
-Cynamonki Lidl - 10g - 38kcal,
-Placuszki z twarogu - 180 g - 189kcal,
-Jagody w syropie - 10g - 10kcal,
*Przekąski: trochę precelków, trochę laysów z pieca, wafel ryżowy karmelowy, mandarynka - w sumie jakieś 200kcal
SUMA: 630kcal
Cały dzień: 1930kcal: 117g B, 69g T, 208g W (mocno orientacyjnie)