Redukcja, skinny fat

Witajcie mam pytanie odnośnie mojej diety - czy wszystko jest w porządku.
Główny problem jest taki że jem tylko 1900 kcal a jestem w ciągu dnia bardzo najedzony, wręcz nie mogę zjeść całości posiłków.

Generalnie nie ruszam się z domu, lecz trenuję:
Poniedziałek, Środa, Piątek - trening siłowy push&pull i 30 minut cardio po treningu
Wtorek, Czwartek - interwały HIIT 15/60, 5 serii (+5 min cardio przed i po)

Obecnie ważę 66 kg i w pasie mam 86 cm (body fat około 22%), chciałbym zejść przynajmniej do 75 w pasie, waga jaka będzie taka będzie na to nie mam wpływu.
Zdaję sobie z tego sprawę, że będę wyglądał jak chudzielec, ale wydaje mi się że innej drogi nie ma, będąc skinny fat muszę na początku albo zrobić masę albo redukcję, a z dwojga złego wolę być chudy niż gruby.

Czy taka dieta i ćwiczenia umożliwi mi realizację mojego celu i jak długo może to zająć? Z góry dziękuę za odpowiedzi





Zmieniony przez - m671 w dniu 2016-08-09 20:28:13

wywaliłabym mąkę pszenną i zastąpiła ją owsianą bądź ryżową :)
podzieliłabym kcal na więcej posiłków 4/5 żeby częściej pobudzać metabolizm

Wrzuć zdjęcia do oceny.
Prawdę mówiąc skinny fat dobrze rokuje, gdy wchodzi na bilans zerowy, ew lekką nadwyżkę, by budować mieśnie, wtedy ciało radykalnie się zmienia, co powoduje zmianę wizerunku sylwetki.Te 1900 dla Ciebie to dużo za mało.

Wcale nie za mało. Koleś waży 66kg i jego jedyna aktywność jak napisał ogranicza się do treningów siłowych, na których też wiele kalorii nie spali jeżeli jest początkującym. Zresztą palenie kalorii to nie cel treningu siłowego.
Na cardio i HIIT spali 200-300 kalorii przy takiej wadze i biorąc pod uwagę to ile je, więc także nie zbyt dużo.

Co do koleżanki co napisała o 'pobudzeniu metabolizmu' poprzez spożycie posiłków. To mit i szczególnie na redukcji częstotliwość posiłku NIE MA prawie żadnego znaczenia i najważniejsze tu jest żeby była to ilość, która będzie DLA DANEJ OSOBY wygodna i możliwa do utrzymania

180cm i 66kg i Ty chcesz by jadł 1900kcal? To skinny fat, wysuszy na maksa górę i nogi, a brzuch mu zostanie, trochę jak cios poniżej pasa. Chyba nie o to autorowi chodzi.

I cały dzień siedzi na dupie i nic nie robi po za treningami, o którymi nic nie wiemy i dodatkowo chce zredukować. Teraz zrobiła się moda na to, że 'trzeba mieć dużo żarcia'. Duży i mały deficyt ma miejsce, wszystko zależy od kontekstu i ile czasu chce na to poświęcić.

Skąd wiesz jak jego ciało zareaguje? Że nogi i górę wysuszy, a brzuch zostanie? Jesteś tego na 100% pewna?

Ma na tyle aktywności poza siłowym, do tego zaraz wpadnie mu znów dodatkowo szkoła, gdzie chłopak o takiej wadze (na swój wzrost niskiej, zakładam z góry, że ma małą masę mięśniową) jak już pisałam jedząc 1900 to przy jego budowie ciała za mało.
Warto by wrzucił zdjęcia, bo cyfry nic nie mówią, ale ja nadal podtrzymuje, że w jego przypadku TYLKO tylo kalorii to za mało, po drogie moim zdaniem autorowi redukcja nie jest potrzebna, tylko budowanie tkanki mieśniowej, by ciało po prostu zmieniło proporcje.

I nie - w odpowiedzi na Twoje pytanie, nie jestem pewna w 100%, bo to jak wróżenie z kuli ale jestem na tyle pewna, by to napisać.
Jeśli wrzuci zdjęcia łatwiej będzie ocenić, czy tutaj rzeczywiście niskie kalorie są potrzebne i w ogole redukcja, czy byłoby dobrze, gdyby wskoczył na zerowy i cisnął zamiast tyle cardio i pseudo "hittów" to np. 4 siłowe.

Napisał jasno, że jego celem jest REDUKCJA. Co do zdjęć to zgadzam się jeżeli chcemy dyskutować to powinniśmy mieć podstawę, do której moglibyśmy się odnieść bo tak to tylko spekulujemy

Także autorze, wrzuć fotkę

Patrząc na cyfry, 66kg wagi 180cm - w życiu nie poleciłabym redukcji, TAK kwestionuję w tym momencie cele osoby zwracającej się o pomoc Ale od tego też jestem By doradzić najlepsze rozwiązanie i trochę przewidzieć konsekwencje tego co po redukcji może z człowieka zostać

Ale to w czym jesteśmy zgodni - proszę też o zdjęcie wtedy wiele się rozjaśni