Wczoraj, dzięki Waszym sugestiom dodałem trochę i urozmaiciłem menu.. :)
Z klawiszami pracuję. Na akord...
Ilość wyświetleń tematu: 3879
Reaktywacja czy falstart? http://www.sfd.pl/[BLOG]deja_vu-t1099661-s119.html#post-18195840
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
deja vuZałożeń nie rozumiem. 1700 kcal to ja redukuję. A że tak ujmę ważysz 2 razy tyle co ja, z lekkim (bądź ciężkim) okładem. Poza tym paleo to nie dieta kurczakowa. Jaskiniowcy mogli sobie jeść paleo, ale oni zwierzaka zjadali w całości - z flakami, mózgiem, oczami itp delikatesami, które to wnętrzności zawierają dużo więcej wartości odżywczych niż jałowy kurzy cyc. Nie rozumiem eliminacji kawy - kawa jest produktem zdrowym i naturalnym...Czarna herbata to też nie trucizna (oczywiście jak we wszystkim ważny jest umiar) A i tak na marginesie, to mięso ważymy przed ugotowaniem i do tabelki tez wybieramy produkty "surowe"
Z klawiszami pracuję. Na akord...
Moderator działu Odżywianie
Z klawiszami pracuję. Na akord...
Moderator działu Odżywianie
Z klawiszami pracuję. Na akord...
Z klawiszami pracuję. Na akord...
Moderator działu Odżywianie
Nasz sklep
Mega promocja
Podobne tematy
Artykuły