Redukcja, niedoczynnosc, +100kg

Bedzie troche dlugo, ale bede ogromnie wdzieczna jesli ktos dobrnie do konca.

****DANE PODSTAWOWE***************************************

NICK: Elysium97
WIEK: 21
NIEPRZERWANY[CAŁKOWITY] STAŻ TRENINGOWY: cwicze od kilku dni, wczesniej jedynie kilka miesiecy cardio, spacery

****PARAMTERY OBWODÓW*************************************

WAGA CIAŁA: 102.6
WZROST: 171
OBWÓD RAMIENIA: 38
OBWÓD ŁYDKI: 47
OBWÓD UDA: 75
OBWÓD BIODER: 126
OBWÓD NA WYSOKOŚCI PĘPKA: 123
OBWÓD TALI: 101
OBWÓD KLATKI PIERSIOWEJ: 116

****CEL*************************************************
CO CHCESZ OSIĄGNĄĆ PO PRZEZ DIETĘ I TRENING? Chce powoli i zdrowo zredukowac mase ciala, zaczac prowadzic aktywny tryb zycia, odzyskac dobre samopoczucie.

****STAN ZDROWIA*****************************************

CHOROBY PRZEWLEKŁE: niedoczynnosc tarczycy, PCOS, arytmia
PRZEBYTE KONTUZJE: kilka miesiecy temu zapalenie kaletek po marszach na biezni
WADY POSTAWY: -
ALERGIE: kakao, laktoza
PROBLEMY ZDROWOTNE NIEWIADOMEGO POCHODZENIA: bole glowy po cwiczeniach
CZY REGULARNIE MIESIACZKUJESZ? Tak
CZY PRZYJMUJESZ TABLEKI ANTYKONCPECYJNE? Nie
CZY PRZYJMUJESZ LEKI Z PRZEPISU LEKARZA? Letrox 50

****PYTANIA DODATKOWE**********************************

CZY STOSUJESZ SUPLEMENTY: -
CZY STOSOWAŁAŚ DO TEJ PORY JAKIEŚ DIETY (JAKIE/KIEDY/JAK DŁUGO): ok. rok temu udalo mi sie schudnac do 89kg z wagi 103.2kg, dieta niskokaloryczna (czasem wychodzilo ponizej 1000kcal) od dietetyka. Oczywiscie kg wrocily, nie wytrzymalam na niej dlugo.

****DIETA*************************************************
JAK WYGLĄDA TWOJE ODŻYWIANIE OBECNIE

Wczoraj:

I posilek 9:00:
Winogron 55g
Kromka chleba prlnoziarnistego 50g plasterek gotowanej szynki z kurczaka 20g
Sok pomaranczowy 300ml


II posilek 11:00:
Orzechy pecan 20g
Srednie jablko


III posilek 14:00:
Losos grillowany, filet 200g
Ziemniaki 320g
Sok pomaranczowy 300ml
Warzywa


IV posilek 17:30:
Piers z kurczaka 115g
Ryz jasminowy 150g
Lyzeczka oleju rzepakowego
Warzywa


V posilek 20:00:
Orzechy Pecan 45g
Szklanka kefiru
Kromka chleba pelnoziarnistego 50g


CZY PRZY OBECNEJ DIECIE CHUDNIESZ/UTRZYMUJESZ WAGĘ/TYJESZ? Zaczelam 6 dni temu, waga spadla w dwa dni 1kg, nastepnie wzrosla o 1.1kg.

****SPRZĘT**********************************************

PROFESJONALNA SIŁOWNIA: NIE
Mam w domu orbitrek i hantelki 0.5kg.

****TRENING**********************************

JAK WYGLĄDA TWÓJ OBECNY TRENING
Poki co jezdze codziennie na orbitreku ok. 15 min na najmniejszym obciazeniu, wiecej nie jestem w stanie wytrzymac (zaczynalam od 10 min).

