Ilość cardio w treningu.

Dla mnie ciezko o taki bilans. To oznacza ze musze jesc produkty wysoko bialkowe w kazdym posilku a po prostu nie zawsze ma sie na to ochote.

dalej nie widze jak to 60 g dziennie

wystarczy wrzucic jakie jaja, porcje miesa , mozzarele i juz bedize wiecej

zajrzyj do dzialu kuchnia sfd, naprawdę mozna smacznie, ciekawie i z łatwością ogarnać taki bilans kaloryczny


Zmieniony przez - Remik7 w dniu 2017-03-22 15:52:24

BPL-G Tak łatwo jednak nie jest. Mógłbyś mi też doradzić czy dobrze mam dobrane jedzenie oraz treningi ?
Dieta:
Wiem że muszę zwiększyć liczbę tłuszczów, zwracaliście na to uwagę poprzednim razem ale ciężko o to bo niczego nie smażę, nie jem masła ani tego typu rzeczy. Nie wiem też czy dobrze obliczyłam zapotrzebowanie kaloryczne. Z danymi : Kobieta 22 lata wzrost 164cm waga 62 kg i aktywnością na poziomie 3-5 razy w tygodniu wychodzi mi wartość 2498 kcal, ale mniemam że ta wartość dotyczy 5 treningów, a nie jak w moim przypadku 3 bądź 4. Odjęłam wartość blisko 500 kcal i wyszło 1600 kcal moje zapotrzebowanie. Poniżej wklejam moje jedzenie z 16 marca oraz z wczoraj.
Treningi;
Trenuję zazwyczaj w poniedziałki, środy, piątki oraz niedziele. Jeśli chodzi o cardio to ćwiczę 60 minut w tym: 20 minut biegam ze zmienną intensywnością 1,5 minuty bieg z prędkością 9 km/h a potem 1,5 minuty marsz z prędkością 6 km/h. Dodam że puls zmienia mi się od wartości 120 do 180 uderzeń na minutę. Potem przez 30 minut ustawiam bieżnię z pochyleniem 7,5 promila a potem orbitrek 10 minut z niedużym obciążeniem. Niestety w domu robię siłowy trening, gdyż mam ograniczony dostęp do siłowni ( max 2 h na siłce). Więc trening siłowy wykonuję w większości z hantelkami o wadze 2 kg. Trwa on zazwyczaj 40 minut. Wykonuję 3 serie po 20 powtórzeń. Nie wiem czy jest sens opisywania tych ćwiczeń bo szczerze przyznam że nie wiem czy one mają jakąś typową nazwę.

Z góry dziękuję za pomoc :)

Co prawda nie jestem znawcą ale mam bardzo podobną sytuację do Ciebie, też mam niedoczynność tarczycy i problem ze zbyt wysokim testosteron i zbyt niski progesteronem i wydaje mi się że swoją dietą tylko pogłębiasz problemy hormonalne. Ja miesiączkuje normalnie, ale jem też kilkadziesiąt gramów tłuszczy więcej od Ciebie. Z dobrych żródeł tłuszczu masz np: migdały, nerkowce, oliwę na zimno, do smażenia olej kokosowy lub masło klarowane. A czemu nie jesz normalnego masła takiego jak np osełka? I napewno nie polecałabym jeść cały czas kurczaka, tylko np udziec z indyka czasami polędwiczki, podroby i tłuste ryby ( tylko nie łososia hodowlanego). I wrzucanie takich posiłków jak samotne jabłko też mi się wydaje bez sensu narażasza się tylko na niepotrzebne skoki insuliny. Jest tyle przepisów na zdrowe i smaczne jedzenie z dozwolonych składników. Oczywiście zrobisz jak będziesz chciała ja piszę ze swojej perspektywy jem czyste jedzenie dużo tłuszczy, a ważę 55 kg przy 165 cm.

Katerina
Mogę spytać jak więc leczysz te zaburzenia hormonalne :)?
Każda opinia jest dla mnie ważna, więc miło że się udzielasz. Co do tłuszczy. Staram się je wprowadzać do diety. Produkty, które wymieniłaś są drogie oraz bardzo kaloryczne. Migdały mają ponad 600 kcal na 100 g, więc jako przekąska odpadają. Oliwy nie lubię ze względu na jej specyficzny smak i nie przekonam się do niego nigdy. Olej kokosowy też jest mega drogi jak na studencką kieszeń. Masła nie jem bo wydaje mi się że jest zbyt tłuste. Czasami kupuję masło 60 % i smakuje mi. Co do mięsa to wiadomo że polędwiczki, udziec z indyka są bardzo dobre ale drogie. Za 1 kg polędwiczek wieprzowych płaci się około 26 zł to aż 10 zł więcej niż w przypadku kurczaka, który i tak jest bardzo często na promocji. Ryby w sumie mogłabym jeść. Jabłko jadłam jako przekąskę. Raz na jakiś czas chyba można jakiś słodki owoc zjeść.
Podchodzę do wagi z dystansem bo wiem że każdy organizm jest inny. Ważne żebym w lustrze wyglądała tak jak sobie to wymarzyłam :)

nikt przeciez nie mowi, zebys pakowala w siebie sto gramow migdalow ;) sama jem je bardzo czesto, a jako przekaska spokojnie starczy 20g czyli 120 kalorii :) do tego zawsze wpadnie jakies jajko albo brie/camembert, wiec taka przekaska to 200-250 kalorii.

ps. nigdy nie slyszalam o masle "60%"... to co stanowi pozostale 40? :|

u Ciebie wystarczy dostarczyć ok 70g tłuszczy, czyli powiedzmy 40g musisz dołożyć
jak ktoś wyzej wspomniał, przekąska typu orzechy i polanie jakiejś sałatki oliwą i sprawa załatwiona

Tłuszcze akurat najłatwiej podbijać , więc problemu z tym nie powinno być