Szacuny
13
Napisanych postów
404
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3162
ej tak ugotowane serduszka mało zajmują obiętościowo :D
ja to zjem na raz.. z oliwą są takie fajne :D tylko trochę obciełem tu rozpiska, mi się podoba,
jak ktoś ma jakieś ale to śmiało, trening też zmieniłem, przewróciłem do góry nogami.
odmieniliście moje życie w 24h :D dzięki ALL
Zmieniony przez - pipi94 w dniu 2016-12-03 16:19:59
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6290
Napisanych postów
76141
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755474
Tak z ciekawości. W jaki sposób zjadasz płatki z orzechami? Nie dziwię Ci się, że nie masz apetytu. Ja również bym nie miał na myśl o jedzeniu takiego posiłku. A orzechy ziemne to syf to eliminacji, więc musisz jeść suche zboże
Zmieniony przez - domer w dniu 2016-12-03 16:43:24
Szacuny
13
Napisanych postów
404
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3162
dziś zjadłem z włoskimi to po ich nawet nie gniotłem bo są miękkie, teraz wziełem ziemne kupiłem zapasik i zmieliłem je na proszek i poprostu będę je dosypywał do płatków.
Szacuny
3185
Napisanych postów
15808
Wiek
36 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
146709
Bez sensu rozdzielone te posiłki... Raz masz prawie 130g białka w posiłku (czy dzielisz to na dwa? ) a raz 11g. Pilnuj, by w każdym posiłku było około 20-25g białka, by zapewnić próg leucynowy. Chleb zostaw w jednej porcji brakuje warzyw, owoców, ziemniaki wrzuć, kasze kus kus to powiedzmy średni wybór, korzystaj z gryczanej, jęczmiennej, jaglanej, jak już wyżej Domer wspomniał orzechy ziemne są kiepskiej jakości, tutaj mój art o orzechach https://www.sfd.pl/Orzechy_i_ich_cenne_właściwości_-t1130750.html
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6290
Napisanych postów
76141
Wiek
39 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
755474
Wydaje mi się, że nie trzeba nikogo uświadamiać w tym, że zjedzenie suchego zboża to męczarnia. Wkleiłem Ci link do działu kuchnia sfd. Poczytaj jakieś sensowne przepisy, to nie będziesz miał problemów z zjedzeniem posiłków.
Szacuny
13
Napisanych postów
404
Wiek
29 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
3162
chyba robię coś nie tak.. dziś 2 dzień to trzymam i nie całe 2godz temu zjadłem obiad... i jestem głodny ! jadłem 2200 było ok, jadłem 2900 nie mogłem wcisnąć jem 3400 i jestem głodny.. o co chodzi ?
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
1128
Napisanych postów
3781
Wiek
49 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
68589
Prawdopodobnie przypchałeś i przytrułeś się wcześniej tymi zbożami i dlatego najpierw byłeś głodny (bo jedzenie "przelatywało", zamiast się porządnie trawić), w późniejszym etapie straciłeś apetyt, bo układ pokarmowy był nadwyrężony. Na dobrej i łatwo przyswajalnej diecie powinieneś mieć apetyt i jeść sporo bez problemu. Organizm ma to do siebie, że kiedy pakuje się dużo jedzenia, ale niewłaściwego, to zaczyna się przed nim bronić, co objawia się utratą apetytu.