SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] lavavajillas - walka z własnymi słabościami

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 23857

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
24 i 25.11.16

Wczoraj dzień bez żadnego treningu, więc na spokojniutko, relaksik (jeśli można tak nazwać angielski i naukę na koło jutrzejsze). W pracy też motywacja + 200, humor też więc nic dodać nic ująć :)


Dzisiaj DT, w pracy bez zmian. Dzisiaj opłaciłem też Spartan Race w styczniu więc już nie ma odwrotu - ale lajcik, tylko 5km, zobaczymy jak pogoda dopiszę ;)

Trening bez zarzutu, nie mogłem znaleźć miejsca, żeby się przytrzymać przy Syzyfkach, ale poza tym ok ;) Widać krok po kroku leciutki progress w ciężarach, czucie też lepsze. Przy MC postawiłem na większy ciężar i mniejszy zakres powtórzeń - sprawdziło się dobrze, muszę kiedyś nagrać (gościu na siłowni powiedział, że głowę za bardzo zadzieram do góry, w kolejnej serii poprawiłem ;)) Wykroki bez zmian, arnoldki, i łapy również, wyciskanie hantli leciutki progress.

Jutro zobaczymy jak to w pasie, klatce i na wadze wygląda - pewnie coś leciutko do przodu, ale myślę, że bez szaleństwa. Jutro rano w planie bieganie - 8km mniej więcej na tempie 6:05 - 10, zobaczymy jak pójdzie :).


Wykroki
20kg x 10p x 2s

Syzyfki
10kg x 10p x 3s

Podciąganie
cc x 6, 5, 5

MC
60 x 10, 70 x 7 x 2, 90 x 6 x2

Wyciskanie hantli skos
16 x 10, 18 x 10, 20 x 10, 18 x 10 x2

Arnoldki
10kg x 12p x 4s

Francuz hantlami
7kg x 10p x 4s

Młotki
10kg x 10p x 4s

Brzuch standard
Wspięcia na palce 50kg x 12p x 2s






Dieta:





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
26 i 27.11

Weekend spędzony na studiach, ale trening musiał być :)

Wczoraj rano pobudka o 5:50, waga - 67.6, lekka zmiana, ale przed WC, pas standard, później śniadanko i w trasę. Zacząłem na spokojnie - ok 6 minut na km, ale po pierwszym kilometrze rozładował mi się zegarek, włączyłem endomondo na telefonie, ale pomiędzy jeszcze trochę metrów przebiegłem. Dystans ustalałem na czuja, tempo też. Ostatecznie wyszło 8,4 km w 49:30 - 5:54/km - jest dobrze :) Później krem z dyni potreningowo i na zajęcia. Za tydzień w sobotę trening po bagienkach, zamówiłem też wspomnianą linę i zapisałem się na bieg sylwestrowy - dam radę - planuje pobiec tam 10km poniżej godziny - zobaczymy na ile będę gotów. Kcal zostawiam, zobaczymy co będzie za tydzień.


Dieta:




...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
28.11.16

Dzisiaj ciężki dzień, rano czułem się dobrze, ale później pół dnia jakiś przytłumiony byłem. Humor poprawiła mi wiadomość o zarobkach, ale jednocześnie zepsuło wywalenie dwójki znajomych z pracy :( Przed samym trenem dalej byłem jakiś nieswój, ale w trakcie mi przeszło :) Wieczorem brak czasu dla siebie - przygotowanie na studia.

Trening wszedł ok, wielkich zmian nie ma, starałem się coś dołożyć tam gdzie się da, ale trzeba więcej żreć :)


Przysiad
50 x 12, 52 x 10 x 2, 54 x 8

MCNPN
40 x 10 x 2, 42 x 10

Wiosło
40 x 12, 42 x 12, 44 x 12 x 2

Wyciskanie płasko
50 x 12, 50 x 10 x 2, 52 x 8

OHP
30 x 10, 30 x 9 x 3

Prostowanie z hantlem triceps
6 x 10, 7 x 10 x 3

Uginanie z łamanym biceps
gryf + 10 x 10, g+12 x 10, g+14 x 10 x 2

Brzuch standard
Łydki 50 x 12 x 3

Dieta

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
29.11 - 01.12

Wypiska za 3 dni - ostatnio nie było czasu, żeby co nieco naskrobać :(

We wtorek dzień z bieganiem, pogoda nie dopisywała - padało, zimno, wiało w twarz, ale nie ma wymówek. Wpadło 5,55 km w 32:23 - więc leciutko :) Poza tym w sumie już nie pamiętam co się działo we wtorek, ale na bank było mnóstwo pracy i zajęć :D

