Szacuny
2
Napisanych postów
5
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
9
Moim sportowym inspiratorem przez, którego zebrałem tyłek z fotela i zapomniałem o chorobie jest... Piotrek Wencka.
Piotrek tak jak ja choruje na stwardnienie rozsiane tylko o wiele dłużej, korzysta z wózka bo od dawna nie może chodzić a w dodatku ma nie sprawne ręce. Mimo to Piotrek dzięki grupie przyjaciół od kilku lat ponownie nurkuje. Jego sylwetkę jakiś czas temu prezentował TVN pokazując min. jego zajawkę podczas pobytu w Egipcie.
Wstyd mi było siedzieć na tyłku i użalać się nad sobą.
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Arnold to legenda, żaden kulturysta nie był inspiracją dla tak wielu osób. Ale wiadomo...do Goku mu brakuje
3
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Proste
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
0
Napisanych postów
3
Wiek
28 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
62
Goku to potężny gościu który przełamuje wszystkie swoje skorupy od małego to oglądam od db z do gt do super teraz tylko czekać na film co do arnolda niemam pytan niema lepszego A odzyweczki by się przydały do zwiększenia osiągów ja to sama kreatyna glutaminka i tak od początku niczego więcej nie próbowałem
Szacuny
122
Napisanych postów
210
Wiek
34 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
1687
cybul1996
Goku to potężny gościu który przełamuje wszystkie swoje skorupy od małego to oglądam od db z do gt do super teraz tylko czekać na film co do arnolda niemam pytan niema lepszego A odzyweczki by się przydały do zwiększenia osiągów ja to sama kreatyna glutaminka i tak od początku niczego więcej nie próbowałem
Szacuny
272
Napisanych postów
3943
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
80255
Ja nie będę mógł wrzucić żadnego zdjęcia, ale dla mnie motywacją i inspiracją do uprawiania sportu był i jest nadal mój trener od karate, pomimo faktu, że karate nie trenuję już od 8 lat.
Ten człowiek wychował wielu sportowców, bo do sekcji przychodziły dzieciaki mające 5-6 ja przyszedłem mając 8 lat - co było w nim charakterystyczne to to, że potrafił dotrzeć do wszystkich zarówno dzieciaków jak i zawodników mających 20+ lat. Bardzo fajne było to, że często opowiadał dlaczego teraz robimy to lub tamto - podstawy fizjologii człowieka, anatomii itd. Oprócz karate wymyślał różne tory przeszkód gry, wyścigi zastępów, aby urozmaicić trening dzieciakom.
Ponad to rzucał czasami świetnymi motywującymi tekstami typu:
"Końcówka treningu panowie, wiem że jesteście zmęczeni, ale dać z siebie teraz 100% tyle ile dzisiaj masz tak buduje się charakter"
"Pamiętaj w dni kiedy ci się nie chce trening jest najważniejszy - pokazujesz wtedy siłę ducha"
"Ciężki dobry trening podnosi morale panowie, zatem do roboty"
Szacuny
16
Napisanych postów
10
Wiek
38 lat
Na forum
6 lat
Przeczytanych tematów
2277
Było to w lutym zeszłego roku,
gdy się podjęłam wielkiego kroku.
W moim umyśle spętane ciało
nagłej do walki siły dostało:
Paul Wade - mój TRENER - wskazał mi drogę
jak NIE MOŻLIWE zamienić w MOGĘ!
Jak - zaczynając wszystko od zera -
powoli zmieniać się w bohatera!
ON był SKAZANY NA TRENING w celi,
na mnie już bliscy patrzeć nie chcieli...
Swoje więzienie Aną nazwałam -
KALISTENIKĄ je pokonałam!
Paul Wade jest mym sportowym IDOLEM -
pomógł mi wygrać z moim POTWOREM!!! :)
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347421
Szacun za post i szacun za brzuch na zdjęciu profilowym
1
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„