Co do mojego stanu zdrowia:

Wszystko zaczelo sie gdy w wieku ok 16 lat przytylam z 62kg do 94kg. W koncu po ok. 1,5 roku uslyszalam od lekarza, ze mam lekka niedoczynnosc tarczycy, arytmie, wypadanie platka zastawki. Nie dostalam zadnych lekow oprocz hydroksyzyny. Arytmia powtarzala sie od czasu do czasu w badaniach, nikt inny nie wspomnial nigdy o tej zastawce, wedlug dwoch innych kardiologow wszystko jest OK. Kaza jedynie schudnac.
Co do tarczycy, pierwszy endokrynolog zapisal mi Euthyrox. Skonczylo sie na okropnym bolu glowy. Pani endokrynolog stwierdzila, ze to niemozliwe, zeby po tym leku bolala mnie glowa. Przestalam brac tabletki. Bliskie mi osoby widzac, ze ciagle tyje mimo, ze nie jem zbyt wiele, zachecily mnie do odchudzania z dietetykiem dzieki ktoremu dowiedzialam sie jak zle jest (wtedy 103kg, 49% bf). Zrezygnowalam kiedy kazala mi jesc ok 700-1000 kcal i zaproponowala odwadniajace suplementy zeby “pozbyc sie nadmiaru wody”...). Pozniej byla proba zmiany dietetyka, diety byky podobne, ok 1000kcal. Po tym wszystkim TSH wyszlo ok. 7, prolaktyna w gornej granicy normy, kortyzol w normie. Podwyzszone CRP i lekka anemia z niedoboru B12. Wybralam sie do innego endokrynologa z dobrymi opiniami. Dostalam Letrox, TSH spadlo do ok. 3 i endokrynolog stwierdzil, ze tarczyca juz jest ustabilizowana, mam brac dalej Letrox, a jesli chce schudnac to mam pic wiecej wody i zastapic obiad co drugi dzien salata badz kefirem...
W miedzyczasie znalazlam sie jeszcze u ginekologa ze wzgledu na torbiele na jajnikach. Zlecila badania hormonalne i kilka innych.
Glukoza oraz krzywa cukrowa wyszly dobrze, cholesterol w normie, natomiast inne wyniki w 3 dniu cyklu to:

- DHEAS w gornej granicy normy
- Stosunek LH do FSH ok. 0,3
- Estradiol<20
Reszta, testosteron, progesteron etc w normie. (Wieczorem moge zrobic skan lub podac dokladne wyniki)
Ginekolog na podstawie powyzszych wynikow, nadmiernego owlosienia oraz torbieli stwierdzila PCOS. Co mnie troche zdziwilo, to ze wszedzie czytalam ze stosunek tych hormonow przy PCOS jest odwrotny.
Nie wspomniala nic o innych wynikach, kazala brac Metformax z ktorego jednak zrezygnowalam, przez 2 tyg bylo mi okropnie niedobrze po tym leku.

Od tygodnia jestem na 2400-2500 kcal, makro 25:25:50, 110g bialka, 100g T, reszta wegle. Pije ok 2l wody, jem duzo ryb i kurczaka, owoce, warzywa, kefir w malych ilosciach (ok 150ml dziennie) ziemniaki, ryz jasminowy, max. Max dwie kromki ciemnego pieczywa dziennie. Waga spadla i zaraz znow wzrosla, ale nie wiem czy warto sie nia teraz sugerowax, jestem 1-2 dni przed miesiaczka.

Onecnie czuje sie okropnie, bardzo latwo sie mecze, dodatkowo od kiedy zaczelam cwiczyc wystepuje jednostronny bol glowy z lewej strony z tylu, pojawiajacy sie po cwiczeniach i utrzymujacy do rana nastepnego dnia, przechodzi troche w pozycji lezacej, ale musze brac leki przeciwbolowe.
Cisnienie w spoczynku w normie, jedynie puls dosc wysoki, ok. 90.

Poza orbitrekiem oraz 0,5kg hantelkqmi przy ktorych juz potrafia mi sie trzesc rece przy kilkunastu powtorzeniach :( nie mam zbyt mozliwosci ruchu. Wychodze z domu o 6:30, wracam o 18:30.

Pytanie: co robic dalej? Jak dobrac odpowiednia kalorycznosc i makro w takiej sytuacji? Czy kontynuowac cwiczenia mimo bolu glowy czy moze moze zrobic jakies dodatkowe badania?
Jutro bede u lekarza wiec moge poprosic o jakies skierowanie.
Chcialabym prosic was o pomoc bo nie mam juz pojecia co dalej robic. Bede wdzieczna za jakiekolwiek podpowiedzi.

