DT - cini

To ja już wolę 2 h dźwignia niż takie 12 minut

E tam fajne :) Tylko musiałam nazwy posprawdzać :P
No i niestety przysiadu na jednej nodze się nie nauczyłam a co dopiero robić przez 30 sekund :P

@Lexi ja też wolę siłownię, ale ręce jeszcze sztywne po próbach podciągania. Mam nadzieję, że kolejne będą już szybsze w regeneracji. 

@Paula.cw fajne, można sobie sprawdzić koordynację ruchową i stabilizację na takich dziwnych ruchach.

 Chyba dorzucę sobie do rozgrzewki niekiedy takie cuda.

Jutro jadę do Wrocławia na weekend, dieta u teściów więc nie mam pojęcia czy zjem mięso czy pierogi. Ale może coś tam sobie uzupełnię (jakieś białko może wezmę ze sobą) no i poruszam się jakoś. Pobiegam coś, drugą w tym tygodniu siłownię zrobię jeszcze w weekend i jakoś może da się uratować ten tydzień.

Tez robilam bear walk wczoraj :P co prawda na sliskim parkiecie to nie do konca fajne ale jakos da rade. Musze sciagnac apke do odmierzania czasu bo poki co robie na powtorzenia.
Kurcze dobrze to tiramisu wyglada

Weekend 17-18
Tak jak przypuszczałam dieta się rozjechała nieco. Ale też coś poćwiczyłam we Wrocławiu aczkolwiek smogowo tam ostatnio to bieganie odpuściłam.
Trening : bez sprzętu - tzw funkcjonalny - co ciekawe energetycznie wyszło mi jak podczas normalnej sesji z ciężarami :P

A.animal 12' 4 rundy
30s bear walk
30s przysiad z wyskokiem
30s przysiad na 1 nodze
30s crab walk
30s dead bug
30s przerwa

B. 12'
16 przysiadów plie nisko ze wspięciem na palce (3sek na dole)
8 przeskoków w podporze
4x superman 4sek + pompka na jednej nodze i na drugiej

C. 12'
4x gladiator plank do wygięcia w tył z zakrokiem (na 2sek)
6-8 x wyskoki z klęku do przysiadu 

8x stawanie na rękach z nogami opartymi o ścianę (na 3sek)

Dieta: bez ważenia i co było do dyspozycji - trochę dobrej jakości kiszki wątrobianej i salcesonu mniam! a no i robiliśmy wieczorem pizze ale po mojemu zatem udziwniona :D na mące gryczanej z orkiszem i wyszła smaczna i cienka, super!
Rozpiska bardzo na oko.





Zmieniony przez - Cini w dniu 2018-02-19 10:15:57

Trening:

Bieganie 60min 10km
+ Siła 30min trening z linami i kółkami gimnastycznymi

 - taki trochę małpi gaj
wspinanie się po linie
huśtanie się na linie
wiszenie na kółkach na 1 ręce
bujanie się na 1 ręce
przechodzenie po kółkach
ćwiczenia chwytu z talerzami 5kg na rękę

Dieta:

Faktycznie małpi gaj - masz to wszystko na siłowni czy gdzieś na zewnątrz ćwiczyłaś??

Bieganie na zewnątrz a później chwilę na sali :) Co tydzień coś innego zarówno biegowo jak i siłowo, chociaż siłowo ukierunkowanie pod górne partie bo dół można robić w biegu.

Ale fajnie że coś takiego masz dostępne pod dachem - jednak to inny komfort treningu niż łapać za lodowate kółka na powietrzu.

No fajnie też się cieszę :D korzystamy z pobliskiego cross boxa
Wczoraj 20.02
Wieczorem: fitnessowo
Dieta:
Trochę nie wyrobiłam się z obiadem na czas - jagnięcina potrzebowała trochę czasu, więc mała podmianka posiłków :P



Zmieniony przez - Cini w dniu 2018-02-21 11:20:26