Chciałbym zmienić swoje nawyki żywieniowe i spróbować diety niskowęglowodanowej, a przy okazji oczyścić organizm z mięsa i je odstawić. Słyszałem same dobre opinie o stanu zdrowia i samopoczuciu po zaprzestaniu spożywania mięsa więc czemu nie :) ewentualnie raz na długi czas ryba czy kawałek mieska przy okazji grilla :) Ale to bardzo okazjonalnie
Aktualnie ważne 7 3 kg przy 178 cm i na brzuchu trochę tłuszczyku.
Na siłowni ćwiczę 3 razy w tygodniu, pozostałe 3 to zajęcia typu tabata czy interwał, do tego rower czy bieganie w różne dni.
Diety niskowęglowodanowej jeszcze nie miałem okazji ułożyć, szczególnie bez mięsa. Czy możecie pomoc w tej kwesti? Na co zwracać uwagę, jakie posiłki spożywać co by dost arctic wszystkich składników odżywczych nie tykajac mięsa.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc