SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Infernol vs Pachol - wyścig na scenę

temat działu:

Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2754

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
pachol_123
Zmusił mnie.. Nie miałem wyjścia


czasem trzeba użyć innych metod
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 1422 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17916
No, ale teraz przynajmniej nie mam wymówki i nie powiem.. Czuje się zmobilizowany bardziej na te zawody niż poprzednio :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 1422 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17916
pachol_123
27.01.17
Siema! Dzisiaj wpadł ostatni trening z tego bloku treningowego. Jestem mega zadowolony. Kolejny już jest rozłożony i czeka na mnie :D. W poniedziałek robię de-load i zaczynam przygotowania do Sopotu. Wszystko mam już ustalone i zaplanowane. Szczerze? Nawet liczenie kalorii mnie teraz będzie jarało tak czuje :D!

Na przysiady nadal za mało.. Łącznie to zrobiłem 10 i odłożyłem sztangę, bo nie mogłem jej w dłoniach utrzymać a bez trzymanki z takim ciężarem to nie zamierzam robić :D. Ucięło powtórzenie, bo kumplowi wyczerpała się pamięć w telefonie

Trening: LOWER BODY #2
1.Przysiady ze sztangą 8x60/5x100/1x120/5x125/3x145/10x160/5x160



2.Martwy ciąg sumo 8x60/5x100/6/6/6 - 120kg, 6 - 150kg
3.Uginanie nóg siedząc 10x95/15/15/15/15 - 105(+5kg)
4.Wyciskania jednonóż na smithie 10x50/15/15/15/15 - 90kg
5.Wznosy nóg w zwisie 12/12/12/
6.Wspięcia na palce stojąc z kettlem z pauzą 12/12/12 - 28kg
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Liczenie kcal sprawia Ci przyjemność? Widzę wysoki lvl juz jesteś :D

U mnie wczoraj również wpadły nogi, jak widać wielkie umysły myślą identycznie

Wypiska z wczoraj

legs A

-przysiady ze sztangą
10x70, 10x100, 10x130, 3x160, 3x160, 3x160
10x70, 10x100, 10x130, 3x165, 3x165, 3x165
10x70, 10x100, 10x130, 3x180, 3x180, 4x200

-fronty ze sztangą
8x80, 8x90, 8x100, 8x110, 8x120
8x90, 8x100, 8x110, 6x120, 5x130, 5x130
8x90, 8x100, 8x110, 6x120, 6x130, 6x130

-hip thrusty ze sztangą
8x80, 8x90, 8x100, 8x110, 8x120, 8x130
8x100, 8x120, 8x140, 8x150, 8x160
8x130, 8x140, 8x150, 8x160, 8x165

-uginanie nóg leżąc jednonóż
12x45, 12x41, 12x41, 12x41, 12x41
10x50, 10x45, 10x41, 10x41, 10x41
10x50, 10x45, 10x45, 10x45, 10x41


łydki

komentarz do treningu
Bardzo fajny trening.
Przez cały dzień czułem się strasznie osłabiony. Przez wczorajszy spadek ciśnienia miałem dzisiaj wrażenie, że wiatr nieco mocniej zawieje i mnie porwie. Przed treningiem poszła mocna kawa i porcja show time i wyszło rewelacyjnie. Trochę przesadziłem z pobudzeniem ale nie miałem, żadnych jazd. Za to kompletnie bez względu na ćwiczenie nie czułem zmęczenia co mi się bardzo podobało
W siadach planowo miało iść dziś 170 ale po takim kombo na tyle czułem moc, że postanowiłem nieco bardziej zwiększyć i wyszło jak najbardziej ok Myślę, że jakby było 210 również by poszło ale już nie chciałem kombinować, bo i tak poszło więcej niż miało. Spotkałem kumpla który miał telefon i udało się nagrać to 200. Jak mi podeśle to wrzucę
Fronty również lepiej. Tym razem głębokość była już ok lecz i tak ciężko będzie tutaj zwiększyć choć nie ukrywam, że chciałbym dojść do 140x6
Hip thrusty również wyszły jak najbardziej ok. Chociaż coś źle miałem sztangę chyba ułożoną, bo pomimo, że była owinięta matą to mocno mnie otarła. Dopiero właśnie po nich pojawiły się problemy z chodzeniem przez to jak się tyłek napompował x)
Uginanie dość ciężko. 50 to już był tym razem wyzwanie. Ostatnie dwie serie trochę wywalczone

suple:
omega 3
magnez
bcaa



Zmieniony przez - infernol w dniu 2017-01-28 10:28:55
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 1422 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17916
Chce mi się liczyć, bo przez te 3 miechy nie zwracałem kompletnie uwagi na to co jem i ile jem, więc to będzie znowu dla mnie jakby coś "nowego" :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
Siemanko

