Szacuny
11148
Napisanych postów
51559
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam.
Ostatnio podeszlo do mnie trzech dresikow: "Dawaj komorke", ja im na to ze nie mam, lekka szarpanina, za chwile lezalem na ziemi, a oni w trojke mnie butowali.
Trwalo to tak kilka minut, wiec w koncu wyciagnalem (caly czas lezac na ziemi) komorke z kieszeni i im oddalem. Wtedy mnie przestali butowac i sobie poszli.
Szacuny
2
Napisanych postów
440
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
13487
nie mowie ze pelno ale duzo...teraz jedyna sekcja jest chyba sekcja plesniaka.i jest chyba w czestochowiance..kidys jeszcze byl Lisinski..w sumie polecam plesniaka albo kyokishin..a bramka??kiedys kuznica w tamtym roku epizod w zanzi..
Szacuny
2
Napisanych postów
2908
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
24391
wlaczyc tryb niewidzialnosci
a tak serio to jak piotrekkk, jesli mieli przewage liczebna to uciekac albo oddac telefon. Albo sprobowac zalatwic to gadka ale pod warunkem ze nie widac po tobie strachu, czasem sie udaje.
a co do walki na 3 to , i herkules dupa kiedy wrogow kupa
Szacuny
2
Napisanych postów
731
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
13343
nic sie nie bój dojedziemy****i
SFD FIGHT CLUB
Sterydy to ciemna strona mocy:łatwa,szybka,prosta
Żyć z Bogiem,umierać z honorem
Miłość to cierpienie
Cierpienie jest matką sukcesu i szczęścia.Nigdy nie zniszczycie prawdy.
Szacuny
0
Napisanych postów
59
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
899
najwazniejsze jest pierwsze ******lniecie.bylo za***ac najwiekszemu z calej pary i *******lac bardzo szybko
zawsze to jeden byl by poszkodowany a ty caly
Szacuny
17
Napisanych postów
3041
Wiek
42 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
20223
żeby zastosowac tzw "pierwsze ******lnięcie", przeciwko trzem napastnikom, to trzeba mieć psychikę niesamowicie twardą, a większośc ludzi takiej psychiki nie ma. Prawdą jest, że taki "trick" często działa, ponieważ żaden napastnik się nie spodziewa, że jeden "wyskoczy" na trzech, ale...prawdę mówiąc sytuacji, gdy tak się dzieje prawie nie ma.
Jak wspomnieli przedmówcy, najlepiej jest uciekać. Ty mogłeś jeszcze nie oddawać im tej komórki nawet, gdy cię kopali. Przypuszczam, że jeśli nie przeszukali cię wcześniej, to znaczy że mieli ochotę cię skopać. Zwykle w akcjach typu "dawaj komórkę", chodzi faktycznie o komórkę, a nie pretekst do kilkuminutowego kopania. Wniosek jest taki, że nawet gdybyś był goły i wesoły, to też by cię "zbutowali". Na takie sytuacje nie ma absilutnie żadnych skutecznych rad. Można jedynie próbować: a) uciekać, b) przeczekać kopanie c) uderzyć jednego z całej siły i uciekać licząc na efekt psychologiczny.
Jakiekolwiek negocjacje odradzam, ponieważ znam przypadki, gdy negocjowano nawet pół godziny idąc ulicami miasta, a i tak wszystko skończyło się na efektownym pobiciu w stylu 4 na 1.
Opcja "oddać komórkę" nie wchodzi w grę - tego absolutnie robić nie należy. A gdyby się okazało że sytuacja jest całkowicie beznadziejna, ale przeciwnicy nie mają nozy, to...lepiej jednak uderzyć tego, któy już tą komórkę chce ci z kieszeni wyciągnąć.
Nie ma nic gorszego niż "dół psychiczny", po tym, jak oddasz swoją cenną własnośc jakimś śmieciom w pseudo dresach - weiel osób popada w depresje, stany lękowe, boją się wyjść z domu itd. Natomiast gdy zaczniesz się bić,, przegrasz, a oni nawet cię okradną, to satysfakcja pozostaje - nie byłeś bierny (na drógi raz ******lniesz mocniej).