2. Dlaczego środowisko wege uważa, że goryl jest referencją dla homo sapiens pod każdym względem? Chyba jednak w którymś momencie nasze ścieżki się rozeszły? Jak wspomniałem, człekokształtni na przełomie wieków przerobili prawie wszystkie rodzaje odżywiania - w pewnym momencie nasi bezpośredni przodkowie byli nawet padlinożercami.
"Co do błonnika - sugerujesz, że weganie przedawkowują błonnik (lub mogą to robić) i mają z tego powodu problemy (lub mieć je będą)?"
Tak, sugeruję że można przedobrzyć z błonnikiem. Szał na wpychanie w siebie kilogramów błonnika nie ma żadnego uzasadnienia. Zalecenia dla dziennego spożycia błonnika to około 25-30g. Nadmiar błonnika może być tak samo szkodliwy co jego brak. Poza tym, błonnik sam w sobie nie jest uważany za niezbędną substancję odżywczą, choć w umiarkowanej ilości ma swoje korzyści.
Znam ludzi, którzy mają z tego powodu problemy, znam jednostki chorobowe, gdzie spożycie błonnika jest wręcz niezalecane i szkodliwe. Ogarniam w miarę zaburzenia trawienne powodowane nadmiernymi procesami fermentacyjnymi i pierwsze co się w takiej sytuacji robi to ogranicza do minimum podaż błonnika, a nawet w skrajnych przypadkach całkowicie wyklucza (choć jest to dość ciężkie). W wielu ciężkich/przewlekłych chorobach - nawet tych niezwiązanych z bezpośrednio z przewodem pokarmowym, po operacjach, w stanach osłabienia organizmu - przez pewien czas zaleca się prowadzenie diety płynnej, bezresztkowej, bo jest po prostu dla organizmu mniej obciążająca.
"I bez tych "bredzisz kolego", udawało ci się do tego miejsca trzymać poziom."
Wybacz, ale stwierdzam tylko fakty :D Nazywam rzeczy po imieniu, a to są brednie...
"Poczytaj od początku - nie podaję argumentów swoich (bo ich nie mam) a te z filmu i tylko po to żeby poznać kontrargumentację. Ja nawet nie jestem weganinem, zainteresował mnie temat po prostu."
Eh, ale te filmiki przez wielu ludzi były już wypunktowane, nawet bodajże bardzo kompetentna osoba napisała na tym forum oddzielny artykuł. Widzisz, tak to jest jak się stosuje cudze argumenty. Myśl samodzielnie, ze zdrową dozą krytycyzmu, falsyfikuj twierdzenia, wyciągaj własne wnioski. Wiem, że zabrzmi to trochę jak kącik porad teorii spiskowych, ale - nie ufaj na słowo nikomu. Wiara w autorytety promuje brak myślenia.
"Nie umiesz rozmawiać o argumentach w oderwaniu od osoby je referującej? Mimo wszystko pomijając styl trochę tych kontrargumentów podałeś ;)"
Ale to przecież nie są podobno Twoje argumenty :D Nie napisałem nic bezpośrednio o Twojej osobie. Odniosłem się do "jakości argumentów", jako bredzenia ale ok. Pisząc "środowisko wege" również mam na myśli postawę, a nie konkretne osoby.
http://coub.com/view/f0j98
Zmieniony przez - CarbonBasedLifeforms w dniu 2018-01-11 21:04:34
♫♪ Hi, My name is... ♫♪ https://youtu.be/sNPnbI1arSE
Rozpoczęcie Intermittent Fasting: 28.03.2018