Wczoraj trening siłowy, koleżanka prosiła żebym jej co nieco pokazał (taki ze mnie ekspert jak z ... ;)). Trening się troszeczkę przedłużył, duża intensywność, bo przy swoich przerwach chodziłem po siłowni i pokazywałem co i jak (jakieś podstawy), ale było ok.


Wykroki
20kg x 10p x 2s

Syzyfki
10kg x 10p x 3s

Podciąganie podchwyt
cc x 7, 5, 5

MC
60 x 10, 70 x 10, 80 x 5, 90 x 5 x 2

Wyciskanie hantli skos
16 x 10, 18 x 10, 20 x 10, 18 x 10 x 2

Arnoldki
10kg x 12p x 4s

Francuz hantlami leżąc
7kg x 10p x 4s

Młotki
10kg x 10p x 4s

Brzuch standard
Łydki 50 x 10kg x 2s


Co tu dużo pisać? Cały czas pracuję nad techniką, ciężary idą wolno, ale przy obecnych aktywnościach tak zakładałem ;)


01.12.16

Dzisiaj kcal trochę niższe, w założeniu dzień nietreningowy, jednak miałem chwilę czasu, żeby zamocować mój nowy nabytek - wspomnianą linę ;( Mogłem kupić troszkę krótszą, bo ostatecznie wystarczyłaby 6 - metrowa, ale i tak jest dobrze ;) 2 razy wspiąłem się do końca, kilka razy częściowo - wiedziałem, że coś jest nie tak - nogi wspierałem luźno na linie, bez zaplatania - co jak później zobaczyłem na filmiku jest łatwiejsze. W sumie i tak jestem zadowolony - trudniejszą wersją, też jestem w stanie się wspiąć, więc jest dobrze ;)

Dzisiaj też nie miałem zajęć angielskiego, więc na chacie byłem "już" po 17 :D Trochę zrobiłem na studia, teraz lajcik i odpoczywanie ;)

Dieta







...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
02.12.2012

Od jakiegoś czasu budzę się w nocy do, bo pęcherz nie daje rady, przez to sen jest rwany i nie czuję się najlepiej w ciągu dnia, chyba znalazłem przyczynę -od sierpnia stała suplementacja kretą 5g, ciągle chce mi się pić po niej i organizm nie wytrzumuje ;) Teraz robię przerwę, i pod koniec stycznia (po spartanie robię tydzień przerwy), na nowym planie wskakuję z cyklicznym braniem krety. Nowy plan to prawdopodobnie będzie 5 - 10- 15 wg WODYNA.

Dzień przez w/w lekko ospały, ale mam nadzieje, że po odstawieniu czasowym będzie już ok ;) Trening wszedł całkiem spoko, szału siłowego nie ma, cały czas praca nad techniką itp :D Jutro trening pod biegi przeszkodowe po bagienkach, prawdopodobnie też dorzucę jakieś kcal ;)

Trening:

Przysiad
50 x 12, 52 x 10, 54 x 8

MCNPN
40 x 10, 42 x 10, 44 x 10

Wiosło
40 x 12, 42 x 12 x 2, 44 x 12

Wyciskanie leżąc
50 x 10, 52 x 10 x 2, 52 x 8

OHP
30 x 10, 30 x 8 x 2, 30 x 9

Prostowanie ramienia z hantlą w opadzie
7 x 10, 8 x 10 x 3

Uginanie łamany, biceps
g+10 x 10, g+12 x 10, g+14 x 10 x 2

Brzuch standard
Łydki 55 x 10 x 3

Dieta

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
03 i 04.12


Wczoraj rano ważenie - 67,1 więc się waha, decyzja - kcal lekko w górę i DT i DNT - po 50. Pas nie zmierzony, bo miarka gdzieś się zapodziała, ale na oko brzuch mniejszy - woda zaczyna schodzić. Trochę roboty wokół domu i później jazda na trening pod Runmageddon. Sam trening biegowo krótki - 2km, ale dosyć męczący - krzaki, kanał z wodą zimną, błoto i spacer z pieskiem (duży kamień na sznurku) - buta mi wciągało i trochę się na tym zatrzymałem, bieg przez wodę z kłodą, później bieg z oponami, ścianka, czołganie. Trochę się zmęczyłem - najbardziej przez stanie kilku minut z bosą nogą w błocie :D Było zaj**iście, będę wracał do organizatora bo warto :)


