Masło orzechowe jako urozmaicenie w niewielkich dawkach jest uzasadnione, aczkolwiek spożywanie owego produkty w większych ilościach - to jest oczywiste, że niesie za sobą szereg negatywnych konsekwencji. Ponieważ ma wysoką gęstość energetyczną, a niską odżywczą, w ten sposób łatwo sobie popsuć
rozkład makro w ciągu dnia i bilans kaloryczny. Mowa tutaj głównie o początkujących, gdzie sobie myślą ,, kurde, można przecież wsuwać masło orzechowe z orzeszków ziemnych i zrobić formę, bo na YouTube widziałem, jeeej! :) '' jasne, że można, tylko wtedy gdy ma się dostateczną wiedzę na ten temat, kiedy/jak/ile wprowadzić owego produkty, jak organizm reaguje i.t.d
Nade wszystko skład mówi sam za siebie ,,prażone orzeszki arachidowe 90%, olej słonecznikowy, tłuszcz palmowy utwardzony (0,8%)*, cukier, sól. ''
Czy są to zdrowe tłuszcze? Jak widać nie bardzo. Można zauważyć, że nawet znajdują się źródło szkodliwych izomerów trans. Przez konsumpcje owego produktu można z łatwością zaburzyć stosunek Omega-6 do kwasów Omega-3. Nie rozkładając już każdego składu z osobna i.t.d
Można również spojrzeć na to z innej strony, to tak jak pizza. Czy warto ją jeść często? Jak najbardziej nie, tak więc podstawą jest balans. Można sobie uwzględnić dane masło od czasu do czasu, ale moim zdaniem ( nie każdy musi się zgadzać ) nie warto bazować na tym produkcie, istnieje multum innych wartościowych źródeł tłuszczy których nasz organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania.
@Autorze Weź do serca porady kolegów i koleżanki wyżej, a 220g białka to zdecydowanie zbyt dużo jak na Twoją wagę. Wychodzi ponad 3 gram białka na kg masy ciała. Taki pułap już nie niesie za sobą żadnych korzyści.
Zmieniony przez - dudee w dniu 2016-08-15 08:50:16