Na poczatku wypadaloby sie przywitac. Wiec czesc wszytskim.
Wiem, ze podobnych tematow bylo tutaj wiele, ale moj pewnie sie troske rozni od innych, dlatego postanowilem zalozyc nowy temat. Zdaje sobie sprawe, ze wiele osob bedzie pisalo, zebym poczytal inne tematy itd. Zrobilem to. Oczywiscie nie czytalem wszystkich i wszystkiego, ale juz jakis obraz sytuacji mam...
Dlaczego tutaj?
Coz, cala masa tego wszystkiego jest w internecie, ale tutaj wiele osob pisze z sensem i naprawde fajnie, majac przy tym duzo wiedzy, a z tym na roznych stronach jest juz roznie...
Cos o mnie na szybko.
35 lat, kierowca zawodowy z bardzo duza nadwaga i niestety nadcisnieniem tetniczym. Waga na dzien dzisiejszy to 120kg przy 182cm wzrostu. Ostatnie osiem przybylo w ostatnie pol roku.
Od najmlodszych lat gralem w pilke nozna w klubach razem ponad 14 lat, duzo koszykowki i jazdy na rowerze. Silowna od 15 do 19 roku zycia, kiedy wykryto u mnie nadcisnienie i na tym silownia sie skoczyla. Pozniej skoczyla sie pilka i ogolnie sport...
Moja waga zawsze sie miescila w przedziale 85 do 95. Niestety rodzaj pracy, zle nawyki zywieniowe, nieregularne spanie i wiele innych czynnikow wplynelo na to jak wygladam.
Jestem bardzo zmotywowany, zeby sie porzadnie za siebie wziac w senie diety. Niestety silownia odpada w zwiazku z nadcisnieniem - od 19 roku biore leki.
Rower, basen - zaleznie od czasu. Niestety moja praca czesto przekracza 13 godzin. Praktycznie caly czas siedzac. Bardzo czesto rowniez wstaje o 2-3 w nocy po przespaniu kilku godzin. Troszke malo zwazywszy na ilosc godzin pracy.
Warto by bylo zaczac od jedzienia czegos porzadnego w odpowiednich odstepach czasowych, co nie bedzie kolidowalo z moja praca co wydaje sie niestety dosc trudne...
Moze ktos pomoze?
Oczywiscie jesli potrzeba odpowiem na wszytskie pytania. Dzieki