DT W Z O R EK

W Z O R EK

Suple dotarły...mniam,mniam.

Wzorek, popsuję Tobie nieco apetyt na Twoje suple
A przynajmniej apetyt na argininę



http://www.meduzo.pl/arginina/


Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2017-05-05 07:46:02

Giaurnemo

W Z O R EK

Suple dotarły...mniam,mniam.

Wzorek, popsuję Tobie nieco apetyt na Twoje suple
A przynajmniej apetyt na argininę



http://www.meduzo.pl/arginina/



Zmieniony przez - Giaurnemo w dniu 2017-05-05 07:46:02

Ciekawy artykuł , przeczytałem dokładnie i....stwierdziłem że całkiem nieświadomie stosowałem dotychczas ARGININĘ w ten najbardziej ,,wskazany,, sposób.
Nie napisałem wcześniej ale ja stosuję ten suplement głównie przed ciężkim treningiem , czyli 1-2 razy w tygodniu...nigdy nie suplementowałem się codziennie i nie przypisywałem jej jakiś nadzwyczajnych właściwości. Po prostu fajnie mi się na niej trenuje podczas ciężkich dni treningowych....

Dzięki za art ,zawsze trochę wiedzy się przyda

Pisałem ale forum mi nie przyjęło
Arginina dla chorych i po operacjach - czyli akurat dla WZORKA

ojan

Pisałem ale forum mi nie przyjęło
Arginina dla chorych i po operacjach - czyli akurat dla WZORKA

Tak,tak ale tam jest raczej mowa o przewlekle chorych

Szczególnie się nie przejąłem artykułem , bo tak jak pisałem nie stosuję jej ciągle .....to może mi nie zaszkodzi

Zapowiada się jeszcze szybszy powrót do pełni sprawności niż u Kabo. Wy tą samą metodą robiliście operacje?

nie, ja niestety miałem chyba najbardziej standardowe dojście
plusem jest to że robią to z "zamkniętymi oczami", ale niestety mięcho z boku uda i na tyłku jest mocno ruszone, dlatego szczególnie w pierwszej fazie rehabilitacji miałem problem z odwodzeniem i przywodzeniem nogi



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-05-05 17:41:39

Ale i tak szybko rozprawiłeś się z tematem.

kabo9

nie, ja niestety miałem tradycyjne dojście

U mnie Doktor Kozłowski zastosował jeszcze inną metodę niż tradycyjnie z boku przez mięsień pośladkowy i inne niż wejście przez pachwinę , bo taka opcja była brana pod uwagę na samym początku....jednak szybko okazało się że przy tak dużej tkance mięśniowej ten sposób nie da rady.
Ja miałem cięcie z przodu uda / około 8-10cm / czyli cały zabieg odbywał się pozycji leżąc na plecach....po przecięciu skóry Doktor rozchylając na boki mięśnie oraz omijając nerwy , dostał się do stawu i go wymienił Metoda tzw.małoinwazyjna , dotychczas stosowana głównie u ludzi bardzo szczupłych...dlatego wykonanie tego u mnie było swoistym wyzwaniem dla Doktora. Prawie 4 godziny się produkował przy mnie...ale chyba warto było.
Doktor jest w trakcie przygotowania całego materiału dotyczącego mojego zabiegu oraz rekonwalescencji...powoli zbieramy materiały.



Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2017-05-05 17:56:39

kabo9
Mogę wrzucić fotkę jak wygląda moja noga teraz 2 tygodnie po operacji....

wrzuć proszę tak żeby było widać jak cięcie idzie, bo tego jestem najbardziej ciekaw
ja ze swoim operatorem próbowałem negocjować dojście bo słyszałem o tych mniej inwazyjnych metodach z przodu (chociaż o dziwo moje dojście z boku jest nazywane przednim ) ale nie trafiło na podatny grunt, usłyszałem coś w stylu, że jest kilka metod i każda ma swoje wady i zalety, typowe ble ble ble, niestety w temacie chirurgii nie czułem się na siłach żeby dyskutować o tych wadach

jest jeszcze dojście tzw tylne zupełnie przez pośladek, ale tego to nawet nie chcę sobie wyobrażać

ale też jestem zadowolony, a to najważniejsze, jak pacjent zadowolony to lepiej się goi


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-05-05 18:52:47