...
Napisał(a)
jezooTakich mam 6Trochę skromny ten posiłek po takim wysiłku
Wystarczy jeszcze sił na plank
...
Napisał(a)
ojanjezooTakich mam 6Trochę skromny ten posiłek po takim wysiłku
Wystarczy jeszcze sił na plank
No to jak 6 to ok Brzusio zadowolony cały dzień
...
Napisał(a)
Fajne foto i posiłek też wygląda spoko! Dla mnie apetycznie, ale fani ryżu i kurczaka mogą się pogniewać
Góra węglowodanów i deczko mięsa, nie za mało?
6 takich posiłków, to pewnie ponad pół chleba i słoik dżemu.. A mięsa może 500g, bo 200-250g taki kawałek nie ma.. (mowa o wadze przed obróbką)
Góra węglowodanów i deczko mięsa, nie za mało?
6 takich posiłków, to pewnie ponad pół chleba i słoik dżemu.. A mięsa może 500g, bo 200-250g taki kawałek nie ma.. (mowa o wadze przed obróbką)
...
Napisał(a)
panteon - nie wiem jak Ty to liczysz!?
6x15-20dkg ma ten kawałek mięsa przed obróbką (rzeczywiście - ten kawałek nie ma 200-250g )
Reszta nawet prawie pasuje - chleb jest podobny do Twojego (ma pestki dyni, słonecznika, trochę otrębów pszennych i siemienia lnu). Pieczony w 2 foremkach z 1kg mąki pszennej i szklanki mąki żytniej; na zakwasie i dodatku drożdży (zakwas to zostawiona w słoiku część wyrobionego ciasta - trzymana w lodówce do czasu następnego wypiekania chleba)
6x15-20dkg ma ten kawałek mięsa przed obróbką (rzeczywiście - ten kawałek nie ma 200-250g )
Reszta nawet prawie pasuje - chleb jest podobny do Twojego (ma pestki dyni, słonecznika, trochę otrębów pszennych i siemienia lnu). Pieczony w 2 foremkach z 1kg mąki pszennej i szklanki mąki żytniej; na zakwasie i dodatku drożdży (zakwas to zostawiona w słoiku część wyrobionego ciasta - trzymana w lodówce do czasu następnego wypiekania chleba)
...
Napisał(a)
Ta sztuka mięsa w porównaniu do kromki chleba wygląda na mizerną..
Widocznie mięso miało sporo płynów, które straciło.
Pisał Pan kiedyś, że kupione mięso gotuje/piecze, mrozi i potem rozmraża i zjada.
Porcjuje je Pan wtedy? Daje do jakichś woreczków/pojemników po 200-250g?
Wiem co to zakwas
W taką pogodę może i by mi wyrósł chleb w 100% żytni na mące TYP 2000 Może..
2 bochenki Pan robi, a co ile? Raz na tydzień?
Ile Pan daje zakwasu na ile mąki? Długo to stoi potem, żeby zaczęło pracować i rosnąć?
Sporo jest metod
Widocznie mięso miało sporo płynów, które straciło.
Pisał Pan kiedyś, że kupione mięso gotuje/piecze, mrozi i potem rozmraża i zjada.
Porcjuje je Pan wtedy? Daje do jakichś woreczków/pojemników po 200-250g?
Wiem co to zakwas
W taką pogodę może i by mi wyrósł chleb w 100% żytni na mące TYP 2000 Może..
2 bochenki Pan robi, a co ile? Raz na tydzień?
Ile Pan daje zakwasu na ile mąki? Długo to stoi potem, żeby zaczęło pracować i rosnąć?
Sporo jest metod
...
Napisał(a)
"2 bochenki Pan robi, a co ile? Raz na tydzień?
Ile Pan daje zakwasu na ile mąki? Długo to stoi potem, żeby zaczęło pracować i rosnąć? "
Podałem składniki i ilości w poprzednim poście . Wg mnie tego zakwasu w ogóle mogłoby nie być bo i tak dodawane są drożdże ok. 2dkg na wymienione składniki. Gdy ciasto wyrośnie to odkłada żona na zakwas ok. 1/3 słoika 0,7 l - ilość nie ma większego znaczenia bo i tak robotę robią drożdże. Moja siostrzenica robiła chleb z mąki żytniej na zakwasie bez drożdży (rozrabiała wieczorem a rano lub później piekła) - wyglądał jak pumpernikiel.
Mięso piekę w piekarniku - cieczy wydziela się dosyć dużo ok. 20% wagowo czyli z 10kg mięsa mam prawie 2 litry płynu który po schłodzeniu ma postać galarety pokrytej tłuszczem. Dzielę po upieczeniu i zamrażam .
