blue_hopeHej
Sylwetka jest wyjściowa bardzo fajna, czy w obliczaniu zapotrzebowania ująłeś, że ćwiczysz? Bo tych kalorii jakoś mało wyszło na moje oko. Porównaj jeszcze z kalkulatorem ile wyjdzie i w tedy można ewentualnie zobaczyć średnią https://www.sfd.pl/art/Kalkulatory/Kalkulator_kalorii_BMR-a3734.html i obserwować.
To cieszę się, że sylwetka wyjściowa jest ok :) Nie ująłem właśnie, że ćwiczę. Czyli obliczyć jeszcze raz ?
Na pewno - jeśli jesteś początkujący zaczęłabym od poziomu zerowego (czyli tego na utrzymanie wagi) u osób początkujący jest szansa, na fajne efekty, bez potrzebuj ścinki kalorii.
Z tego zrozumiałem, że najpierw mam zrzucić wagę tak ?? Bo nawet tego nie wiem :) Czyli reasumując moim pierwszym krokiem będzie zrzucenie wagi, tak ? I na początek mogę to robić balansując w okolicy kalorii wyliczonych na utrzymanie wagi ? Dobrze kumam ?
Na pewno zalecałabym 3-4 treningi w tygodniu, by efekt był. Pamiętaj, by nie waga była wyznacznikiem efektów, a obwody ciała (także polecam co tydzień się mierzyć i obserwować, aby mieć odniesienie jak się to rozkłada )
No właśnie chciałem 3 razy w tygodniu FBW,, jak już skończę z dietą to zajmę się planem treningowym.
Co do samej diety:
Zdecyduj się na ilość kalorii W dzienniku masz możliwość zmiany takich makro jakie potrzebujesz, wtedy dzięki temu jesteś w stanie zobaczyć, czy przekraczasz próg układając dietę, czy czegoś brakuje
Raz masz ponad 4 tysiące, raz ponad 3, raz 2.
Wyszłabym od 2600-2700 kalorii , z czego około 150-160g białka, około 90g tłuszczu i reszta węglowodany.
Jeśli chodzi o składniki diety, toooo wszystko do zmiany Używasz samych przetworzonych rzeczy, chleby pszenne wymień na żytnie na zakwasie, albo dobrego gatunku na graham z piekarni, nie z supermarketu.
Mleczne czekoladki - na gorzką minimum 75%. Parówki na mięso / ryby / jaja.
Piwo do wywalenia Ja nie jestem zwolennikiem radykalnych diet, o ile ktoś nie szykuje się na zawody, ale jeśli stawia się za cel spadek wagi, to warto się przyłożyć, oczywiście nikt nie mówi, że czasem nie można Cheaty są dozwolone, czemu nie. Ale raczej zalecałabym coś bardziej odżywczego niż alkohol.
Margaryny do wymiany na masło minimum 82% tł.
Szynki sklepowe do wywalenia, sery żółte rax na jakiś czas. Chipsy i inne takie cuda do wywalenia.
Wrzucam raz jeszcze ściąge z czego możesz korzystać:
na tej podstawie ułóż z tym makro, którre wyżej podałam dietę i wrzuć do wglądu
https://www.sfd.pl/WĘGLOWODANY,_jakie_wybierać_-t1135388.html
https://www.sfd.pl/BIAŁKO,_jakie_wybrać_Z_czego_czerpać_-t1135440.html#post1
https://www.sfd.pl/TŁUSZCZE,_jakie_wybierać_Z_czego_czerpać_-t1135648.html#post1
Za linki dziękuje, na pewno skorzystam