Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
453
Żeby nie było że zniknęłam ...zaglądam codziennie . Wczoraj rypnęłam sie z dietą i zjadłam 3 ciastka owsiane...kalorii bardzo mało jak na dzienny bilans bo miałam awarie i pracownika do remontu od 10 do 17 w tym czasie dostęp do kuchni mi sie zablokował...więc mama przyjechała na kawę ...z ciastkami i wtedy ...wiem poległam :/
Dziś atrakcji nie mniej bo wbity kleszcz w nogę...niby zareagowałam szybko...siedzi skubany koło mnie w pojemniku i myśle czy spłukac go czy spalić ...tylko kto go wyjmie w tym celu? Nerwy mną trzęsły bo to był mój pierwszy raz....na szczeście nie wbił sie dość głęboko ale dobre 30 minut latałam z nerwów...teraz troche emocje opadają ...za to leżę z obiadem i trzeba sie za coś zabrać. Dojeść muszę z tego wszystkiego i pierwsze śniadanie i za drugie sie zabrać i za obiad ....W każdym bądz razie więcej strachu było niż wymagała sytuacja ...ale muszę sie poprzeglądać czy jeszcze nie mam pasażera na gapę...
Przepraszam ze nie wklejam tego co jem ale standardowo mam ciagle to samo robię to co lubie i póki dzieciaki w domu ograniczam przebywanie w kuchni. W środę podam wymiary do tabelki i wagę ...wybiorę sie po nowe baterie ;)
Szacuny
3421
Napisanych postów
8469
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
407869
Z kleszczem to na pewno do lekarza. Kleszcza tez w pojemniku zabrać. Lepiej wziąć antybiotyk prewencyjnie, niż do końca życia z boreliozą się użerać. Tu nie ma żartów.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
453
Asiorajda jak zrobie zjem wszystkie hehe ;) nie mogę mieć i koniec mama przyniosła też lody i odmówiłam . Juz wie że zakaz przynoszenia ma słodyczy.
Co do kleszcza to dzwoniłam do lekarza i mnie przyjąc nie chcieli kazali jechać do szpitala albo do innej przychodni bo oni dziś lekarza nie mają...a ja bez samochodu autobus raz na ruski rok u mnie jedzie...jeszcze z dwójką dzieci mam sie wlec do miasta z autobusu na pociąg i do szpitala ...bo moja przychodnia lekarza dziś nie ma ....więc musiałam sama wyjąć :/ Mówiły mi koleżanki że jak nie opity i od razu uciekał to sie nie wbił jeszcze wiec nie mam co panikować. Zapytam może męża jak wróci co zrobić bo sama nie wiem może sie drugiej przychodni wybiorę z nim.
"Jeszcze nie jest ze mną tak żle, żeby robaki zaczynały mlaskać na mój widok, kiedy jadę wózkiem po łące..." nie moje tylko Sebastiana Fitzka z "Pasażera 23", ale sobie pożyczyłam.
Szacuny
351
Napisanych postów
2013
Wiek
41 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
23896
moja mama ostatnio miała i szybko pojawił się rumień, pobrali krew i po2 tygodniach wyszlo ze to jednak bolerioza, antybiotyk na kolejny miesiac
ale wiem ze daja tez w ciemno, bo wola dmuchac na zimne
zbadac sie trzeba, na spokojnie jedz gdy maz bedzie mógł Cię zawieźć
Szacuny
2
Napisanych postów
54
Wiek
41 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
453
zjadłam 2 śliwki , wiem owoce lepiej z rana :( ale poszłam z psem i jest lepiej. Chyba sobie zrobie rano naleśniki i zostawię jakby mnie ssało na słodkie tylko jak robię z jabłkiem to nic sie nie stanie że to jabłko będzie sie pojawiać w ten małej ilości w ciągu dnia?
Szacuny
661
Napisanych postów
8604
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
143874
a zaspokaja Cię taka symboliczna dawka słodkiego? bo to czasem może wywołać efekt kuli śnieżnej
Niema nic gorszego niż bycie więźniem własnej głowy, pędzić za ideałem którego nie istnieje kosztem wszystkiego: zdrowia, relacji przyjacielskich/rodzinnych, kosztem bezcennych minut życia, które nigdy nie wrócą..