Jezu oszaleje z tym brzuchem...

miska słaba, prawie sam nabiał - przy takim odzywianiu to problemy z zoladkiem nie dziwia

Nabiał jem sporadycznie. Akurat tak mi zostało w lodówce i już chciałam dojeść bo reszta akurat była zjedzona. Jednak po twarogu i serach zółtych mój brzuch jest wklęsły .. nic nie kuje itd. Hard-corowo było po schabie i chlebie natomiast i gruszce.

MIska na jutro:
z warzyw jem pomidora, ew. ogórka.
3 litry wody
2 czarne kawy

Więcej tłuszczy mnie węgli czytałam ze bakterie z jelita powinny nie dostawać wegli jak kiedyś zreszytą jadłam wegle tylko rano a potem mięsa tłuste problemów nie miałam ;/





Zmieniony przez - fergi w dniu 2016-07-02 22:06:35

Jak.wyzej. dieta fodmaps.
Ze ciezka? No coz, albo chcesz sie czuc dobrze, albo narzekac na coagle wzdecia i bole brzucha.

Zaparcia to raczej nie z braku blonnika, a z niedoborowej diety. Zaczynasz patrzec co jes i scinasz na 1500kcal. Stanowczo za malo. To i zaparcia sie pojawiaja.

Do odstawienie wszelkie rosliny straczkowe, jablka, mango,pieczywo, chleby zytnie, otreby, platki owsiane, cebula, czosnek, winogrona, orzechy, brazowy ryz, makaron peloziarnisty.

Na poczatek dla uspokojenia zoladka dieta powinna oparta byc glownie o bialy ryz, kasze jaglana, ziemniaki, mieso, jaja, ryby, czesc warzyw (m.in. ogorki, salata, gotowana marchew), rosol, czesc owocow (banany, kiwi), olej kokosowy, oliwe z oliwek.
Czesc posilkow w formie szejka lub zupy krem.

Jesli obnizasz wegle to tluszcze musisz podbic w to miejsce to odpowiedniej kalorycznosci. 1500 to stanowczo za malo.

Bziubzius chwile stosowałam foodmap i po prostu było średnio. Mój brzuch nalepiej reaguje na syf cokolwiek to oznacza. Żeli, cola, czekolada, zupka chinska. Zjem mięso + ryż bebzun wywalony. Rosół na food map mówią że odpada ze względu na poli coś tam co się wytrąca z kości. Zakupiłam oliwę z oliwek, olej kokosowy, mięso z ud kuraka (sprawdzone), jaja wiejskie mam no i teraz kwestia węgli. Może spróbuje je jeść tylko z owoców i to rano? Bo gdzieś czytałam że ryż ma jakiś związek co szkodzi ? chyba że się go 12h moczy ? A mogłabyś rzucić okiem na mój trening ? chciałabym od poniedziałku/ wtorku ruszyć z treningami żeby to miało ręce i nogi ..

już się nauczyłam że po cebuli, czosnku, wiórkach kokosowych, chlebie żytnim, morelach, gruszkach, jabłkach, mące gryczanej, rosole mocy -> zdycham Po prostu to już mnie tyle męczy że czasami nie mam siły jakkolwiek to brzmi idiotycznie ale problemy jelitowe naprawdę działają na głowę. Staram się wtedy wziąć w garść mimo wzdęcia iść na trening, biegać cokolwiek ale kryzysy też sa i jak widzę że zjem paczkę żelków zapije colą a brzuch mnie nie boli to czasami jak już mi siły opadną po stosowaniu "czystej" miski przez tydzień po prostu tak jem. Jakkolwiek d****nie to brzmi ale mój brzuch jest płaski po żelkach i pizzy. i nic nie kuje

jedzac w kolko zelki i piojac cole, jeszcze bardziej rozlewniwiasz uklad trawienny.

tu potrzeba konsekwecji i obserwaji wlasngo ogranizmu, a nie zrywow kilkudniowych i powrotow do syfu

poza tym powinnas zrobic badania, nie wykluczajac gastroskopii

jesli masz np. sibo to sama dieta moze nie wystraczyc
wiec skoro uniemozliwia Ci to normanie funkcjonowanie to marsz do lekarza


Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2016-07-03 08:38:10

Bziubzius gastro miałam nic nie wyszło zostało kolano. Masz jakiegoś sprawdzonego lekarza bo ostatnio byłam u 4 gastro i każdy mówi IBS...

Jak dobrze poczytasz to się okaże, że w każdym produkcie jest coś co szkodzi. Niestety większość z tego to arty mając siać grozę w społeczeństwie, bo później się okazuje, że trzeba by zjeść tonę danego produktu. Owszem sporo jest szkodliwych związków wokół nas, ale nie przesadzajmy z paranojami. U mnie na gastro też nic nie wyszło a miałam podobne problemy - powiem tak - bez pomocy dietetyka się nie obeszło. Nie mówię, że musisz zaraz lecieć po jadłospis. Zadbaj o jelita, bo to jest narząd od którego wiele się dzieje w naszym organizmie. Wyżej ktoś już wspomniał o fodmaps i poparłabym to, że warto ograniczyć w diecie.