Na Twoim miejscu wybralbym trening 2/3 razy w tygodniu. Jezeli masz mozliwosc to przed lub po treningu. Pewnie to zaszukuje niektorych na forum ale tak cwicza goscie w Twoim wieku w NCAA. Nie wiem jednak czy grasz wyczynowo czy nie.
Takiej masy jak Malone nigdy nie uzyskasz bez dopingu. Gwarantuje Ci. Na czysto nigdy nie bedziesz mial sylwetki kulturysty. Masz zbyt wiele cwiczen areobowych ( tak jak ja ) i przyrosty nigdy nie beda tak duze jak u kumpli z silowni.
Osobiscie odradzam sterydy. Z tego powodu musialem zrezygnowac z przygody z tym sportem. Nigdy nie bralem.
Nie wiem czy trenujesz by podniesc swoje atrybuty koszykarskie. Na poczatek wybierz ktorys z programow ze strony glownej. Aby podac Ci wiecej szczegolow musisz napisac wiecej o sobie.
Suplementy - podstawa jest dieta.Na stronie glownej masz o tym artykuly. Na gainerze napewno bedzie Ci sie lepiej cwiczyc. Do tego dodalbym kreatyne w proszku. Jak na moj gust na poczatek wystarczy.
W Twoim przypadku, stosujac sie do rady co do czasu treningu, nie stracisz szybkosci. Moze chilowo ale bedzie to wynikac ze zmeczenia. Spojrz na Iversona. Jest niski ale bardzo szybki. To nie tylko genetyka ale i silownia. Fakt,ze Kukocz stracil troszke szybkosci ale on cwiczyl z priorytetem masy.
Jezeli chcesz odniesc sukces w koszykowce musisz chodzic na silownie.
Szcerze odradzam treningi typu
Air Alert, chyba,ze nie zalezy Ci na kolanach.
Powodzenia i wielu triple-double
Maciek.