Na nogach po wczorajszym przez cały dzien czułem dziś mocne zmęcznie ale dalej uważam, że było warto i żałuję, że nie pokusiłem się o więcej powtórzeń bo zapas był x)

Dzisiaj Push A

A) wyciskanie leżąc ławka pozioma
60x10, 70x8, 80x6, 100x3, 100x3, 100x3
60x10, 70x8, 80x6, 105x3, 105x3, 105x3 regres 95x20
60x10, 70x8, 80x6, 110x3, 110x3, 110x3 regres 100x17
60x10, 70x8, 80x6, 120x3, 120x3, 120x3 regres 107x15

B) pompki na poręczach
6x25, 6x25, 6x25, 6x25, 6x25, 6x25
6x30, 6x30, 6x30, 6x30, 6x30, 6x30
6x35, 6x35, 6x35, 4x35, 5x30, 5x35
6x35, 6x35, 6x35, 6x35, 6x30, 6x35

C) rozpiętki linkami wyciągu na ławce skośnej w górę
45x14, 41x12, 36x12
36x15, 36x12, 31x15
41x14, 36x11, 32x12
41x12, 36x12, 32x14

D1) podciąganie drążka wyciągu wzdłuż tułowia leżąc przy wyciągu
91x15, 106x15, 106x15
106x15, 106x15, 106x15
106x15, 106x15, 106x15

D2) wznosy boczne ze sztangielkami stojąc
20x15, 20x15, 20x15
18x15, 18x15, 18x15
20x15, 20x14, 20x13
20x15, 20x15, 20x15

E1)wznosy przodem ze sztangą
40x12, 40x12, 40x12
40x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12

E2) wyciskanie zza karku
40x12, 40x12, 40x12
40x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12
45x12, 45x12, 45x12

F1) prostowanie ramion z liną
28x12, 28x12, 28x12
30x12, 30x12, 30x12
39x15, 39x15, 37x15
32x12, 32x12, 32x12

F2) francuz sztangą zza głowy
30x12, 35x12, 35x12
37x12, 37x12, 37x12
40x14, 40x11, 35x11
40x12, 40x12, 40x12

F3) pompki odwrotne
0x12, 0x12, 0x12
5x12, 5x12, 5x12
5x15, 5x15, 5x15
10x12, 10x12, 10x12

brzuch

łydki

komentarz do treningu
Po wczorajszym treningu 3/4 nocy nieprzespane. Nie wiem czy to przez bardzo duża ilośc kofy czy przez duze zmęczenie. Przez to dzisiaj nieco osłabiony dzisiaj byłem ale i tak siłowo do przodu. WL trochę cięzej niż myślałem ale tutaj jestem pewien, że to kwestia nie wyspania. Poręcze za to dużo lepiej niż poprzednio. Następnym razem może coś uda się zwiększyć. Brama o dziwo cały czas idzie cięzko. Barki za to wyszły bardzo fajnie. Bez większych problemów i zauważalnie łatwiej jak tydz temu. Tak samo z unoszeniem i wyciskaniem sztangi zza karku. Jeśli by tak dalej miało iśc to również tutaj rozważyłbym zwiększenie. Triceps bez większych problemów. Lina jedynie cięzko poza tym jak najbardziej ok. Całość jak najbardziej pozytywnie chociaż gdybym był w pełni wypoczety to myslę, że dopiero wtedy byłby ogień

suple:
omega 3
magnez
bcaa







Zmieniony przez - infernol w dniu 2017-01-29 00:07:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 138 Napisanych postów 1422 Wiek 28 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 17916
Ale z Ciebie k***a silny chłop jest :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 899 Napisanych postów 4301 Wiek 30 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 322772
To przez kofeinę, trochę za dużo jej załadowałem no i tak jakoś wyszło x)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
BPL-G Fizjoterapeuta
Ekspert
Szacuny 2111 Napisanych postów 49893 Wiek 37 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 492546
Ładnie forma idzie, oby tak dalej
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Coś na początek

Następny temat

Z domu na siłownię

WHEY premium