Dieta redukcyjna do oceny, 90kg

Rzeczywiście dieta jest strasznie monotonna, w dodatku występuje niedobór DHA i EPA, wit.C, wapnia, magnezu.. (chyba, że pijesz wody wysoko zmineralizowane, chociaż ta kwestia również powinna być przemyślana). Do tego dochodzi aspekt psychologiczny, jedzenie permanentnie kanapek szybko może się znudzić, przez co sięgniesz po bardziej przetworzone produkty. Na kwestię żywienia powinno się patrzeć holistycznie, nie przez pryzmat tylko kalorii czy makro..



Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-07-06 11:51:52

bo ja od zawsze jestem nauczony jeść kanapki i do pracy i wieczorem do kolacji tylko że zmieniam z bułek i pieczywa jasnego pszennego na http://www.oskroba.pl/produkty/pieczywo-krojone-pakowane/chleby-zytnie-pelnoziarniste-bez-drozdzy/chleb-zytni-sloneczny który mi zasmakował a jest lepszą alternatywą niż wieczorem jeść kasze albo makaron do makreli albo do pracy wole dwie kanapki napchane kurczakiem niż w pojemnikach ryż

Jeszcze jedna sprawa odnośnie MASŁA które tak unikałem czy oprócz dodania go do kanapki 2 razy dziennie moge sobie małą zupke z dodatkiem masła zjeść? (żona robi zupki małej pomidorowe ogórkowe jarzynowe nie na wywarze z mięs ani kości to na jerzynach puźniej zblenderowanych z dodatkiem masła-bez ziemniaków ani ryżu coś na wzór kompotu na zpitke)


Zmieniony przez - leloman w dniu 2017-07-06 14:52:20

Masło, czy jakiekolwiek inne zalecane źródło tłuszczów możesz dodać gdzie masz ochotę. Zwróć jedynie uwagę na proporcje kwasów tłuszczowych w diecie.

http://potreningu.pl/articles/3681/kwasy-omega-3-i-omega-6--bo-licza-sie-proporcje 

Masło to dobre źródło wit.A.

Zupy kremy jak najbardziej. A dodatek tłuszczu do warzyw jest wskazany, dla przyswajania witamin. Z masłem wszystko jest lepsze.

Zgadza się. Nie tylko do przyswajania witamin, ale również jako nośnik smaku.

http://potreningu.pl/articles/5282/odchudzanie-a-eliminacja-tluszczu-z-diety


Zmieniony przez - domer w dniu 2017-07-08 10:53:10

Co powiecie na to żeby dożucić 90 gr tego mojego pieczywka czarnego (1 kanapka) i to akurat 180kcal więcej ponad 50 gram węgli więc dobrze, i zamiennie co drugi dzień zamiast makreli to serek wiesjki a do kanapki wędliny chudej tzn polędwica albo gotowany kurczak do kanapki.
Zamiast kapusty zamierzam sobie brać co drugi dzień surówki mały pojemnik ze sparu,i dodawać do śniadania 2-go zamiast pomidora i na kolacje do 4-go posiłku zamiast kapustki. Pytałem znajomej są świeże bo schodzą na bieżąco od miejscowego dostawcy jedynie musze znaleźć taka żeby majonezu nie było, a są tam porowe, wiosenne itp. ( na pytania dlaczego sobie sam nie zrobie już odpowiem ...smakują mi gotowe a dwa praca, dwójka dzieci+dom dodatkowo siłka na wariata =bardzo mało czasu dla siebie)


Zmieniony przez - leloman w dniu 2017-07-27 20:05:36

leloman

Co powiecie na to żeby dożucić 90 gr tego mojego pieczywka czarnego (1 kanapka) i to akurat 180kcal więcej ponad 50 gram węgli więc dobrze, i zamiennie co drugi dzień zamiast makreli to serek wiesjki a do kanapki wędliny chudej tzn polędwica albo gotowany kurczak do kanapki.
Zamiast kapusty zamierzam sobie brać co drugi dzień surówki mały pojemnik ze sparu,i dodawać do śniadania 2-go zamiast pomidora i na kolacje do 4-go posiłku zamiast kapustki. Pytałem znajomej są świeże bo schodzą na bieżąco od miejscowego dostawcy jedynie musze znaleźć taka żeby majonezu nie było, a są tam porowe, wiosenne itp. ( na pytania dlaczego sobie sam nie zrobie już odpowiem ...smakują mi gotowe a dwa praca, dwójka dzieci+dom dodatkowo siłka na wariata =bardzo mało czasu dla siebie)

Zmieniony przez - leloman w dniu 2017-07-27 20:05:36

Pytanie co dzieje się z obwodami ? Skoro chcesz kalorii dodawać?

Nie widzę problemów, by od czasu do czasu zjeść dobrej jakości chleb, sama lubię. Wcześniejsza ilość, to zdecydowanie za dużo, tym bardziej, że było/ jest to permanentne u Ciebie.
Makrela, nawet co drugi dzień nie jest dobrym rozwiązaniem, to nadal brak urozmaicenia, jedzenie w kółko wędzonych ryb i nie tylko to też kiepski pomysł.
Wędliny są mocno przetworzone, nie ważne jakie kupisz, sklepowe to źródło wielu konserwantów, od czasu do czasu owszem, ale od czasu do czasu, nie co drugi dzień...
Chcesz to zrób sobie - kawał schabu zapekluj w ziołach, na 3 dni odstaw do lodówki i wrzuć do piekarnika i zapiekaj, szynka jak malowana, możesz mrozić i masz coś co jest wartościowe, możesz na kanapkę dać, albo do sałatki, czy zjeść tradycyjnie z ziemniakami.

Według mnie gotowe surówki, to absurd, jest sezon, jest tyle ciekawych i kolorowych warzyw, że rano 5 min pokroić do pojemników je, czy zetrzeć, to nie problem
W gotowcach zazwyczaj dodawany jest cukier, dlatego smakują.

I uwierz mi czas to pieniądz owszem, ale robiąc posiłki dla siebie niektóre na 2-3 dni można spokojnie max 40 min w kuchni (a w tym czasie bawić się z dziećmi, czy oglądać mecz ) Najdłużej gotują się prawdę mówiąc ryż, kasze, ziemniaki...tyle

np co do surówek mnie przekonałaś, schabu unikałem bo to przecież tłusty prosiak. Czyli nie nadaje się w sumie jedzenie dziennie 4 kromek po 90 gram tego pumpelnikla pełnoziarnistego żytniego ? jak dodam jedna kanapke co pisałem to podbijam do 3000kcal więc i tak mniej niż powinienem

Schab nie jest tłusty, to dość chuda część wieprzowiny.


Zmieniony przez - dudee w dniu 2017-07-27 21:08:26