Masa czy redukcja?

Hej,
Od kilku miesięcy stosuję dietę na mase, to znaczy około 3400kcal, jednak zastanawiam się czy jest sens dalej tak jechać, czy jednak lepiej będzie zredukować fat i dopiero kontynuować masę? Głównie mam tutaj na myśli brzuch, który do najlepszych nie należy. Z drugiej strony mięśni nie mam za wiele, szczególnie jeśli chodzi o górę, więc jeśli zacznę redukować to będzie jeszcze gorzej. Jeśli chodzi o 'doświadczenie' na siłowni to mam je prawie 3 lata( z wieloma przerwami), jednak głównie opierało się to na jedzeniu dużej ilości czegokolwiek i tak na prawdę dopiero od grudnia 2016 mam rozpisaną dobrą dietę i porządny plan treningowy. Chociaż przez ten czas udało mi się trochę nabrać masy - gdy zaczynałem przygodę z siłownią, ważyłem około 65kg. Tutaj zdjęcia mojej sylwetki:
http://imgur.com/oVaFitr
http://imgur.com/qMFq0TR


Płeć:mężczyzna
Wiek:20
Wzrost:186
Waga:82
Aktywność w ciągu dnia:uczelnia
Uprawiane sporty:siłownia
Ograniczenia żywieniowe:brak
Stan zdrowia:Dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, piłka nożna
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Tak
Stosowane wcześniej diety : Na masę

Jeśli konieczne będą obwody ramion, klatki itd, to będę w stanie dodać je dopiero jutro.



Zmieniony przez - DeLVekk w dniu 2017-05-21 00:42:13

Zmieniony przez - DeLVekk w dniu 2017-05-21 01:02:27

Witaj,
Generalnie nie masz dużej masy mięśniowej ale widać już się coś rysuje, pod redukował bym na Twoim miejscu. Zetnij powiedzmy 300-500 kalorii w dni nie treningowe tak abyś nie odczuł za bardzo spadku energii .
Pozdrawiam

A jak podczas dni treningowych? Normalnie trzymać 3400kcal jak teraz?

Jeszcze mam kilka pytań, mianowicie, co ile schodzić z kaloriami? Jeśli z powodu zastoju będę chciał zmniejszyć kalorie o jakąś tam liczbę to czy wtedy mam już schodzić z kalorii w dni treningowe i nietreningowe czy może tylko z dni treningowych by wyrównać kalorie?

Kcal możesz śmiało trzymać na takim samym poziomie, bez względu na dni. Jak obwody ciała nie będą się zmieniały, to dodawaj aktywność, np. w postaci interwałów a dopiero później zmniejszaj kcal.

Obliczyłem jeszcze raz swoje zapotrzebowanie, wynosi ono około 3050kcal, i tak myślę czy nie lepiej będzie w dni treningowe trzymać minimalnie powyżej zapotrzebowania(a nie aż o 400kcal), a w dni nietreningowe zejść troszkę poniżej zapotrzebowania. Wstawiam dodatkowo przykładowy dzień diety, to znaczy w DNT byłoby około 2800-2900kcal, zaś w dni treningowe zaraz po treningu(trening między 2 i 3 posiłkiem) będę pić gainera(70-80g), co da w efekcie około 3100-3200kcal. Ma to wszystko w miarę sens? Cały czas zastanawiam się nad redukcją a rekomopozycją(o ile w ogóle jest możliwa), bo jednak 86cm w pasie nie wygląda najlepiej.

E: Oczywiście nie dodałem tutaj warzyw, te też jem :).







Zmieniony przez - DeLVekk w dniu 2017-05-27 17:12:29

Zmieniony przez - DeLVekk w dniu 2017-05-27 17:12:56

Zmieniony przez - DeLVekk w dniu 2017-05-27 17:14:16

Dla mnie trochę bez sensu, w takiej sytuacji, gdy chcesz rekompozycji wprowadzać gainera - to nie jest odżwyka wysokiej jakości. Poza tym nie bardzo rozumiem, dlaczego trzymajac dośc wysoko tłuszcze dajesz na dwa posiłki najchudsze mięso i podlewasz oliwą. Osobiście wywaliłabym ze śniadania masło - nie dlatego że masło jest złe, ale jest już boczek - dla mnie byłoby za tłusto i za cieżko i wtedy spokojnie można by wrzucic jakieś bardziej tłuste mięsko na dwa kolejne posiłki.

Oliwę dodaje do mieszanki warzyw, którą robie. Nie dawałem tłustych mięs bo ponoć w posiłkach okołotreningowych lepej ograniczyć tłuszcze(?). Oczywiście to nie oznacza, że zajadam się wyłącznie kurą, jadam tez inne mięsa.Boczek i masło pasują mi, nie jest za tłusto, no i nie zawsze jem też boczek, czasami zmieniam go chociażby na mozzarele.
Więc powinienem zmniejszyć ilość tłuszczy? I jak z gainerem? Nie powiem ułatwia mi on troche sytuację bo nie zawsze po treningu mam okazję od razu zjeść posiłek


Zmieniony przez - DeLVekk w dniu 2017-05-27 19:11:26

Gainer spoko, moim zdaniem uzywanie go z glows to tylko wtedy jak z jakis przyczyn pominiesz posilek. Nie jako staly dodatek.
Lepiej juz w bialko inwestowac. Wtedy mozesz kupic dobre iso jakies I wrzucac po treningu jak trzeba. Do tego smialo jakiegos banana oszamaj :)

Witaj,
Za miast fileta z kurczaka daj inne źródła białka, tłustsza które nabiją Ci kalorii np. udka, podroby, szynka schab wieprzowy , wołowina , ryby jak śledź , makrela , łosoś , dorsz , jajka .
Pozdrawiam

Zdecydowanie warto urozmaicić dietę o wyżej wymienione źródła białka a nie bazować ciągle na jednym, dwóch.