Ile Pan daje zakwasu na ile mąki? Długo to stoi potem, żeby zaczęło pracować i rosnąć? "
Podałem składniki i ilości w poprzednim poście . Wg mnie tego zakwasu w ogóle mogłoby nie być bo i tak dodawane są drożdże ok. 2dkg na wymienione składniki. Gdy ciasto wyrośnie to odkłada żona na zakwas ok. 1/3 słoika 0,7 l - ilość nie ma większego znaczenia bo i tak robotę robią drożdże. Moja siostrzenica robiła chleb z mąki żytniej na zakwasie bez drożdży (rozrabiała wieczorem a rano lub później piekła) - wyglądał jak pumpernikiel.
Mięso piekę w piekarniku - cieczy wydziela się dosyć dużo ok. 20% wagowo czyli z 10kg mięsa mam prawie 2 litry płynu który po schłodzeniu ma postać galarety pokrytej tłuszczem. Dzielę po upieczeniu i zamrażam .
...
Napisał(a)
Wcześniej proporcji Pan nie podał, tylko składniki.
Zakwas można dokarmiać (mi wyłaził z dużego słoja już!) i brać np. 400g, albo robić chleb dwa dni i brać tego zakwasu 2-3łyżki, dodać do mąki żytniej (np. wieczorem), potem rano znowu dodać mąki żytniej do tego i wody... popołudniu wymieszać z mąką/nasionami, poczekać aż wyrośnie (2-4h) i w końcu upiec. Ostudzić... jeść!
Mam dużo zakwasu, to po prostu tylko przypilnuję, żeby była proporcja mniej więcej 1:1:
- 400g zakwasu
- 400g mąki (jeden rodzaj, abo 2 różne)
Na razie to taka teoria bardziej, ale..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-05-25 19:02:45
Zakwas można dokarmiać (mi wyłaził z dużego słoja już!) i brać np. 400g, albo robić chleb dwa dni i brać tego zakwasu 2-3łyżki, dodać do mąki żytniej (np. wieczorem), potem rano znowu dodać mąki żytniej do tego i wody... popołudniu wymieszać z mąką/nasionami, poczekać aż wyrośnie (2-4h) i w końcu upiec. Ostudzić... jeść!
Mam dużo zakwasu, to po prostu tylko przypilnuję, żeby była proporcja mniej więcej 1:1:
- 400g zakwasu
- 400g mąki (jeden rodzaj, abo 2 różne)
Na razie to taka teoria bardziej, ale..
Zmieniony przez - panteon w dniu 2018-05-25 19:02:45
...
Napisał(a)
Panteon - molestujesz mnie
A co to było:
"Reszta nawet prawie pasuje - chleb jest podobny do Twojego (ma pestki dyni, słonecznika, trochę otrębów pszennych i siemienia lnu). Pieczony w 2 foremkach z 1kg mąki pszennej i szklanki mąki żytniej; na zakwasie i dodatku drożdży (zakwas to zostawiona w słoiku część wyrobionego ciasta - trzymana w lodówce do czasu następnego wypiekania chleba)"
A co to było:
"Reszta nawet prawie pasuje - chleb jest podobny do Twojego (ma pestki dyni, słonecznika, trochę otrębów pszennych i siemienia lnu). Pieczony w 2 foremkach z 1kg mąki pszennej i szklanki mąki żytniej; na zakwasie i dodatku drożdży (zakwas to zostawiona w słoiku część wyrobionego ciasta - trzymana w lodówce do czasu następnego wypiekania chleba)"
...
Napisał(a)
Nie napisał Pan wcześniej ile tego zakwasu. Kilogram mąki pszennej, szklanka żytniej, na zakwasie (ILE?) i drożdżach.
W przepisach jest o 2-3łyżkach, dosypywaniu mąki itd, a ja daję zawsze pół na pół (zakwas/mąka) - z różnym skutkiem.
OK, koniec tematu
Odpowiedział Pan:
Gdy ciasto wyrośnie to odkłada żona na zakwas ok. 1/3 słoika 0,7 l
Po co zakwas na sam koniec?
Coś to daje? Zwłaszcza jak są drożdże? Może posmak
Może żywe kultury bakterii, które potem i tak giną w piekarniku..
Pierwszy raz mi taki fajny chleb wyszedł. Planuję zgłębiać temat.
W przepisach jest o 2-3łyżkach, dosypywaniu mąki itd, a ja daję zawsze pół na pół (zakwas/mąka) - z różnym skutkiem.
OK, koniec tematu
Odpowiedział Pan:
Gdy ciasto wyrośnie to odkłada żona na zakwas ok. 1/3 słoika 0,7 l
Po co zakwas na sam koniec?
Coś to daje? Zwłaszcza jak są drożdże? Może posmak
Może żywe kultury bakterii, które potem i tak giną w piekarniku..
Pierwszy raz mi taki fajny chleb wyszedł. Planuję zgłębiać temat.
4
Poprzedni temat
Krata Na Lato 2018 wg Viki moduł II
Następny temat
Test IHS nr 7 -regeneracja stawów Iron Flex -wg Macka
Polecane artykuły