Moim zdaniem jesz zbyt mało. Jesteś młoda, masz
szybki metabolizm, stosunkowo dużo mięśni a mało tłuszczu - w tej sytuacji potrzeba sporo kalorii.
Dla porównania jestem niższa, starsza, mam małą aktywność, mniej mięśni, a na 1900-2000 utrzymuję wagę (a nie jestem bynajmniej typem ektomorfika)...
Przeczytaj sobie ten artykuł (i pozostałe 2 części):
http://potreningu.pl/articles/4056/fitnessowa-sylwetka-a-zaburzenia-miesiaczkowania-czesc-2
jest tam napisane, ile aktywna fizycznie kobieta potrzebuje energii, żeby prawidłowo działały hormony:
30kcal na każdy kilogram beztłuszczowej masy ciała - czyli od swojej masy ciała odejmij masę tłuszczu ( BF mnożysz przez masę ciała)
dodatkowo doliczasz kalorie potrzebne na aktywność fizyczną
Czyli dajmy na to masz 18%BF.
52 - 0.18 *52 = 42,64 kg beztłuszczowej masy ciała
42,64 * 30 = 1279
Do tego treningi: 3* 350 kcal (a może i więcej , skoro określasz jako mocne) = 1050 kcal
W sumie wychodzi około 2330 kcal. Czyli jest znacząca różnica pomiędzy kalorycznością, którą przyjmujesz...
Możesz też wyliczyć z kalkulatora po treningu - mi dla Twoich parametrów wychodzi przy umiarkowanej aktywności około 2100, przy dużej prawie 2400.