ps.Może ten osobny temat to niezły pomysł.
Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-09-14 20:15:21
Ilość wyświetleń tematu: 78238
paawoInvidia czujesz się usatysfakcjonowana?
ps.Może ten osobny temat to niezły pomysł.
Zmieniony przez - paawo w dniu 2018-09-14 20:15:21
Tsubame33Ok, ale problem otyłości i chorób tzw „cywilizacyjnych” nie powstał z powodu tego, że ludzie nie poszczą a tym samym post tych problemów nie rozwiązuje. Jest zanieczyszczenie środowiska, gmo, stres i zawrotne tempo życia, konsumpcjonizm i masę innych rzeczy, których postem się nie załatwi... i te „grube osoby prowadzące dobry tryb życia”... jaki dobry? Albo źle liczą kalorie, albo źle ćwiczą, albo ich tryb życia nie jest dobry... no nie można wszystkich wrzucać do jednego worka z czasowym podajnikiem pożywienia i liczyć na to, że to rozwiąże każdy problem.
Tsubame33Ale wystarczyłoby, żeby ten człowiek jadł mniej i nie ciągle a o wyznaczonych porach i nie syfu... nie musi od razu nie jeść 2 dni...
nocna_furianapiszę jak ja to widzę. ze zdaniem można się nie zgadzać. ja tak to pojęłam po prostu, bo mam drążenie we krwi.
ja myślę, że się wkradło nieporozumienie w zrozumieniu intencji antosia. nikt IF nie chwalił, zwłaszcza w wersji dla kobiet, nikt też nie podważał, że układ hormonalny kobiety jest wrażliwy i długotrwała głodówka (głodowanie i jej zastosowanie w praktyce) prowadzi do wielkich nieodwracalnych czasem zniszczeń.
IF w wesji kobiecej śmieciowej zwłaszcza - gdzie jest połączenie jedzenia śmieciowego i szprycy też nie jest przykładem dobrym, a znanym z forum.
mi, jako że w zyciu zdarzyły się dwa okresy anoreksji (jeden zakończony prawie śmiercią), do głodówek daleko. nie praktykuję i ze względu na doświadczenia życiowe nie zamierzam.
ale nie chodziło też tutaj o coś w rodzaju diety Dąbrowskiej (znam parę przypadków osobiście), znam też przypadki kobiet, które po ciąży głodując i karmiąc dziecko zeszły w krótkim czasie z 68 na 48 (i tu duma była). znam przypadki kobiet, które sprowadzały jakieś gówna ze Stanów - i też na tym chudły (i tu też duma była, duma = aplauz otoczenia). z "pulchnej kobiety" w obu przypadkach robił się w ciągu kilu miesięcy chudy szczur.
chyba bardziej chodziło po prostu o to, że jak ktoś ma odżywczą bogato dietę (niekoniecznie mierzoną w makro pod centymetr) - nie na 1200 - ale 2200, nieprzetworzoną, może sobie na taki post powiedzmy kilkugodzinny pozwolić. i było zaznaczone, że to nie jest jedyna słuszna droga. jedna z wielu, jedna z możliwych.
to jak z treningiem - ja ostatnio robię rachunek sumienia, co poszło nie tak przez ostatni rok. i odgrzebałam właśnie arty, na które paradoksalnie sama się powoływałam 2 lata temu w starym dzinniku. i paradoksalnie żadnego z tych błędów nie udało mi się uniknąć.
paradoksalnie - autorstwa antosia własnie i niejakiego Pandarka, który kiedyś działał w DdP.
1) https://www.sfd.pl/_[art]_O_treningu_siłowym_prawie_wszystko-t875977.html
2) https://www.sfd.pl/Kulturystyczna_dojrzałość_**ART**-t855860.html
3) https://www.sfd.pl/ART_Błędy_w_podejściu_do_treningu_siłowego-t889497.html
to nie idea była zła, ale moja błędna interpretacja idei. mnie ich odgrzebanie pomogło zrozumieć włąśne popełnione przez ostatni rok błędy. niech pierwszy rzuci kamień ten, kto się z treścią powyższych artów nie zgadza. ino poczytać komnety też.
takie moje zdanie, z którym of kors można się nie zgadzać.
Tsubame33Tylko chyba nikt nie twierdzi, że IF i okresowy post jest złe i ze nie może przynieść pożądanych efektów... ale może niekoniecznie jest najlepszy dla początkujących i na pierwszy ogień. A tak w ogóle to ja podziwiam zaangażowanie i entuzjazm Antosa
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły