Pociążowe zmagANIA

Sentyment jakiś tam jest. W końcu prawie 10 lat tu mieszkam, ale codziennie rano jak patrzę w okno lub na aplikację tak jak Viki to jestem przerażona i wiem że to dobra decyzja. Wprawdzie Warszawa nie jest idealna ale jest tam lepiej niż w Kraku. Zresztą docelowo namawiam męża na Gdańsk

Ja właśnie Bazylio z zachodu pochodzę. Dokładniej z zagłębia miedziowego

To całkiem niedaleko ode mnie... Kraków piękny... byłam dawno, dawno

Niestety w Warszawie też problem się zaczyna, chociaż oczywiście nie w takim nasileniu jak w Krakowie.
Pamiętaj, że w Warszawie są obecne inne Ladies i nie tylko :D

Wiem, wiem. Nie jest idealnie, ale i tak lepiej. A co do innych Ladies, to chetnie poznam w realu

30 stycznia poniedzialek DNT

Aktywnosc: Rozciaganie, rollowanie, mobilizacja bioder

31 stycznia wtorek DT

Przysiad bułgarski
10cc/10*2*2,5kg/10*2*2,5kg/6*2*5kg
10cc/10*2*2,5kg/10*2*2,5kg/5*2*5kg
10cc/10*2*2,5kg/10*2*2,5kg/10*2*2,5kg
10cc/10cc/10cc/10cc
No comments

Wiosło sztanga
10*30kg/10*30kg/8*35kg/6*35kg
10*30kg/10*30kg/8*35kg/6*35kg
10*30kg/10*30kg/8*35kg/6*35kg
10*30kg/10*30kg/6*35kg/5*35kg
Caly czas staram sie pracowac nad technika, zeby to nie bylo tylko takie "machanie".

Pompki
10/9/9/8
10/9/8/7
10/9/7/6
10/8/6/5
Po trzeciej serii nastapila krotka przerwa na dokarmienie Malucha. Taki maly pit-stop

Wyciskanie sztangi stojąc
10*15kg/10*15kg/6*20kg
10*15kg/10*15kg/5*20kg
10*15kg/10*15kg/5*20kg
10*15kg/10*15kg/4*20kg
Strasznie zaluje, ze dalam w ostatniej za pierwszym razem 20kg a nie 17,5kg i teraz musze za kazdym razem ostro walczyc.

Wyciskanie sztangi wąsko na piłce
10*20kg/10*25kg/5*25kg
10*20kg/10*22,5kg/8*25kg
10*15kg/10*20kg/10*22,5kg
10*15kg/10*20kg/6*22,5kg
Strasznie glosno mi dzis stukaly obciazenia i postanowilam dac w drugiej serii od razu 25kg zeby sie nie tluc tak.

Wspiecia na palce
30*10kg/20*10kg/30*10kg
30*10kg/30*10kg/25*10kg
30*10kg/25*10kg/20*10kg
30*10kg/20*10kg/20*10kg

Brzuch
kolko 3*15
brzuszki na pilce 3*15

Pytanie
Czy wystarczajace byloby gdybym cwiczyla biceps i triceps tylko raz w tygodniu? Mam takie przemyslenia juz od wczoraj, a dzis na dodatek byla u mnie kolezanka pomoc w kapieli Malego i stwierdzila, ze mam niezlego bicka. Wolalabym zeby powiedziala, ze mam ladne posladki albo plecy, no ale coz...

Dawno nie pisalam na temat diety. No wiec jest coraz bardziej urozmaicona. Wprawdzie nadal bez nabialu, jaj, ryb i pszenicy za to wpadaja coraz to nowe owoce i warzywa. Na przyklad dzisiaj wpadl ananas i jest tak slodki, ze nie wiem czy dlugo wytrzyma w lodowce. Dobrze, ze kolezanka kupila najwiekszego, jaki byl w sklepie - 2,5 kg


Zmieniony przez - glodzilla w dniu 2017-01-31 20:34:14

Całkiem nieźle wychodzi nam warszawska integracja dlatego o tym wspomniałam. Ja na pewno jestem otwarta na fit znajomości :D

Wiesz co- najładniejszego bicka miała moja koleżanka, która nic nie ćwiczyła tylko nosiła dziecko. Nawet bez noszenia dziecka bic i tric raz w tygodniu u kobiety są ok, a w przypadku kiedy masz naturalny trening tym bardziej można sobie darować :)

glodzilla

Pytanie
Czy wystarczajace byloby gdybym cwiczyla biceps i triceps tylko raz w tygodniu? Mam takie przemyslenia juz od wczoraj, a dzis na dodatek byla u mnie kolezanka pomoc w kapieli Malego i stwierdzila, ze mam niezlego bicka. Wolalabym zeby powiedziala, ze mam ladne posladki albo plecy, no ale coz...

Raz w tygodniu będzie ok. A to że masz niezłego bicka to jednak jak dla mnie komplement. Ramiona z widocznymi mięśniami u kobiety wyglądają ładnie - przynajmniej moim zdaniem.

Też myślę, że raz w tygodniu wystarczy Ja akurat nie ćwiczę wcale z kilku powodów. Raz, że baaardzo nie lubię Po drugie uważam, że wystarczająco pracują przy innych ćwiczeniach oraz właśnie podczas noszenia małego, wózka itp. A poza tym szkoda mi czasu na treningu, bo to są małe mięśnie i wydatek energetyczny też jest mały, robię redukcję więc wole ten czas poświęcić na większe grupy mięśniowe (z tym, że ja od dłuższego czasu nie lubię długich treningów, max godzina, więc nie mam nawet gdzie tego "wcisnąć" )

nightingal

(...)A to że masz niezłego bicka to jednak jak dla mnie komplement. Ramiona z widocznymi mięśniami u kobiety wyglądają ładnie - przynajmniej moim zdaniem.

