Redukcja czy nabieranie mięśni? Ukierunkowanie?

Rozumiem, ale z deficytem kalorycznym na redukcje czy z delikatnie dodatkiem na przyrost mięśni? I jakie powinienem zastosować różnice między tymi dwoma planami? (Więcej powtórzeń np?)
Oraz po jakim czasie zmienić na drugi typ (odpowiednio redukcja lub masa)?

dalbym na razie bilans na zero i wrzucil 3 razy silowy i 2 rzy interwaly w tygodniu
FBW klasyczny zakres 8-10 powtorzen, nie ma co kombinowac

Ok. Rozumiem. A w dalszej perspektywie? Po jakim czasie zmienić i na co?

PS. I z ciekawości, czemu dorastasz na zero zamiast np dodatni lub ujemny? (Jestem ciekaw poprostu :) )

I chciałbym tez zapytać, jakie przynosi efekty trening w byciu na „zero”?

Wiadomo, jak jest ujemny bilans to na redukcje,
Jak dosiadania to na przyrost mięśni?
A jaki jest cel zerowego? I czemu w moim przypadku powiniennem jego stosować a nie jakiś inny?

Bo jesteś na takim etapie że ni to redukować ni to masować, wejść na zero dać porządny trening i obserwować.

Ale bycie na zero nie spowoduje poprostu utrzymania bieżącej sylwetki? Bo to ani przyrost mięśni ani odchudzanie?

byc moze uda sie delikatnie sylwetke podciagnac... trzeba sprobowac po prostu;=)
lub zrobic mini cut i mase

Powiem tak, postanowiłem sobie rok temu we wrześniu jak zacząłem chodzić na siłownie ze chce przez rok zmienić swoją sylwetkę. Nie miałem doświadczenia i nie udało się to w takim stopniu jak się spodziewałem, dlatego teraz jestem gotowy naprawdę na wiele, aby na przyszłe wakacje osiągnąć to co bym chciał.

to wal mini cut okolo 4 tygodnie i pozniej masa jakosciowa

Chciałbym się dowiedzieć, czy jest to dla mnie możliwe abym za rok posiadał taką sylwetkę?

Jestem naprawdę gotowy zrobić wszystko co trzeba, muszę tylko wiedzieć dokładnie co robić, żeby nie powtórzyć tego błędu co zrobiłem w tym roku. Jaki powinienem być mój plan to osiągnięcia tego?