białko koncentrat olimp vs Pierś z kurczaka

Surowe było w "", wiec w sensie - nie jako nazwa produktu, tylko "czystości". WPC to mechanicznie wydzielone białko z serwatki, wiec nie można traktować WPC jako wysoko-przetworzonej żywności.

A mnie nie chodziło stricte o wyścig na tempo wchłaniania, tylko o ogólnie o absorpcję. To i to się wchłonie z pożytkiem o odpowiedniej porze.
Wpc jest przetworzone tak samo, jak mleko uht.
Kurczak zostaje ubity, pierś wyfiletowana i już. Nie ma tam obróbki i uzdatniania.
A to czym jest karmiony kurczak to już inna dyskusja. Mleko daje krowa, która też jest odpowiednio w tym celu traktowana.

Filet nie ma obróbki? Nie wiesz co piszesz; ))))
http://www.radiozet.pl/Rozrywka/O-tym-sie-mowi/Kuczaki-ostrzykiwane-plynem-przed-sprzedaza-VIDEO-Oszustwa-w-handlu-00008773
I pamiętaj że aminokwasy z białka z piersi kurczaka nie przyswajają się w 100% tylko 80-90%.
A WPC zawsze w 100%, bo białko serwatkowe ma najwyższą wartość biologiczną.

napiszę tak w ciągu dnia normalna żywność po treningu WPC, nie można żywić się cały dzień odzywką bo ktoś napisze że wpc jest lepsze od kurczaka to jeśli tak jest to czemu nie zastąpić pożywienia odzywkami.

Anubis, mógłbyś wyjaśnić dlaczego hipotetycznie nie można czerpać białka tylko z odżywek białkowych?

Jeśli radio zet to dla Ciebie wiarygodne źródło wiedzy, to ok.
Wierz dalej w deklaracje producentów odżywek. Ja mówię o normalnej i zdrowej produkcji zarówno w przetwórstwie spożywczym i odżywkowym. Generalnie cała dyskusja dotyczy wzorca - oszustwa i nieuczciwa optymalizacja produkcji jest obecna, ale nie ona jest tu przedmiotem.
Kura ze wsi vs nawet najlepsze wpc.
BV białka powyżej 100 (wpc) i grubo powyżej 150 (izolaty) zostały wykręcone w laboratoriach poprzez skomplikowane procesy, żeby czymś zaszokować i przyciągać klientów. Dla zwykłego śmiertelnika - nie ma to najmniejszego znaczenia, dla zawodowców - być może, a i tak każdy wpieprza kilo mięsa dziennie...
Dlaczego nie odżywki cały dzień? Na chłopski rozum. Układ trawienny człowieka lepiej pracuje, gdy ma jakiś balast. Tak przebiegła ewolucja - po coś te zęby i metry flaków mamy.
Pomijając kwestie sytości i bogactwa innych składników odżywczych, które biją na głowę każdą etykietę odżywki


Zmieniony przez - emenems w dniu 2016-11-06 02:44:34

Na chłopski rozum; ))
Akurat naukowy już to sprawdzili:
http://medycynawet.edu.pl...-1375-1378-2008 
"Spożycie 14 g białek serwatkowych pokrywa dzienne zapotrzebowanie osoby dorosłej na aminokwasy. Jest to ilość równoważna 23 g kazeiny lub 17 g białka jaja kurzego."

Leman J.: Białka serwatkowe jako czynnik alergii pokarmowej u ludzi. Przegl.Mlecz. 2001, 2, 82-85.

WPC jest pod każdym względem lepszym i bardziej wartościowym źródłem białka w diecie człowieka. I tak, można całkowite zapotrzebowanie na białko pokrywać wyłącznie z WPC.

TheHunter bo odzywki nie dostarczają Ci np witamin i minerałów czy innych składników odżywczych które są w pożywieniu.

Nie przekrecaj mojego pytania. Mówię wyłącznie o źródle białka. Minerały i witaminy możesz czerpać że źródeł tłuszczy czy węgli czy choćby w kapsułkach. Sam większość składników odżywczych dostarczam z pożywienia ale jak widzę takie wypowiedzi w stylu "bo tak" to chciałbym usłyszeć jakieś sensowne wytłumaczenie.

czy komus sie to podoba czy tez nie, taka jest prawda, ze czerpać mozna proteiny tylko i wylacznie z WPC w ciagu dnia.

jednak osobiscie nie wyobrazam sobie tego ze wzgledu chocby na walory smakowe, kiedys podbijajac bialko w celach testowych, jadlem okolo 440g bialka na dobe, gdzie 120g to byl proszek i juz chcialo mi sie rzygac na mysl o kolejnym szejku w ciagu dnia, ktorego mialem zamiar wypic. niezaleznie czy bylo to bialko smakowe czy tez nie.

druga sprawa osobiscie wole naciszyc sie smakiem mięsiwa, jaj, ryb i innych produktow zywnosciowych niz wypic odzywke. Sam stosuje dziennie max 30-60g protein z odzywki, ktora i tak szybko mi sie nudzi.

tym bardziej nie wyobrazam sobie na redukcji stosowac wiekszych ilosci wpc, gdzie chodze po prostu glodny