Moim również

Bardzo dziekuje wszystkim za odpowiedzi. Ja w zasadzie pierwszy raz robie FBW, gdzie te cwiczenia na bicek i tricek sa. Pozostane przy czestotliwosci 1 raz w tygodniu, a za to skupie sie wiecej na brzuchu. I w sumie jak sobie dzis tak po treningui spojrzalam w lustro, to moze i ten biceps nie bylby taki zly, gdyby jeszcze troche fatu dookola spalic No nic, bede nad tym pracowac.

1 lutego sroda DNT

aktywnosc: mobilizacja bioder, rozciaganie

2 lutego czwartek DT

Goblet squat
10*15kg/10*15kg/10*15kg/10*15kg
10*10kg/10*10kg/10*12,5kg/10*12,5kg
10*7,5kg/10*10kg/13*10kg/13*10kg
10*5kg/10*5kg/10*5kg
Nieskromnie powiem, ze jestem z siebie zadowolona W koncu ruszylo cos z ciezarem, ale to chyba glownie dzieki temu, ze ostatnio regularnie sie mobilizuje.

Hip thrust na jednej nodze
12/12/12/12
12/12/10/10
10/10/10/10
10/10/8/8
Staram sie robic bardziej dynamicznie.

Przywodziciele i odwodziciele z gumą
4*16
4*16
4*16
4*16

Rdl
10*30kg/10*35kg/8*40kg/7*40kg
10*30kg/10*35kg/8*40kg/6*40kg
10*30kg/10*35kg/8*40kg/6*40kg
10*30kg/10*30kg/8*30kg/8*30kg
Nadal wskazana praca nad techniką.

Rozpietki na piłce
10*5kg/10*7,5kg/7*7,5kg
10*5kg/10*5kg/7*7,5kg
10*5kg/10*5kg/6*7,5kg
10*5kg/10*5kg/10*5kg
Podejrzanie dobrze mi poszlo...

Inverted rows
3*10
3*10
3*10
3*10

Wznosy sztangielek w opadzie
15*2,5kg/15*2,5kg/12*2,5kg
12*2,5kg/12*2,5kg/6*5kg
12*2,5kg/12*2,5kg/15*2,5kg
12*2,5kg/12*2,5kg/12*2,5kg
Przeczytalam w ktoryms z dziennikow (chyba u Bazylii), ze tutaj lepiej zrobic wieksza liczbe powtorzen z mniejszym ciezarem.

Brzuch: kolko 3*15

Ogolnie trening bardzo fajny. Jestem zadowolona

3 lutego piatek DNT

4 lutego sobota DNT

Planowa mial byc DT, ale bolal mnie dosc mocno brzuch wieczorem, wiec dalam sobie spokoj. Maz probowal mnie leczyc przy pomocy wujka Google'a i wyszlo mu, ze mam cos z aorta - masakra jakas Nie wiem czy kazdy facet tak ma, ale wszyscy w moim otoczeniu (no moze moj brat jest wyjatkiem) lubia sobie i innym sami stawiac diagnozy.

Za to od wczoraj jestem szczesliwa posiadaczka trxa z lidla. Nie obylo sie bez komplikacji (musialam jechac dwa razy, bo za pierwszym razem bylam tak podekscytowana, ze udalo mi sie go zdobyc, ze zablokowalam sobie karte), ale sie udalo Bede testowac w tym tygodniu.

5 lutego niedziela DT

Glute bridge
4*16*50kg+guma
4*16*45kg+guma
16x40kg//3*16*guma*40kg
16xguma/16xguma+gryf/3*16*guma*30kg
Fajnie weszlo

Opuszczanie na drążku
9
8

Uginanie nog z pilka lezac na plecach (musze dokladnie sprawdzic, jak sie to cwiczenie nazywa)
4*10
10*5kg/10*7,5kg*10*7,5kg zamieniłam na wejścia na krzesło z hantelkami)
10*7,5kg/10*7,5kg/10*10kg/10*10kg
10*7,5kg/10*7,5kg/13*7,5kg/13*7,5kg
Mialy byc wejscia na krzeslo, ale po jednej serii stwierdzilam, ze lepiej zmienic na cos innego, bo czuje lekki dyskomfort w kolanie, a nie chce szalec i nabawic sie jakiejs kontuzji. Bede myslec nad jakims substytutem tego cwiczenia. Na szybko przyszlo mi do glowy takie uginanie z pilka.

Wyciskanie sztangielek na piłce
10*10kg/8*10kg/8*10kg
10*7,5kg/10*7,5kg/8*10kg
10*7,5kg/10*7,5kg/6*10kg
10*7,5kg/10*7,5kg/13*7,5kg
Nie trzeba bylo sie bac tych 10kg.

Spacer z gumą (niebieską)
20/20/20
20/20/15
3*15 na stronę
3*15 na stronę
Sprobuje dodac powtorzenia, albo serie, choc nie moge obiecac, bo moj tylek i tak niezle to poczul

Wznosy sztangielek stojąc
3*12*2,5kg
3*12*2,5kg
3*12*2,5kg
3*12*2,5kg
Może uda mi się dodać powtórzenia w ostatniej serii.

Triceps na trx 3*15 (korcilo mnie zeby wyprobowac, nie moglam sie powstrzymac )

Ten tydzien treningow poszedl mi dosc fajnie. Podejrzewam, ze wplyw moglo miec to, ze jestem bardziej wypoczeta, bo staram sie jedna drzemke Malucha tez przesypiac. Wprawdzie czasowo bywa z tym roznie (od 20 min do nawet 2h), ale dobre i to



Zmieniony przez - glodzilla w dniu 2017-02-05 21:41:52