Chcialem poruszyc temat dotyczacy bicepsow.Wiem ze juz nieraz sie tym wiele osob zajmowalo.No ale...cwicze ponad poltora roku mialem ostatnio tygodniawa przerwe...zreszta przez lopatke :( i robilem wczoraj biceps wlasnie i nie wiem z czego to wynika moze z przetrenowania ale bardzo ciezko go napompowac...nie wiem jaka przerwe bym sobie zrobil i jak ciezko bym nie cwiczyl to i tak nie odczuwam zmeczenia po treningu.A wykonuje nast. cwiczenia : modlitewnik,francuz,sztanga podchwytem na stojaca,triceps za siebie,na mlotki i ewentualnie na kolanie...Supinacje tez robie.I jak na razie nie wale koksow...a moze by sie przydalo :P Mysle ze nie tylko ja mam taki problem dlatego czekam na wypowiedzi. Pozdrawiam
-------------------------------------------------------------------------
PROTECTOR TEAM
-------------------------------------------------------------------------
PROTECTOR TEAM
horejs