Dzisiaj już luz, rano lekki spacerek po lesie, po 10kg w rękach i odpoczynek :)

Dieta:





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
05.12.2016

Nowy tydzień i w końcu noc przespana bez żadnej przerwy :) Zrobionych kilka planów, 12 stycznia - 2 dni przed Spartan Race jadę na spotkanie noworoczne z pracy - imprezka :D Wahałem się, czy nie zaburzę treningów, ale wszystko już zaplanowane i trzeba pamiętać żeby żyć z pasją a nie pasją - nikt mi nie każe przecież pić, zresztą już mi się nie chce :D Na początku treningu jakieś dziwne samopoczucie, ale później było już ok, nie wiem o co chodzi, ale mimo wszystko wyszło całkiem ok :) Z pasa trochę zleciało, z innych obwodów też, trochę się wysuszyłem, ale ogólnie jestem zadowolony - teraz tylko żreć, trenować i wysypiać się :)


Wykroki
20kg x 12p x 2s

Syzyfki
10kg x 10p x 3s

Podciąganie
cc x 7, 5 x 2

MC
60 x 10, 70 x 5, 80 x 5, 90 x 5 x 2

Wyciskanie hantli skos
16 x 10, 18 x 10, 20 x 10 x 2, 18 x 10

Arnoldki
10kg x 12p x 4s

Francuz hantlą
7kg x 4s x 10p

Młotki
10kg x 10p x 4s

Brzuch standard
Łydki 50kg x 3s x 10p

Zwis na drążku x max

Dieta


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
06-10.12.2016


Wypiska za 5 dni, bo nie było czasu, dużo poza domem, mało dla siebie, ale w końcu będzie trochę luźniej :)

We wtorek było biegane, postanowiłem urozmaicić nieco treningi w celu poprawienia szybkości. Łącznie wpadło 5,55 km w 31:01, ale: 1km w 6:03/km, drugi w 4:55/km, 3 - 6:22, 4 - 4:52, piąty: 6:02 i później jeszcze dwa sprinty. Najlepsze tempo 3:03/km - coś tam szybkości jest, ale warto ją poprawić. Zakupiłem również książkę "Sztuka szybkiego biegania" w celu poprawienia wiedzy o treningu - podobno bardzo merytoryczna :)


Środa Siłownia

Trening wpadł ok 8:00 gdyż wieczorem mieliśmy imprezę firmową, jedzenia swojego to co widać, poza tym wpadło co nieco na imprezie - łącznie wyszło ok 3700 kcal, alko mało - szklanka łychy z colą - jakoś nie mam parcia:


trening:

Przysiad
50 x 12, 52 x 10 x 2, 54 x 8

MCNPN
40 x 10, 42 x 10, 44 x 10

Wiosło
40 x 12, 42 x 12 x 3

WL
50 x 12, 52 x 10, 52 x 8

OHP
30 x 10, 30 x 8 x 3

Prostowanie hantlą
7kg x 10p x 4s

Uginanie biceps z łamanym
g+10 x 10 x 2, g+12 x 10 x 2

Brzuch standard
Łydki 50 x 10 x 2


Trening taki trochę z tyłka, jakoś rano mniej siły niż zawsze, przez co liczba powt i ciężary lekko w dół, ale jak mawiają najlepszy trening to taki, który się odbył :) Później, praca, imprezka i kolejny dzień na 10 do pracy :D


Czwartek wolne :d

W pracy na 10 do 16 - więc luzik, później angielski i przygotowania do szkoły...

