UFC 203: Miocic vs. Overeem – wyniki

Co do JJ to imo chvjowo, że zaczął się bawić w trójbój siłowy po tym jak wrócił. Co z tego, że siła skoczyła w górę jak wytrzymałość poszła w dół (to tak jakby ktoś robił maratony ćwicząc trójbój siłowy). Też stawiałbym na Miocic'a. W walce z OSP to już się Glover lepiej zaprezentował i była ona prowadzona w niezbyt wysokim tempie, sam OSP ma słabą kondychę. Wystarczy spojrzeć na ilość wyprowadzonych ciosów. W walce z Gloverem JJ wyprowadził ich o 100 więcej, a w walce z o wiele mocniejszym Cormierem o 60 więcej. Imo kondycyjnie Miocic spokojnie dałby radę

Karta wstępna gali UFC 203 zanotowała średni wynik oglądalności wynoszący 870 tysięcy widzów

Znamy wynik oglądalności części wstępnej gali UFC 203.

Najwyższa oglądalność została zanotowana podczas walki pomiędzy Bethe Correią a Jessicą Eye i wynosiła 1 374 000 widzów. Najniższa oglądalność wynosiła 590 000 widzów i została odnotowana podczas walki Jason Gonzalez vs. Drew Dober. Karta wstępna UFC 203 zanotowała piąty wynik oglądalności w tym roku ze wszystkich kart wstępnych. Warto jednak odnotować, że w czasie gali odbywały się bardzo popularne zawody w USA, mecze akademickie futbolu amerykańskiego oraz niezwykle prestiżowe wyścigi NASCAR. Mecze futbolu amerykańskiego oglądało 14 000 000 widzów natomiast wyścig NASCAR 2 706 000 widzów.

Konferencję przed galą oglądało 289 000 widzów, konferencję po walce 88 000 widzów natomiast ważenie 139 000.

Całkiem niezły wynik. I nich ktoś mi powie, że walki kobiet nie mają oglądalności.

Dremor

Przecież walczyli niedawno lol

Chodziło mi o to ze gdyby dziś powiedzmy mieli zawalczyć rewanż Ali przegrywa na 100% taka Ali ma psyche.Z Barnetem ? czemu nie ale jak dla mnie widzę to tak 2 runda Barnet trafia w wymianie Ali na plecy Barnet doskakuje i kończy ciosami w paterze i finito

host82

Dremor

Przecież walczyli niedawno lol

Chodziło mi o to ze gdyby dziś powiedzmy mieli zawalczyć rewanż Ali przegrywa na 100% taka Ali ma psyche.Z Barnetem ? czemu nie ale jak dla mnie widzę to tak 2 runda Barnet trafia w wymianie Ali na plecy Barnet doskakuje i kończy ciosami w paterze i finito

Ja mam inne zdanie na ten temat. Wieksze szanse dawalbym Reemowi niz Arlovskiemu, ale i tak ta walka jest imo bez sensu.
Za to walka z Joshem jak najbardziej mi się podoba.

Co do oglądalności to ciekawe ile PPV wykupili. A walki babek od jakiegoś czasu sam z chęcią oglądam, a kiedyś nie mogłem na to patrzeć

Lol, wiadomo że Reem by wygrał. Gdyby miał taką psychę jak mówisz to by nigdy nie wrócił po porażce

Dremor

Lol, wiadomo że Reem by wygrał. Gdyby miał taką psychę jak mówisz to by nigdy nie wrócił po porażce

Jego powroty po porażkach podyktowane są raczej względami finansowymi niź jego psychiką heh

host82

Dremor

Lol, wiadomo że Reem by wygrał. Gdyby miał taką psychę jak mówisz to by nigdy nie wrócił po porażce

Jego powroty po porażkach podyktowane są raczej względami finansowymi niź jego psychiką heh

hejter level ekspert. to nawet ja tak bezmyslnie Werduma nie hejtuje widze ze masz ogromne pojecie o walce i psychice fighterow
gdyby mial taka slaba psychike jak ci sie roi, to by nie wygral zadnej z ostatnich walk, a z JDS i z Nelsonem, to juz w ogole, bo od nich zbieral pod siatka - wg twojej "logiki" wtedy by padl psychicznie i dostal ko.
Ale co ja tam wiem, psycholog fighter na forum wie lepiej

Tym bardziej.. wiadomo, czasami figterzy walczą na wstecznym po jakąś tam presję i ciśnienie czują ale... Ali to nie jest gość wyciągnięty z kanapy Nie trzęsie się jak ciuaua na widok oktagonu

Nigdy nikogo nie unikal w calej karierze, czego o wielu powiedziec nie mozna

Reem nigdy nikogo nie unikał i walczył z najlepszymi, wygrywał i przegrywał z najlepszymi, dla mnie JEDEN Z GOAT w HW, imponujące jest u niego to że mimo, że tj. Belfort psychicznie w trakcie walki pękał często i się gubił to jednak podnosił się po dewastujących porażkach. Belfort w sumie podobnie. To bardziej świadczy o tym że są to tytani pracy, ale też legendy i hajs mają za walki spory.

Reema problem to przede wszystkim boks. Potrafi on uderzyć, Badra Hariego położył ciosem w K1, JDSa lewym sierpem w MMA, ale on czai się na bombe a nie używa kombinacji jak np Miocic czy Cain albo Junior. Wg mnie w rewanżu Ben Rothwell by go znowu zmiażdżył. Z Travisem może być różnie, Browne ma twardy łeb i ciężko go skończyć, nawet Cainowi nie było tak łatwo więc Reem znowu może polec. Barnetta ma większe szanse skończyć niż Travisa imo, ale Barnett jak Cain idzie z presją i to mogłoby zgubić Reema a Josh dalej potrafi przyjąć. Jak sobie teraz myślę to Reem serio powinien już skończyć karierę. Ponad 20 lat kariery, prawie 100 walk łącznie jak mówił, grubo ponad 10 ciężkich KO a do tego ciężkie sparingi znane z GG no i to HW (kiedyś LHW). Nie wiem czy ryzyko poważnego urazu mózgu (imo już ma uraz mózgu) jest warte nawet dużych pieniędzy. Imo Reem na koncie ma już co najmniej kilka mln euro odłożone

ja p******e jaki mądry post napisałem, 6 łapek w góre w sekunde! Widzicie!? Do tego 0 łapek w dół! Ide o zakład, że nikt mi nie da łapki w dół


Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2016-09-15 00:52:17