Mam zastój w podciąganiu. Nie mogę przebić pechowej 12tki/13tki od dłuuugiego czasu (2 lata z przerwami)
Muszę jak najszybciej osiągnąć pułap ok 20-22 podciągnięć, a nie mam w ogóle zielonego pojęcia jak przełamać stagnację
Program 50 podciągnięć - próbowałem i lipa, tak samo jak program Armstronga stracone 7 tygodni (mimo początkowego progresu na końcu spadek o 1 podciągnięcie do 11, nawet nie wiem czy nie jestem przetrenowany bo jak myślę o podciąganiu to mi się źle robi).
Kiedyś w tygodniu robiłem 3 treningi (pon, śr i pt) po 5 serii na maxa. Po każdej z pierwszych serii robiłem 2 ruchy negatywne, w 5 ostatniej tyle negatywów by razem z podciągnięciami wyszło 12 sztuk. Też przez jakiś czas 2 treningi w tygodniu (wydłużenie regeneracji) po 5-6 serii tak jak powyżej. Też to nic nie dało.
Jak zaczynałem ćwiczyć to dojście do 13 podciągnięć zajęło mi max 4 miesiące. Od kompletnego zera jak miałem problem z samym opuszczaniem się nawet 2 razy... Na początku do ok 7 według planu 50 podciągnięć, następnie po 5 serii na maxa i w dni treningowe po głównym treningu (drążek w pokoju) kilkukrotnie co jakiś czas podchodziłem i robiłem jakieś 2-4 dodatkowe podciągnięcia. We wtorek i czw dodatkowo plan 50 pompek. Ważyłem ok 112-114 kg więc byłem cięży o ponad 8-10 kilogramów, a ta masa to nie były mięśnie... Tylko wtedy jeszcze studentem to był czas na solidną regenerację
Przewertowałem forum i internet. Znalazłem 3 opcje które by mogły pomóc i proszę o poradę ponieważ już mam mniej czasu, a nie chcę (wręcz nie mogę) go zmarnować.
1. Podciąganie z obciążeniem.
Tylko ile dodawać obciążenia? ?Ile treningów w tygodniu i ile serii w treningu? Każdą serie z obciążeniem czy tylko część?
2. Czy może zastosować ten program?
Niektórzy pisali, że coś im dał.
https://www.sfd.pl/Podciąganie_na_drążku_ciekawy_program-t419466.html
3. Smarowanie gwintów (grease the groove)
Czyli magiczne 50% z maksa. Około 5 serii w ciągu dnia i co jakiś tydzień/ dwa tygodnie pierwszego dnia treningu sprawdzenie wyników.
Który z powyższych programów byłby najskuteczniejszy? Będę wdzięczny za wszelką pomoc. A już mam coraz mniej czasu na dobicie do magicznych 20-22 podciągnięć
196 cm, ok 105 kg wagi, 28 lat, problemy zdrowotne - brak, przeciętna ilość snu 7-8 godzin
Praca niestety fizyczna (czasami da w kość czasami nie - rosyjska ruletka)
Jak potrzeba więcej informacji to podam
Zmieniony przez - Punijczyk w dniu 2018-07-03 19:40:20