Szacuny
15
Napisanych postów
3044
Wiek
34 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
32840
CeZaRiTo dokładnie LEWY piszczel nieno ja biegac jeszcze w miare moge ale zrobie pare dwutaktow to łojezu nieno zrobie pare dni przerwy to ten bol jest mniejszy ale potem znow narasta i znow jest wspomniane wyzej "łojezu" i tez nie wiem maści nie pomagaja za bardzo :/ a bol jest dokuczliwy. Jednak u mnie nie od rzutu bo sie wybijam z obydwoch nog ale jak zrobilem pierwsza paczke to taka zajawka chwycila ze w kolko skakalem mocno z lewej i coz... boli :/
co do tego grania ze poźniej ciezko wlec dupe do domu to hmm... ostatnio tak ni emoge przez piszczel.. ale zwykle tak jest a czemu? racja chyba z glupoty.. ale nieno poprostu tak ciezko mi zejsc z boiska jak jeszcze dobrze stoje na nogach
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
1. napewno troche się rzeźbi i umięśnia, nogi przy bieganiu i skakaniu, plecy i brzuch przy skakaniu, ręce przy odbijaniu i żucaniu.
2. Raczej tzreba by było coś z tym zrobić, albo się lepiej rozgrzewać i rościągać przed grą. Można też zrobić sobie przerwe żeby organizm się zregenerował (kolana), albo jakieś maści kupić. Aaa, jak grasz na asfalcie, to radze zmienić boisko.
Jak nic nie pomoże to iść do lekarza.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Czy się rzeźbi?? Z penwością, ale gdy gra się już troche, to organizm przyzwyczaja się do wysiłku i nie pozbywa się tak namolnie tłuszczu (przykład Shaq, Kemp i inne "gwiazdy").
Z tymi kolanami to do lekarza. Jak masz tylko przetartą chrząstke kostną, to Fastum Gel powinno pomóc.
Szacuny
13
Napisanych postów
6271
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
15956
Z kolanami to nic powaznego chyba. Po dwoch dniach odpoczynku przechodzi. Teraz jak mocno napne nogi to troche te kolana czuje, a nie tak, ze cały czas.
Szacuny
3
Napisanych postów
389
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
10314
umnie najbardziej wyrobily sie nogi
co do kolan - cwiczysz wyskok na betonie ??
jak tak to przestan cwiczyc, wystarczy jak bedziesz podskakiwal podczas meczu bo ci kolana klapna.....a jak klapna to juz niepociagniesz dlugo bez zabiegow.....
jak nosisz jakies sciagacze na kolanie bo cie cos boli, to lepiej wylecz kolano niz graj z sciagaczem i bolacym kolanem (przeciez niemusisz grac,rodziny z tego nieutrzymujesz),jak zapomnisz kiedys sciagacza a miesnie sie przyzwyczaja to moze byc lipa......totalna glupota jest jak nosisz sciagacz dla ozdoby (co poniektorzy tak lubia)
ja staralem sie grac bez sciagaczy,stabilizatorow.... no chyba ze byla to koniecznosc, poniewaz jak odstawialem sciagacz to czulem ze niekontroluje nogi i sciegna,miesnie sa znacznie slabsze
Szacuny
13
Napisanych postów
6271
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
15956
A mam jeszcze taką proxbe. Mozecie mi polecic coś, co regeneruje siły i ogólnie organizm ? Chodzi mi o cos dostępnego bez recepty - np: jakis proszek do rozpuszczania w wodzie mineralnej czy cos takiego. Nie chce zadnych suplemetnów ani odżywek. Poprostu cos na szybsze zregenerowanie sił i organizmu. Prosze o cos dobrego i sprawdzonego, a nie "w reklamie mówili..."
Szacuny
15
Napisanych postów
3044
Wiek
34 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
32840
do Kelso
ja nosze opaski na kolanach od kilku lat bo miałem problemy z więzadlami miałem tam 10 zabiegów , przepisane maści typu Naproxen itp i opaski nosze tylko kiedy wychodze z domu i nastawiam sie na wysiłem np ide na kosza, deske albo choćby WF mamy, jak przyjdzie mi grac bez opasek czesto odczuwam taki ból i tak jak Ty czuje sie niestabilnie =]] mimo ze opaski nosze tylko do wysiłku wiekszego
Szacuny
8
Napisanych postów
230
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
6261
nie wiem czy sie żeźbi ciało ale wiem że organizm przystosowuje sie do gry wiem po sobie (mam łapy jak orangutan,dłonie staja sie chropowatei maja wiekszy rozstaw ,stopa rozplaszcza sie od biegania i skakania na moim przykładzie- 178 cm wzrostu i numer nogi 46. wąska budowa ciała)nie wiem czy mnie ktoś zrozumiał bo pisałem szybko i starałem sie na temat
Pozdro
Szacuny
3
Napisanych postów
389
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
10314
moze isostar, izomax lub jakis inny izotonik.....ale to sie pije podczas treningow. na regeneracje to chyba wartosciowe jedzonko
Pavlo: u ciebie sciagacze to juz chyba niestety koniecznosc....
niektorzy poprostu robia tak ze graja z niewyleczona kontuzja ktora mozna dokladnie wyleczyc ale niemoga wysiedziec 1-2tygodnie dluzej na dupie, naciagaja sciagacz bo mysla ze to zalatwi sprawe....(wiadomo sciagacz czy jakis inny stabilizator pomaga ale nie na dluzsza mete)
Szacuny
15
Napisanych postów
3044
Wiek
34 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
32840
najlepsze jest to ze ja mam niepełne 15 lat i mi tez ciezko wytrzymac na dupie ale na razie zrobiłem przerwe od czwartku do jutra, jutro zobacze czy ten piszczel chociaz mnie boli, jak zauwaze poprawe to robie dluzsza przerwe albo poprostu wyjde porzucac ale nie grac ani skakac z jednej nogi (z dowoch moge z jednej nie bardzo) bo ten piszczel to jednak bolesna sprawa a nie chce miec powikłań :/