Szacuny
213
Napisanych postów
1557
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
24901
Siemanko staż 4 lata za chwilę. Jedynym priorytetem u mnie jest różnorodność. Poniżej przedstawiam trening na którym będę się opierać przez 9 tygodniowy cykl (po 6 tyg deload)
Szacuny
1014
Napisanych postów
5402
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
136835
dzień 3: nie za duża objętość w drążku i dipach? Po statyce (zalezy jaką statykę robisz, pozycje?) dowalasz kolosalną objętość w praktycznie zdublowanych ćwiczeniach - tak tak, niby nachwyt i podchwyt to inne ćwiczenia;)
dzień 4: No bez jaj że 3 ćwiczenia obciążające grzbiet i nogi dowalasz jedno po drugim. Naprawdę nie kochasz swoich nóg i lędźwi jeśli po siadach chcesz ohp robić i ciąg;) Weź poprzeplataj ćwiczenia 10x10 ćwiczeniami łap może? Mięśnie Ci podziękują
Dziwi mnie troszkę progresja zstępująca: dlaczego schodzisz z ciężaru na serie po 15 repsów na koniec mikrocyklu? Bo tak naprawdę w dniach 10x10 ostro się spompujesz i będziesz siedział na tak naprawdę średnim ciężarze. Może dni UPPER-LOWER potraktuj stricte masogennie i schodź z ciężarami podkręcając intensywność na 5x8, 5x6 w głównych bojach?
Bo nie wyobrażam sobie robić 5x15 frontów a po nich tarmosić znowu hexa bar gdzie główną rolę też czwórki grają. Będziesz pracował na takim skumulowanym zmęczeniu że zaczniesz w końcu się garbić.
Takie tam moje luźne opinie
Zmieniony przez - Gats 2 w dniu 2018-08-01 16:25:16
,,Ludzie chwytają za miecz, by ukoić rany na duszy, których doznali w przeszłości. I by umrzeć z uśmiechem na ustach".
Szacuny
213
Napisanych postów
1557
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
24901
Jeśli chodzi o nogi to uwielbiam być masochista wielokrotnie na 80-85% cm robiłem 4 serie po 25 ruchów I to był początek treningu. Przysiad + ciągu to u mnie zawsze była normalka grzbiet na tym nie cierpiał ale faktycznie to muszę przemyśleć. Przy dobrej progresji nikt nie mówił że 5x10 zrobię mniejszym ciezarem niż 5x15. Zwiększam objętość = zwiększa kaloryke. Do tego starannie będę pilnować progresji aby nie ucierpiała na ciężarze względem powtórzeń. (Mam możliwość dokładnie po 1kg)
Co do podciagania to jest dla mnie mega mała objętość. Potrafiłem trenujac streeta przez 2 miechy robić 2-3x w tygodniu po 200-300pull upow I dipow nie męcząc się. Jednak uwagi wezmę jak najbardziej do siebie, ponieważ plan się pewnie jescze będzie zmieniał
Szacuny
4064
Napisanych postów
45434
Wiek
3 lata
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
347438
A ja dla odmiany napisze, ze skoro masz juz jakis staż, doświadczenie i wiesz czego potrzebujesz do rozwoju to cwicz tym planem i nawet bez sensu bysmy go oceniali. Trzeba testować rozne rozwiązania i poznawać swoj organizm, stawac sie bardziej kreatywnym w poszukiwaniu nowych metod. Gdybym ja wrzucil ktorys ze swoich planow do oceny to wielu by napisało, ze mnie poj**ało. A jednak rozwijam sie nieustannie....
Zatem nie patrz na przeladowana objętość, tylko wyjdz poza schemat.
1
„I would like to be the first man in the gym business to throw out my scale. If you don't like what you see in the mirror, what difference does it make what the scale says?„
Szacuny
213
Napisanych postów
1557
Wiek
26 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
24901
To żeś mnie teraz zmotywował. W końcu od tych kilku lat zobaczyłem opinie, że ktoś nie twierdzi iż powyżej 5 powtórzen to juz przetrenowanie. Ostatni plan właśnie miałem do miedzy 3-8 powtórzeń tak jak to w modzie i nic rok w plecy (oprócz siły). Dlatego podoba mi się twój punkt widzenia żeby wyjść poza schemat i zaatakować wysoką objętość wbrew powszechnej opinii dopiąć michę na 99%, słuchac organizmu i obserwować co się będzie działo na przestrzeni czasu.