Z bólem głowy faktycznie przeszłabym się do fizjo, mógłby całkiem dużo zdziałać. No i trzymam kciuki za dalszą pracę i na pewno będę tutaj wpadać :)

Cześć. Strasznie dużo tu wątków. Natomiast pierwsze co rzuca się w oczy to straszna dieta. Mamy tu wszyscy różne podejścia żywieniowe - ale soku z pomarańczy i kupnej wędliny to nikt nie jada.... proszę zerknij na podwieszony wątek co jedzą ladies. Bazuj na świeżych warzywach, jajkach, oliwie, mięsie i rybach. Mięso to nie parówki i kabanosy - upieczony/ ugotowany w domu kawałek. Owoce raz dziennie / wybieraj mało słodkie jagodowe póki jest sezon.
I rozpisz makro w okolicach 2000 kcal. To i. Tak trochę z górka jak się mało ruszasz. Kwestia ruchu musi się zmienić. Jest szansa na długie min 1 godz spacery codziennie???
No cóż można więcej napisać - masz co robić przez najbliższy rok. Zmiana nawyków !!!

Dziekuje za odpowiedz, pokombinuje wiec z dieta, zmniejsze kalorycznosc, dorzuce co trzeba i wyrzuce soki i szynke.
Co do spacerow, tak, godzine dziennie moge wygospodarowac, mam nadzieje, ze nie pojawi sie ten sam problem co z orbitrekiem.

W mojej ocenie, na początku Twojej drogi wystarczy, że ogarniesz dietę.
Jeżeli chodzi o aktywnosc fizyczną to, tak jak Paatik pisała- spacery, w miarę możliwości i dobrego samopoczucia.
Możesz tez spróbować wpleść więcej ruchu na co dzień.
Np. Tam gdzie się da to na piechotę, jak autobusem to wysiąść np. Przystanek wcześniej, wybierać schody zamiast windy (jak kolana pozwalają), itp. Itd...

W momencie jak zaczniesz gubić i kilogramy i poczujesz się lepiej, szukałaby innych form aktywności, które dodasz.

Zrezygnuj z cukru i z produktów przetworzonych, czytaj składy i wybieraj rzeczy z tym najprostszym, nie unikaj dobrych, zdrowych tłuszczów
Powodzenia.




Zmieniony przez - Invidia w dniu 2018-08-16 13:17:26

O ! i to jest dobre podejście
Najpierw wprowadzić właściwie nawyki żywieniowe, a dopiero jak zredukujesz tkankę tłuszczową poszukać kolejnych form aktywności. Póki co spacery.
Od siebie dodałbym : nie ograniczaj przesadnie węglowodanów, ale też i się nimi nie objadaj. Zdrowych tłuszczów niech będzie dużo w stosunku do zakładanej kaloryczności.
Białka mniej, nie ma sensu produkować złogów jelitowych, które tylko zaostrzają stany zapalne w organiźmie.

Dziewczyny juz gros napisaly.
Ja jeszcze podkresle ten sok: 600 ml soku to 60 g weglowodanow, w miejsce tego mozesz wsadzic do 100 g ryzu, albo ponad 0,5 kg jablek. A nijak sie sokiem nie najesz, w przeciwienstwie do ryzu, jablek czy innych konkretnych weglowodanow
Powodzenia!

Sok mi tez sie rzucil w oczy! Uwielbiam sok pomaranczowy, ale jak sie to wpisze w kalkulator to wlasnie, mozna by z tego miec ogromny posilek.

Takie 50g ryzu + 150-200g jakichkolwiek warzyw to jest wielki talerz zarcia. Takie soki trzeba traktowac na rowni ze slodyczami niestety. Pobaw sie kalkulatorem w dzienniku zywieniowym na potreningu - przydatna rzecz.

Życzę powodzenia i kibicuję Jesteś młodziutka i wiele rzeczy da sie odwrócić z odrobina samozaparcia.

I co Autorko? Jak dzisiejszy dzień?? Po staremu czy po nowemu???

Po nowemu, oczywiscie!
Poki co, stosujac sie do waszyc zalecen, udalo mi sie zobaczyc -1kg na wadze:)
Spaceruje na razie co drugi dzien, ok. 45min. Teraz mam troche wolnego, wiec mysle, ze uda mi sie wiecej. Bol glowy niestety wciaz dokucza, ale nie odpuszczam. Lekarz podejrzewa, ze to od kregoslupa, wiec dla mnie to jeszcze wieksza motywacja zeby zrzucic kilogramy. Niestety chyba nie obedzie sie bez rehabilitacji :/

Moze kregoslup, a moze "tylko" spiete miesnie karku. Na te chwile wystarczy, aby to obejrzal fizjoterapeuta, bo czasem jeden zabieg wystarczy.

Dobra rada - melduj się na forum częściej. Motywacyjnie to bardzo dobrze robi:)