Piątek - Siłownia

Nowa umowa podpisana - jest dobrze :)

Wykroki
20kg x 12p x 2s

Syzyfki
10kg x 10p x 3s

Podciąganie
cc x 7, 5, 4, 5

MC
60 x 10, 70 x 6, 80 x 5, 90 x 5, 100 x 5

Wyciskanie hantli skos
16 x 10, 18 x 10, 20 x 10 x 2, 18 x 10

Arnoldki
10kg x 12p x 4s

Francuz hantlami leżąc
7kg x 10p x 4s

Młotki
10kg x 10p x 4s

Brzuch standard
Łydki 50 x 12 x 3


Sobota - bieganie

Rano waga 67,7, brak pomiarów, bo miarka się gdzieś zgubiła, oraz zdjęć bo telefon wyprany :( Szybkie śniadanie i na bieganie, wpadło 9km w 55:23, zacząłem szybciej, ale później zwalniałem żeby nie przesadzać - w końcu to tylko trening. Później rozciąganie, drugie śniadanie i do szkoły. Wieczorem zrobiłem podciąganie na linie - kilka razy (5 lub 6) oraz trening stability.


Dieta

jw














...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
12.12.2016


Wczoraj wolne, najpierw zajęcia w szkole, później w końcu mogłem sobie poleżeć.


Dzisiaj dzień z siłownią. Wczoraj w dzień trochę pospałem i w nocy nie mogłem zasnąć, więc przez cały dzień byłem lekko zmulony. Praca jakoś minęła, a później trening i humor lepszy :)


Przysiad
50 x 12, 52 x 10, 54 x 10, 56 x 8

MCNPN
40 x 10, 42 x 10, 44 x 10

Wiosło
40 x 12, 42 x 12, 44 x 12 x 2

WL
50 x 12, 52 x 10 x 2, 52 x 8

OHP
30 x 8 x 3, 30 x 7

Prostowanie hantli w opadzie tric
8kg x 10p x 4s

Uginanie łamany bic
g+10 x 10p, g+12 x 10p x 3

Brzuch strandard
Łydki 50 x 12, 55 x 12 x 2


Siła dzisiaj była nieco lepsza niż zawsze praktycznie w każdym ćwiczeniu, jedynie w OHP słabiej - ale i tak ładnie weszło. Ciężko coś więcej napisać, powoli i do przodu, dodałem lekko kcal - 2800 w DT, zobaczymy jak to będzie, mam nadzieje, że na Spartan Race będzie życiowa forma :)


Dieta:





...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 244 Wiek 30 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4326
13 i 14.12

Wczoraj dzień z bieganiem, plan był, żeby zrobić standardową wtorkową długość - 5,54, ale mocniejszym tempem - wyszło w 5:24. Jest spory zapas, więc jest dobrze - na najbliższe starty będę dobrze przygotowany.


Dzisiaj dzień z siłownią

Trening zrobiony z koleżanką - pokazałem jej kilka ćwiczeń, oswaja się z siłownią :D Trening przez to wyszedł nieco dłuższy. Przed treningiem zrobiłem analizę składu ciała, jestem do tego nieco sceptycznie nastawiony, do tego obżarty po 3 posiłkach - wyszła waga 69,5 (jakieś 2kg więcej niż na czczo), 9,1% tłuszczu - mocno się zdziwiłem, myślałem, że jest więcej. Pogadałem chwilę z instruktorem ( w miarę ogarnięty) i przyznałem, mu rację, że trzeba zrobić jakiś trening typowo siłowy, bo wyniki siłowe szału nie robią - prawdopodobnie wjedzie przed 5 - 10 - 15 FBW 5x5 - tu jeszcze jutro rzucę temat w dziale z prośbą o ocenę.


Wykroki
20kg x 10p x 2s

Syzyfki
10kg x 10p x 3s

Podciąganie podchwyt
cc x 8, 6, 5

MC
60 x 10, 70 x 6, 80 x 5, 90 x 3, 100 x 5

Wyciskanie hantli skos
16 x 10, 18 x 10, 20 x 10, 22 x 10, 20 x 10

Arnoldki
10kg x 10p x 4s

Francuz hantle leżąc
7kg x 10p x 4s

Młotki
10kg x 10p x 4s

Brzuch standard

Dieta

Dzisiaj nie pykło (nie wliczyłem w Fat Secret potreningowego banana :D, jakoś to przeżyję :D)





Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening: góra-dół

Następny temat

Kiedy można zacząć ćwiczyć?

WHEY premium