Clostilbegyt - po jakim czasie działa

Zastanawiam się nad właściwym dla mnie poziomem estradiolu.
Poziom tst mam mniej więcej ustalony, ale E2 kompletnie nie ogarnięte.
Wyniki z przeszłości bardzo rozbieżne.

W najgorszym okresie (przed HCG): tst 323 ng/dl, E2 - 27 pg/ml

4 miesiące po odstawieniu HCG : tst 700 ng/dl, E2 - 50 pg/ml

Rok temu: tst 550 ng/dl, E2- 18 pg/ml

Wynik 550 był chwilowy, reszta pomiarów z ostatnich 2 lat ok. 430ng/dl.

Znalazłem ciekawy artykuł na temat relacji wysokiego tst i E2 z jakością libido.

In a study of 423 men on TRT, Ranjith Ramasamy, MD, working with Larry Lipshultz, MD, at the Baylor College of Medicine in Houston, measured subjects' testosterone and estradiol levels and asked the men to rate the quality of their libido using a five-point Likert scale (1= terrible, 5 = excellent). The researchers categorized the men as having low or high testosterone (below or above 300 ng/dL, respectively) and low or high estradiol (below 5 and above 5 ng/dL (50 pg/mL), respectively).

Men with high serum testosterone levels reported significantly greater libido than men with low level and those with high serum estradiol levels had significantly greater libido than subjects with low levels. In all, 60.4% of men with both high testosterone and estradiol levels reported very good or excellent libido (score as 4 or 5) compared with 31.3% of participants with both low testosterone and estradiol levels, the researchers reported in European Urology (published online ahead of print). These results are expected to be presented at the American Urological Association annual meeting in Orlando this May.

Z artykułu wynika, że osobnicy z E2 powyżej 50pg/ml i w miarę wysokim tst (pow 300ng/dl) mają wyraźnie wysokie lub bardzo wysokie libido.
Trochę to stoi w wyraźnej opozycji do artykułów które sugerują wysoki E2 jako przyczynę słabego libido.
Jak tu znaleźć widełki dla siebie ?




Zmieniony przez - Takam w dniu 2018-04-28 16:07:13

Każdy jest inny. I dla jednego estro 70 będzie optymalne a jeden przy estro lekko ponad 50 będzie łapał ginekomastię. Musisz sprawdzić po sobie na jakim poziomie będzie ci najlepiej

No tak tylko jak zafundować sobie poziom 50 pg/ml ?
Początki clomidu u mnie to tst-800 i E2-33.
Zmniejszyłem tydzień temu dawkę do 25mg, więc raczej mi hormonów nie przybędzie.

U osób którym estradiol wystrzelił do góry można eksperymentować z obniżaniem.
Ale co z przypadkami kiedy trzeba sprawdzić samopoczucie na wyższym levelu ?
Tego się przecież chyba nie suplementuje jak tst ?

Poziom E2 będzie mi rósł z czasem podczas terapii clomidem czy zostanie podobny jak po 10 dniach od pierwszej tabletki ?
W tym przypadku jest to 33pg/ml.

Jak testeron będzie jeszcze rósł to i estro wzrośnie. Zależy jak to twój organizm przerabia. Jedyna opcja robić badania krwi to wszystko będziesz widział na papierze. Ale osobiście nie widzę sensu w podwyższaniu sobie specjalnie estro.

Ze dwa lata latałem na badania, nawet kilka razy w tygodniu, dużo już wiem ale zmęczyło mnie to wszystko, z aptek zniknął pregnyl, zamiast tego jest ovitrele z chomików, nie bardzo mi służy....

Początkowo tez jadłem klostilbegyt i to było chyba najfajniejsze co było, (estradiol rosnie na clomie też )
u mnie 10 w tę czy w tamtę stronę estradiolu robi ogromną różnicę ...

dziś daję 437,5 mg testa tygodnowo
hcg jakieś 375 co mniej więcej 10 dni
symex w zależności jak to czuję

zajrzyj sobie do mojego tematu https://www.sfd.pl/mały_doping_a_zdrowie_ogółem,_kontrolnie_czy_nic_się_nie_psuje_-t1095410.html

masz tam w cholerę badań, masz tam napisane co i jak biorę, na moim przykładzie zobaczysz, że może to być bardzo różnie, jeden wbija 2500 hcg i się śmieje, ja po 500 zaczynam chodzić po ścianach

Generalnie, kiedyś mi tu jeden mądry pisał- żebym się w to wszystko nie pchał, miał rację, to kupa gówna i niewola .

Ciekawy temat.
Ale chyba jestem w innej sytuacji, lekko popędzam przysadkę żeby dociągnąć do fizjologicznych widełek 600-700 ng/dl.
Liczę że estradiol trochę się podniesie z czasem, kiedyś przy "własnym" tst 700 (bez leków) miałem E2 - 50 pg/ml.
Tak mi się zdaje że to mój poziom.

Co proponujecie na libido ?
Jakiś jeden złożony produkt lub dwa uzupełniające się.

Może Horny Goat Weed (maca + epimedium) i do tego Black Devil Hi-Tec ?

Takam

Z artykułu wynika, że osobnicy z E2 powyżej 50pg/ml i w miarę wysokim tst (pow 300ng/dl) mają wyraźnie wysokie lub bardzo wysokie libido.
Trochę to stoi w wyraźnej opozycji do artykułów które sugerują wysoki E2 jako przyczynę słabego libido.
Jak tu znaleźć widełki dla siebie ?

W dużym stopniu to właśnie estradiol odpowiada za libido, nie testosteron. Każdy kto zbił estro na cyklu nawet na gramie teścia tygodniowo za nisko wie jaki to dramat I każdy też pewnie potwierdzi, że na wysokim estro libido roznosi. Ale też nie za wysokim. Natomiast nawet nie dużo za wysoka prolaktyna może libido pogrzebać. Jak znaleźć? Metoda prób i błędów niestety.

Co do ziółek. Nie chcę gasić nadziei, ale jak jesteś podatny na efekt placebo to może i coś pomogą

Osobiście próbowałem wiele tzw boosterów testosteronu i innych podnoszących libido. Wniosek- brak jakiegokolwiek efektu odczuwalnego jak i na wynikach badań

Za tydzień zrobię krew i się okaże czy E2 urósł.
Na razie na 25mg jest chyba dobrze, nie jestem nabity ale jest energia i sprzęt wreszcie twardy.
Co do ziółek to nie interesuje mnie zwiększanie tst, tylko lekkie pobudzenie systemu nerwowego.
Kiedyś zjadłem kapsułkę z tribulusem, włączyła się po tym lekka"świnia", jak na kacu.
Tak że coś tam chyba to na mnie działa..